« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-06-28 00:07:18
Temat: Coś dla XL (i Panslavisty)...http://wiadomosci.onet.pl/1998246,11,1,1,item.html
"Kolejna regionalna konferencja Klubów Patriotycznych zostanie wkrótce
zwołana w Kielcach."
Kobylański i JRNowak - prawdziwa elita...
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-06-28 06:07:41
Temat: Re: Coś dla XL (i Panslavisty)...
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:h26cfv$m0n$1@news.onet.pl...
> http://wiadomosci.onet.pl/1998246,11,1,1,item.html
> "Kolejna regionalna konferencja Klubów Patriotycznych zostanie wkrótce
> zwołana w Kielcach."
>
> Kobylański i JRNowak - prawdziwa elita...
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
Wierzysz w czarny PR Jana Kobylańskiego?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-06-28 14:58:24
Temat: Re: Coś dla XL (i Panslavisty)...niedziela, 28 czerwca 2009 08:07. carbon entity 'Panslavista'
<p...@w...pl> contaminated pl.sci.psychologia with the following
letter:
> Wierzysz w czarny PR Jana Kobylańskiego?
Nie wiem jak Aicha. Ja niespecjalnie, ale... dlaczego na swój elektorat w/w
tak określający siebie patrioci wzięli społeczności marginalne, takie jak
kilce, a nie centra kultury i cywilizacji? Dlaczego mają poparcie głównie w
społecznościach agrarnych, opartych na przestarzałym z punktu widzenia
cywilizacyjnego modelu gospodarki, który funkcjonuje obecnie głównie jako
agroturystyczny i żywieniowy _dodatek_ do cywilizacji technicznej? Sam
darzę go wprawdzie znacznie większą sympatią (bo jest bliżej Tao) niż
męczące zmechanizowane miasto-masę-maszynę, ale z punktu widzenia polityki
nawet wygranie tej mało przyszłościowej społeczności nie przysporzy
wystarczającej popularności do udziału w rządach państwa. Do zdobycia
prymatu w polityce potrzebne jest raczej zawojowanie rozwojowego i młodego
mieszczaństwa. A ten elektorat - obecnie większość ojczyzny - jakoś kręgom
etnicznych patriotów czy nacjonalistów odpływa... niektóry nawet do UK czy
Irlandii :(
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-06-28 16:06:05
Temat: Re: Coś dla XL (i Panslavisty)...Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:h2800e$2k2$2@news.onet.pl...
Musi na Rusi, a w Polsce jak kto chce...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-06-28 16:36:36
Temat: Re: Coś dla XL (i Panslavisty)...niedziela, 28 czerwca 2009 18:06. carbon entity 'Panslavista'
<p...@w...pl> contaminated pl.sci.psychologia with the following
letter:
> Musi na Rusi, a w Polsce jak kto chce...
Z wiadomym skutkiem - brak przekroczenia progu wyborczego. Czy o to
niektórym propagatorom sprawy polskiej chodzi, żeby ją przykrył z
przeproszeniem p.t. Czytelników obornik? Czy Polska mnie może doczekać się
bardziej nowoczesnego i zurbanizowanego nacjonalizmu, który byłby Yang dla
Yin europejskiego kosmopolityzmu?
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-06-28 16:38:23
Temat: Re: Coś dla XL (i Panslavisty)...Każdy ma swoją drogę do oświecenia.
Dyskredytowanie w czambuł jakiejś konkretnej w oparciu
o [z d*y wyciągniętą] mniemanologię jest CHORE imho.
--
CB
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:h285oi$j6c$2@news.onet.pl...
> [...]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-06-28 17:15:18
Temat: Re: Coś dla XL (i Panslavisty)...niedziela, 28 czerwca 2009 18:38. carbon entity 'cbnet' <c...@n...pl>
contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
> Każdy ma swoją drogę do oświecenia.
>
> Dyskredytowanie w czambuł jakiejś konkretnej w oparciu
> o [z d*y wyciągniętą] mniemanologię jest CHORE imho.
Aj, ja niczego nie dyskredytuję, ale ALBO droga do oświecenia ALBO czepianie
się Dworu i Rynku. Tertium non datur.
Gdzieś indziej napisałem, że gdyby to święci tacy jak JPII/Gandhi pisali
prawa i bronili nas jako żołnierze (policjanci etc.), tobyśmy mieli
znacznie trudniej z naszym przetrwaniem niż mamy tu i teraz, ż prawami
pisanymi i przegłosowywanymi przez ludzi skorumpowanych, szumowiny,
egoistów oraz z wojskiem (policją etc.), o którym chińskie przysłowie mówi
"z dobrego żelaza nie robi się gwoździ, z dobrych ludzi żołnierzy".
