Co zrobimy z A.L?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-08-10 19:47:22

Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Od: "Tom" <t...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

spider napisał(a) w wiadomości: <3...@n...vogel.pl>...
>odpowiadal, to nie byloby problemu. Podobno jesli sie ignoruje male dzieci,
>gdy robia cos uciazliwego dla nas, to jest to lepsza metoda niz karanie,
czy

Ale czy to nie jest egoistyczne... ignorujemy dzieci bo są dla nas
uciążliwe... Dzieci zawsze są uciążliwe trzeba się przyzwyczaić. Na tym
polega ich cały urok. ;)

j...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-08-10 22:38:03

Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Od: "Sterpik" <b...@p...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ptaszek Filip wrote...

> Sytuacja jest taka: [...]
> Wniosek:
> 1. Albo kazdy zalozy killfiile`a i po Ani Lipek nie zostanie kropla wody
> 2. Albo wykorzystamy Twój genialny pomysl i zapchamy jej skrzynke ile wlezie
[...]
> Ptaszek Filip

Uwzględniając Twoje poprawki pozwolę sobie skierować Was Szanowni Koledzy na aktualne
zapiski w
wątku "Na zawsze", który zespołowo został uznany jako ten od rozpracowania fenomenu
Ani Lipek.
Wiemy również na czym polega NASZ problem. My, to znaczy grupowicze, w pokaźnej
części nie zadajemy
sobie trudu przeczytania chociażby istniejących, żywych wątków i bardzo spieszy się
wszystkim do
odpowiadania na nowe pojawiajace się wątki. To wielki błąd. Nasz grupowy cyborg Ania
Lipek
dokładnie o tym wie i bezbłędnie to wykorzystuje robiąc sobie ze wszystkich "nowych"
balona. Tam,
gdzie zostaje "rozpracowana" pobluzga jeszcze trochę i znika, gdyż grupa interesuje
ją tylko wtedy
gdy się NIĄ interesuje!

Co do podanych w tym wątku recept trzeba wziąć pod uwagę, że cyborg Ania Lipek vel
Aninja vel Dajda
(i co jeszcze będzie?) ma zupełną swobodę w zakładaniu nowych kont - potrafi też w
listach podawać
fikcyjne adresy. W jej arsenale będzie również podawanie adresów boguduchawinnych
ludzi więc
generalnie z tym blokowaniem spamem chyba nie wyjdzie. Ostatnio poprosiliśmy ją
(jego) o numer
telefonu domowego. Jeśli coś poda to współczuję temu abonentowi, gdyż raczej nie
będzie to numer
cyborga.
Na wszelki wypadek powiem, że w książce telefonicznej Lubania są dwa nazwiska Lipek
oba na ulicy
Dąbrowkiego 19 niemniej jest tylko jeden numer telefonu. Proszę tam raczej nie
dzwonić - 075 721 34
01.

Jedyną jak się wydaje metodą na rzeczonego cyborga jest ignorować jego posty. Ale to
niestety
wymaga grupowej dyscypliny, a tego jeszcze nikt nigdy nie osiągnął. Zawsze znajdzie
się ktoś
naiwny, kto nie przeczyta istniejacych wątków i odpowie na niepozorny post cyborga...
bez
sprawdzenia dokładnego adresu nadawcy. O wiele za późno się reflektuje, że padł
ofiarą
manipulacji...
W tym miejscu więc powtórzę, że cyborg Ania Lipek vel Aninja vel Dajda
pisuje na ogół w OE ver 5.00.2919.6600 i wysyła swe posty
za pośrednictwem NNTP 212.160.39.xyz
Gdy zmieni OE też zostanie namierzony...

Zanim odpowiesz na podejrzany post sprawdź w/w informacje, nie spiesz się.

A naszym celem jest nie dopuszczać do zaśmiecania grupy - 200 postów z pomyjami AL to
i tak ogromny
jej (jego) sukces.

Sterpik

PS. A dla ciebie Aniu jest tylkojedna rada - nauczyć się kultury jaka obowiazuje mimo
wszystko na
tej grupie. Wówczas każdy z tobą chętnie pogada o twoich problemach.

***
Zanim napiszesz, pomyśl. Samo używanie klawiatury
szkodzi zdrowiu. [Sterpik - z notatek hrabiego S.]
***

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-10 22:55:42

Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Od: "Pan_Zenek" <z...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

>Uwzględniając Twoje poprawki pozwolę sobie skierować Was Szanowni Koledzy
na aktualne zapiski w
>wątku "Na zawsze", który zespołowo został uznany jako ten od rozpracowania
fenomenu Ani Lipek.
>Wiemy również na czym polega NASZ problem. My, to znaczy grupowicze, w
pokaźnej części nie zadajemy
>sobie trudu przeczytania chociażby istniejących, żywych wątków i bardzo
spieszy się wszystkim do
>odpowiadania na nowe pojawiajace się wątki. To wielki błąd. Nasz grupowy
cyborg Ania Lipek
>dokładnie o tym wie i bezbłędnie to wykorzystuje robiąc sobie ze wszystkich
"nowych" balona. Tam,
>gdzie zostaje "rozpracowana" pobluzga jeszcze trochę i znika, gdyż grupa
interesuje ją tylko wtedy
>gdy się NIĄ interesuje!

Tu się zgadzam ignorancja by wyeliminowała cyborga.

>Co do podanych w tym wątku recept trzeba wziąć pod uwagę, że cyborg Ania
Lipek vel Aninja vel Dajda
>(i co jeszcze będzie?) ma zupełną swobodę w zakładaniu nowych kont -
potrafi też w listach podawać
>fikcyjne adresy. W jej arsenale będzie również podawanie adresów
boguduchawinnych ludzi więc
>generalnie z tym blokowaniem spamem chyba nie wyjdzie.

Chyba że by się dokopać do początków. Czy była tak przebiegła od początku?
Nie sądzę

>Jedyną jak się wydaje metodą na rzeczonego cyborga jest ignorować jego
posty. Ale to niestety
>wymaga grupowej dyscypliny, a tego jeszcze nikt nigdy nie osiągnął.

czy nie będzie za nudno?
No do bra, dobra już się nie odzywam.
Zenek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-11 07:05:47

Temat: Re: Odp: Co zrobimy z A.L?
Od: Wojciech Chmielewski <W...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
>
> Sytuacja jest taka:
> - gadanie nic nie da, bo to osoba o slabo rozwinietej pólkuli mózgowej, wiec
> nie jest w stanie zrozumiec aluzji, sugestii itd
> - kopa w dupe dac nie mozemy, bo to tylko internet, zreszta fatycznie
> prokuratura chroni dzieci
>
> Wniosek:
> 1. Albo kazdy zalozy killfiile`a i po Ani Lipek nie zostanie kropla wody
> 2. Albo wykorzystamy Twój genialny pomysl i zapchamy jej skrzynke ile wlezie
>
> Poprawka:
> ad 2 - jest tylko jeden problem - A.L. ma dwie skrzynki i w kazdej chwili
> moze zalozyc sobie wiecej, po za tym moze dziewcze glupie sie zemscic i
> napchac nam równiez po kilka mega.
> Dlatego postuluje za pomyslem 1 - bedzie skuteczniejszy
>
> Tak na marginesie - Ty jestes Wojciech Chmielewski, ja Wojciech Chmiel
> :-))))))) Dobre, nie?
>
> Ptaszek Filip

Dobre, dobre. Ala nie mylcie nas ze soba!
Pozdrawiam
Pikus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-11 09:18:39

Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Od: "Mark Smys" <s...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Sledczy Sterpik znow w akcji:

<sru>

> Co do podanych w tym wątku recept trzeba wziąć pod uwagę, że cyborg Ania
Lipek vel Aninja vel Dajda
> (i co jeszcze będzie?) ma zupełną swobodę w zakładaniu nowych kont -
potrafi też w listach podawać
> fikcyjne adresy.

... vel Dajda? To jakies pomowienia....

> W jej arsenale będzie również podawanie adresów boguduchawinnych ludzi
więc
> generalnie z tym blokowaniem spamem chyba nie wyjdzie. Ostatnio
poprosiliśmy ją (jego) o numer
> telefonu domowego. Jeśli coś poda to współczuję temu abonentowi, gdyż
raczej nie będzie to numer
> cyborga.

Hm, juz dawno temu podala, ale to tylko uwaga dla tych ktorzy nie sledza
listy na biezaco... /...nie zadajemy
sobie trudu przeczytania chociażby istniejących, żywych wątków i bardzo
spieszy się wszystkim do
odpowiadania na nowe pojawiajace się wątki.../

<sru>
> Jedyną jak się wydaje metodą na rzeczonego cyborga jest ignorować jego
posty. Ale to niestety
> wymaga grupowej dyscypliny, a tego jeszcze nikt nigdy nie osiągnął. Zawsze
znajdzie się ktoś
> naiwny, kto nie przeczyta istniejacych wątków i odpowie na niepozorny post
cyborga... bez
> sprawdzenia dokładnego adresu nadawcy. O wiele za późno się reflektuje, że
padł ofiarą
> manipulacji...

Metoda? Grupowa dyscyplina? Moze chodzi Ci o cenzure? Tylko kto bedzie ja
przeprowadzal, bo mnie Ania nie przeszkadza... Co innego osobnik Dadaj, tego
warto byloby wczesniej zdemaskowac i sie nie meczyc, ale to tylko moje
prywatne odczucia. Aha, proponuje zajac sie rowniez F@kerem, a o innych juz
nie wspomne, tylko kto by tu wtedy zostal?

> Sterpik
>
> PS. A dla ciebie Aniu jest tylkojedna rada - nauczyć się kultury jaka
obowiazuje mimo wszystko na
> tej grupie. Wówczas każdy z tobą chętnie pogada o twoich problemach.

Mysle, ze ta uwaga nalezy sie wiekszemu gronu, musisz troszke posprawdzac a
sam sie przekonasz...

Zdr6wko

Mark...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-11 12:18:20

Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Od: "Aninja" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Z wlasnego doswiadczenia wiem ze na sieci jest
> sporo facetow podajacych sie za dziewczyny. Sam kiedys przez pol roku
> podrywalem jednego.

Ha, ha homoseksualista jestes czy co? :-)) Ja tam facetow podrywam, bo
jestem dziewczyna, ale zeby chlop podrywal facetow... blee, wstydz sie!
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-11 12:30:51

Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Od: "Axel D." <a...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Aninja wrote:
>
> Ha, ha homoseksualista jestes czy co? :-)) Ja tam facetow podrywam, bo
> jestem dziewczyna, ale zeby chlop podrywal facetow... blee, wstydz sie!
> Ania

Ale jestes ograniczona! Ja jestem facetem i podrywam facetow. A co,
dziewczyny mam podrywac...? bleeeeee.
Acha, i jak widzisz wcale sie tego nie wstydze, bo niby czego?

axel d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-11 14:09:47

Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Od: "Axel D." <a...@f...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Aninja wrote:
>
> Nie jestem ograniczona, ale nie toleruje czegos takiego jak homoseksualizm.
> Przeciez to oczywiste, ze ludzie sie nimi nie rodza, co innego tranwescyci,
> oni juz od najmlodszych lat chca byc, np. dziewczynami, a sa chlopakami, ale
> to jest juz wrodzone. W moim miescie jest taki jeden, ktory zrobil z siebie
> babke. Natomiast zla orientacja seksualna nie jest wrodzona, to jest wbrew
> ludzkiej naturze i nie jest to mozliwe!!!! Widocznie w dziecinstwie
> brakowalo Ci ojca i dlatego teraz jestes taki. Przeciez za komuny nie bylo
> takiego czegos jak homoseksualizm, bo za to wsadzalo sie do paki, ale teraz
> jest tak moda, ktora najbardziej wedruje do nas ze Stanow Zjednoczonych. Nie
> musisz sie tego wstydzic, zaden homoseksualista sie tego nie wstydzi.
> Przeciez Wy wlasnie tego chcecie aby inni o tym wiedzieli.
> Ania

nie podejme z toba dyskusji bo twoja wiedza na ten temat faktycznie nie
wykracza poza wiek 15-to latki.

Z drugiej strony - ciekawe czy wiecej ludzi nie lubi homoseksualistow
czy takich natretnych malolatow jak ty.

Z pewnoscia twoje zachowanie wynika z tego, ze w dziecinstwie brakowalo
ci matki czy ojca...

axel d.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-11 14:11:38

Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Od: "Aninja" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale jestes ograniczona! Ja jestem facetem i podrywam facetow. A co,
> dziewczyny mam podrywac...? bleeeeee.
> Acha, i jak widzisz wcale sie tego nie wstydze, bo niby czego?
>
> axel d.

Nie jestem ograniczona, ale nie toleruje czegos takiego jak homoseksualizm.
Przeciez to oczywiste, ze ludzie sie nimi nie rodza, co innego tranwescyci,
oni juz od najmlodszych lat chca byc, np. dziewczynami, a sa chlopakami, ale
to jest juz wrodzone. W moim miescie jest taki jeden, ktory zrobil z siebie
babke. Natomiast zla orientacja seksualna nie jest wrodzona, to jest wbrew
ludzkiej naturze i nie jest to mozliwe!!!! Widocznie w dziecinstwie
brakowalo Ci ojca i dlatego teraz jestes taki. Przeciez za komuny nie bylo
takiego czegos jak homoseksualizm, bo za to wsadzalo sie do paki, ale teraz
jest tak moda, ktora najbardziej wedruje do nas ze Stanow Zjednoczonych. Nie
musisz sie tego wstydzic, zaden homoseksualista sie tego nie wstydzi.
Przeciez Wy wlasnie tego chcecie aby inni o tym wiedzieli.
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-08-11 15:22:47

Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Od: "Aninja" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> nie podejme z toba dyskusji bo twoja wiedza na ten temat faktycznie nie
> wykracza poza wiek 15-to latki.

To jaka jest moja wiedza na ten temat nie powinno Cie interesowac. Skad
mozesz wiedziec ile wiem, a ile nie? Nie oceniaj mnie zbyt pochopnie.
>
> Z drugiej strony - ciekawe czy wiecej ludzi nie lubi homoseksualistow
> czy takich natretnych malolatow jak ty.

mnie wiele ludzi lubi i jestem przekonana, ze wiekszosc osob woli takie
malolaty jak ja niz takich pajacowatych homoseksualistow jak Ty.
>
> Z pewnoscia twoje zachowanie wynika z tego, ze w dziecinstwie brakowalo
> ci matki czy ojca...

nie brakowalo mi ani matki ani ojca, bo na co mi oni?
>
> axel d.
Pozdrawiam
Ania