To takie normalne ze mamy ponad 100 kanalow w telewizorze plus oczywiscie te
on-demand. tak latwo sie przyzwyczaic i tak trudno jest widza zadziwiwic.
ale juz nawet nie o telewizij, ale to taki najlepszy przyklad bo tam widzimy
cos ie dzieje, czerpeiemy informacje o kulturze, o swiecie, o pogodzie.
to nic nowego, nic oryginalnego, nic juz nie szokuje, nic nie zadziwia.
jak byc innym w tym swiecie? a jak juz jestes "inny' to i tak jestes taki
sam jak cala masa "innych", ktorzy staraja sie wybuc ponadprzecietnosc a tak
naprawde w ta przecietnosc popadaja.
kazdy niby jest inny na swoj sposob oryginalny, indywidualizm... ale czy aby?
wkoncu laczy nas jakas tam grupa wspolnych zachowan. to taki marazm, takie
nic, brak indywidualnosci, szara masa.

pc. himera is back.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/