Zawsze jak święci mędrcy chcą oczyścić dwór i rynek, kończą na krzyżu
podobnie, jak Jezus po wyrzuceniu kupców w świątyni. Naturalnym i zgodnym z
wolą Pana Niebios dla świętych są więc modlitwy i medytacje w bambusowym
gaju, a nie wtrącanie się w sprawy świata zewnętrznego. Inaczej sytuacja
staje się nieznośna zarówno dla świętych, jak i dla śmiertelników, te dwa
światy mają na płaszczyźnie wizualnej dwie różne drogi, chociaż w głębszym
rozumieniu, u podłoża mają drogę jedną. Tego paradoksu nie da się wyjaśnić
przez mędrkowanie "co-by-było-gdyby" ani przez przymusowe uświęcanie
śmiertelników i misjonowanie śmiertelnikom.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-06-28 17:30:03
Temat: Re: Coś dla XL (i Panslavisty)...
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:h28813$nbb$2@news.onet.pl...
Hm. Hołota na śmietnik.
Do Dworu bezinteresownych.
Na Rynek uczciwych.
Święci do świątyni.
Panslavista ponad To.
Arya = Pan.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-06-28 18:05:52
Temat: Re: Coś dla XL (i Panslavisty)...niedziela, 28 czerwca 2009 19:30. carbon entity 'Panslavista'
<p...@w...pl> contaminated pl.sci.psychologia with the following
letter:
> Hm. Hołota na śmietnik.
> Do Dworu bezinteresownych.
> Na Rynek uczciwych.
> Święci do świątyni.
> Panslavista ponad To.
> Arya = Pan.
Strasznie konfucjańskie. Lao Tzu by tylko ziewnął na to dictum i wrócił
medytować w zarośla.
--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-06-28 20:13:59
Temat: Re: Coś dla XL (i Panslavisty)...
Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:h28813$nbb$2@news.onet.pl...
> niedziela, 28 czerwca 2009 18:38. carbon entity 'cbnet' <c...@n...pl>
> contaminated pl.sci.psychologia with the following letter:
>
>
>> Każdy ma swoją drogę do oświecenia.
>>
>> Dyskredytowanie w czambuł jakiejś konkretnej w oparciu
>> o [z d*y wyciągniętą] mniemanologię jest CHORE imho.
>
> Aj, ja niczego nie dyskredytuję, ale ALBO droga do oświecenia ALBO
> czepianie
> się Dworu i Rynku. Tertium non datur.
>
> Gdzieś indziej napisałem, że gdyby to święci tacy jak JPII/Gandhi pisali
> prawa i bronili nas jako żołnierze (policjanci etc.), tobyśmy mieli
> znacznie trudniej z naszym przetrwaniem niż mamy tu i teraz, ż prawami
> pisanymi i przegłosowywanymi przez ludzi skorumpowanych, szumowiny,
> egoistów oraz z wojskiem (policją etc.), o którym chińskie przysłowie mówi
> "z dobrego żelaza nie robi się gwoździ, z dobrych ludzi żołnierzy".
>
> Zawsze jak święci mędrcy chcą oczyścić dwór i rynek, kończą na krzyżu
> podobnie, jak Jezus po wyrzuceniu kupców w świątyni. Naturalnym i zgodnym
> z
> wolą Pana Niebios dla świętych są więc modlitwy i medytacje w bambusowym
> gaju, a nie wtrącanie się w sprawy świata zewnętrznego. Inaczej sytuacja
> staje się nieznośna zarówno dla świętych, jak i dla śmiertelników, te dwa
> światy mają na płaszczyźnie wizualnej dwie różne drogi, chociaż w głębszym
> rozumieniu, u podłoża mają drogę jedną. Tego paradoksu nie da się wyjaśnić
> przez mędrkowanie "co-by-było-gdyby" ani przez przymusowe uświęcanie
> śmiertelników i misjonowanie śmiertelnikom.
Ależ co tak naprawdę odróżnia świętego od zwykłego człowieka? To doprawdy
niewiele. W jednej z opowieścli Cohelo do szefa zbójców przyszedł święty i
przekonał go, żeby wziął odpowiedzialnie władzę nad okolicą, został królem-
rozumnym i sprawiedliwym. Gdy tak rozmawiali- bandyta w pewnym momencie
zrozumiał, że jest w stanie to uczynić, bo bardzo niewiele różni go od
świętego (np obaj poczują silne podniecenie na widok pięknej kobiety, z tą
różnicą, że święty zrozumie własną chuć, i jej nie ulegnie).
Czyli- może i bezpośrednio święty nie nadaje się na króla- ale na dobrego
doradcę i duchowego lidera społeczności- na pewno
pozdrawiam
Chiron
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |