Witam grupę i proszę o pomoc...
W zeszłym roku posiałam sobie w ogródku kilka ziółek. Jakieś oregano,
tymianek, majeranek i bazylię ... juz sama nie pamiętam.
Jedno dzielne ziółko zimę przetrwało, obrodziło dorodnie i postawiło
mnie przed trudnym dylematem -- co to u diabła jest... bo rozrosło się
na całe moje skromne poletko.

Tu jest portret tajemniczej rosliny:
http://www.franolan.net/temp/20060507_16_m.jpg
http://www.franolan.net/temp/20060507_17_m.jpg
http://www.franolan.net/temp/20060507_18_m.jpg

Macie pomysł, co to może być?

I pytanie drugie:
gdzie w Warszawie lub okolicach można kupić różne odlotowe gatunki
sałaty? Z zeszłego roku została mi resztka darowanej rukoli, ale
dosiała bym jakieś wynalazki.

Przepraszam, jeśli jestem offtopiczna, ale mam to zielsko w ogródku, a
grupy pl.rec.warzywniak nie znalazłam.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-