| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-08-26 18:01:27
Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Dorrit > wrote in message <5DMp5.18407$Yl4.423704@news.tpnet.pl>...
>
>jacob napisał(a) w wiadomości: <2EHp5.880$k57.112684@news.flash.net>...
>>
>>
>>Czy nie po to ktos udaje sie do psychologa, bo wlasnie tej pomocy
>potrzebuje
>>i jej sie spodziewa?
>>Chyba nie udaje sie po to, by tylko zasilic kase psychologa?:-)
>
>Czasami po to, ale nie zawsze. Istnieje rzesza psychologów, którzy wcale Ci
>nie pomogą, bo w sensie zawodowym źle by się to dla nich skończyło. Np.
przy
>badaniach psychotechnicznych na zawodowe prawo jazdy.
Jezeli ktos UDAJE sie do psychologa i SPODZIEWA sie pomocy, samo sie
rozumie, ze nie w sprawie prawa jazdy, badan sadowych czy personalnych w
pracy, tylko ze cos mu dolega.
jakub
>Dorrit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-08-27 22:30:25
Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
>
> Moje prywatne zdanie zawsze bedzie oparte na mojej profesjonalnej
> znajomosci psychiki ludzkiej i nie widze powodu, dla ktorego mialabym to
> ukrywac. Jesli ktos na tym tle wpada w kompleksy - to jego sprawa.
Pyszczysz
> wiec na konwencje Ani Lipek a sama usilujesz mnie w ta konwencje wepchnac,
> zreszta miejscami Ty równiez w nia wpadasz /"nic o mnie nie wiesz, nic o
> mnie nie wiesz...:)/. Natomiast ignorant moze oczywiscie twierdzic, ze
> gruszki rosna na wierzbie, tylko kazdy wie, ze on sie myli, osmiesza,
> wypowiada twierdzenia niezgodne z wiedza naukowa i obiektywnym stanem
> rzeczy!
...........Pozwole sie wtrocic...........
Dorit, w zyciu nie pozwolilabym aby, ktos z taka znajomoscia psychiki
ludzkiej jaka ty posiadasz "profesjonalna" ;-),
byl moim psychoterapelta.
Niewiem czemu, ale wydaje mi sie, ze masz niewielkie doswiadczenie. .......
nie mowiac o doswiadczeniu zyciowym.
W kazdym razie jako ktos, kto uwaza sie za profesjonaliste.........
apsolutnie nie wzbudzasz mojego zalufania.
......... Wszystkiego najuleprzego Ci zycze.........
Neila
> Nie jestes - intuicja mi to mówi i nie tylko. Nie wypowiadasz sie jak
rasowy
> psycholog :).
.................................... Nie ma jak intuicja ;-)
> Dorrit
> >
> >Magdalena
> >
> >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-28 17:02:09
Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Neila napisał(a) w wiadomości: <5Egq5.22273$Yl4.500682@news.tpnet.pl>...
>
>
>Dorit, w zyciu nie pozwolilabym aby, ktos z taka znajomoscia psychiki
>ludzkiej jaka ty posiadasz "profesjonalna" ;-),
>byl moim psychoterapelta.
Bardzo słusznie Neilo. I vice versa - w życiu nie zostałabym Twoją
psychoterapeutką , zwłaszcza gdybyś bardzo potrzebowała psychoterapii .
>Niewiem czemu, ale wydaje mi sie, ze masz niewielkie doswiadczenie. .......
>nie mowiac o doswiadczeniu zyciowym.
>W kazdym razie jako ktos, kto uwaza sie za profesjonaliste.........
>apsolutnie nie wzbudzasz mojego zalufania.
Muszę Cię zmartwić droga Neilo. Wiedzę z zakresu ortografii i sprawność w
posługiwaniu się komputerową klawiaturą mam również znacznie większą niż
Ty...nie mówiąc już o doświadczeniu zawodowym ;).
>......... Wszystkiego najuleprzego Ci zycze.........
>Neila
> I vice versa
Dorrit
>
>> Nie jestes - intuicja mi to mówi i nie tylko. Nie wypowiadasz sie jak
>rasowy
>> psycholog :).
>.................................... Nie ma jak intuicja ;-)
A wyobraź sobie, że jedną z metod diagnostyki psychologicznej / i nie tylko/
jest tzw. intuicja intelektualna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-28 17:51:28
Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
> >.................................... Nie ma jak intuicja ;-)
>
>
> A wyobraź sobie, że jedną z metod diagnostyki psychologicznej / i nie
tylko/
> jest tzw. intuicja intelektualna.
>
>
To teraz rozumiem dlaczego tak często ludziom nie pomaga
psychoterapia, nie mówiąc o tych przypadkach kiedy wręcz szkodzi.
P.S
Obecnie jestem wypoczęta, i wyjątkowo sprawnie i biegle posługuje się
dzisiaj klawiatura........ nie mówiąc o myszce.
Neila
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-29 18:30:53
Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Neila napisał(a) w wiadomości: ...
>
>> >.................................... Nie ma jak intuicja ;-)
>>
>>
>> A wyobraź sobie, że jedną z metod diagnostyki psychologicznej / i nie
>tylko/
>> jest tzw. intuicja intelektualna.
>>
>>
> To teraz rozumiem dlaczego tak często ludziom nie pomaga
>psychoterapia, nie mówiąc o tych przypadkach kiedy wręcz szkodzi.
O dobrodziejstwach psychoterapii napisano setki książek, o jej
szkodliwości - zaledwie kilka i to stosunkowo niedawno. Poza tym nie jest
tak, że zawsze psycholog=psychterapeuta. Raczej wyjątkowo! Aby nim zostać
potrzebne są:
a/studia podyplomowe z zakresu psychoterapii za granicą / w Polsce ich nie
ma/ lub
b/ kilkuletnie szkolenie w kraju albo za granicą, połączone z praktyką pod
okiem supervisora, zakończone pozytywnie złożonym egzaminem. Uzyskany w
fazie końcowej certyfikat jest finis korona opus każdego psychoterapeuty.
Ten certyfikat powinien wisieć w każdym gabinecie psychoterapeutycznym i o
to starają się członkowie PTP w sensie pracy nad odpowiednią ustawą. Zgodnie
z etyką zawodową, psychoterapii nie powinna robić osoba bez certyfikatu.
Ponieważ jednak nie ma żadnych sankcji karnych, gabinet psychoterapeutyczny
może otworzyć szewc na spółkę z krawcem, albo mający o sobie wysokie
mniemanie mgr psychologii. A wtedy będzie raczej szkodził. Ja co prawda mam
wysokie mniemanie o sobie , ale akurat nie w zakresie psychoterapii.
Ponieważ zaś wykształcenie psychoterapeuty, nawet w Polsce, kosztuje bardzo
drogo i jest w 100% pokrywane z kieszeni kursanta, niewielu jest
zainteresowanych tą formą działalności w sytuacji późniejszej pracy etatowej
za 800 zł. miesięcznie. Tak się jakoś dziwnie u nas składa, że człowiek z
willą i mercem na ogół psychoterapii nie potrzebuje, jemu wystarczy dobra
dziwka do łóżka, jeśli czuje się zestresowany. Nie wyobrażam sobie również
uczestnika przestępczości zorganizowanej kłapiącego dziobem na kanapie do
obcej osoby. Biedotę z pensyjką 1200 zł i rodziną na utrzymaniu z reguły nie
stać na żadne prywatne leczenie, nie mówiąc już o płaceniu przez 2 lata
minimum po 100 zł za 2 godziny, / z cennika znanego Ośrodka Psychoterapii i
Rozwoju Osobowości "Gestalt" bez gwarancji poprawy.
>P.S
> Obecnie jestem wypoczęta, i wyjątkowo sprawnie i biegle posługuje się
>dzisiaj klawiatura........ nie mówiąc o myszce.
A ja idę do wanny. Nie wiem co mi się stało, że tak dzisiaj podnudzam.
Przecież mnie wogóle nie interesuje psychoterapia.
Dorrit
>
>Neila
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |