Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....

Grupy

Szukaj w grupach

 

Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-12-02 22:44:29

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "zwykly_facet" <z...@t...pl>
news:bqj3is$eg5$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:bqiv6a$26q$1@inews.gazeta.pl...

>> a jak można poznać: co masz na mysli?
>> słowa nie oddają Twoich myśli?
>> jak się domyślić?

> Masz racje - za malo zacytowalem, choc to wynika z
> wczesniejszych wypowiedzi w tym temacie - dokladnie to,
> co pisal sam cbnet ;)
> Pozdrawiam
> zf

Często się zdarza, że jakiś skrót myślowy, nieścisłość czy
przejęzyczenie - zostanie niezgodnie z zamysłem autora
zrozumiane przez odbiorcę. Nie jest to w żadnym wypadku
powód by dyskryminować cały tekst, bo przecież zawsze
można poprosić o wyjaśnienie. Dlatego proszę abyś wyjaśnił
mi co rozumiesz w tym co napisałeś do SAMEGO cbneta :)
<<Dla mnie usenet jest jedynie miejscem wymiany wiedzy i
doswiadczen oraz ewentualnie pogladow, ale opartych na
WIEDZY - niczym wiecej.>>
konkretnie:
Co to jest WIEDZA i skąd wiadomo, że wiedza to to co się wie?
Czy wiedza to treść książek uznanych za "zawierające wiedzę"?
\|/ re:



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-12-02 23:29:22

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

zwykly_facet:
> A dlaczego ja mialbym Cie przekonywac, ze tak nie jest?

Nie musisz... myslalem tylko ze potrafisz bez trudu. ;)

> ... A jezeli ktos probuje komus udowodnic, ze jest madrzejszy
> lub glupszy, albo wykazac sie chocby wspomnianym zdrowiem
> psychicznym, to ja tego nie rozumiem - moze ktos mi wyjasni...???

No dobra, a dlaczego Ty w tym temacie wyglaszasz poglad oraz
starasz sie wykazac, ze czesc piszacych tu to 'psychole', pomimo
ze krytykujesz wyglaszanie takich pogladow oraz wykazywanie
iz tak wlasnie w istocie jest?

> [...] jakby ktos probowal mnie sprowokowac do zachowan, ktore
> caly czas krytykuje...:-/

A czy nie masz wrazenia ze robisz cos nieco 'podobnego' do tego
co jednoczesnie starasz sie krytykowac?
Nie? A ja mam takie wlasnie wrazenie. ;)

> Ale to tylko takie moje wlasne i niczym nie poparte odczucie ;))

OK, bezdyskusyjnym faktem jest (dla mnie takze), ze czesc piszacych
tu ludzi to najnormalniejsi w swiecie 'psychole'. OK? ;)
I pewnie dlatego czasem maja tu miejsce rozne 'starcia'.

Albo wez np "bar": sporo konfliktow tam ostatnio - oznaka ze czesc
osob tam 'mieszajacych' to regularni 'psychole'. :)
Ogladasz nieco? Pokusilbys sie moze o wskazanie 'psycholi' w "barze"? ;)

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-02 23:47:15

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> OK, bezdyskusyjnym faktem jest (dla mnie takze), ze czesc
> piszacych tu ludzi to najnormalniejsi w swiecie 'psychole'. OK? ;)
> I pewnie dlatego czasem maja tu miejsce rozne 'starcia'.

BTW kiedys, dawno temu, bylo tu bardzo niewielu 'psycholi'...
oraz konfliktow.

Z czasem konfliktow na psp przybywa proporcjonalnie do ilosci
roznej masci sciagajacych tu 'psycholi'. ;)

Znaczacym przelomem bylo moim zdaniem pojawienie sie tu
melisy, ninki_pierdol, a nastepnie saulusa - pozniej poszlo juz
'z gorki'.

Czarek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-03 06:49:32

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "ksRobak" <e...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl>
news:bqj81g$dss$1@news.onet.pl...

>> OK, bezdyskusyjnym faktem jest (dla mnie takze), ze czesc
>> piszacych tu ludzi to najnormalniejsi w swiecie 'psychole'.
>> OK? ;)
>> I pewnie dlatego czasem maja tu miejsce rozne 'starcia'.

> BTW kiedys, dawno temu, bylo tu bardzo niewielu 'psycholi'...
> oraz konfliktow.
>
> Z czasem konfliktow na psp przybywa proporcjonalnie do ilosci
> roznej masci sciagajacych tu 'psycholi'. ;)

Tu działa "prawo Jacka_B.":
"psycholom wśród psycholi - raźniej"

> Znaczacym przelomem bylo moim zdaniem pojawienie sie tu
> melisy, ninki_pierdol, a nastepnie saulusa - pozniej poszlo juz
> 'z gorki'.
>
> Czarek

OTOH - ciekawe co ściągało dotychczas akurat ten typ
SUPERLUDZI na GD "pl.sci.psychologia". Może jakieś reklamy
www wybranych postów psycholi?
NRN - jeszcze tego nie wiesz, ale to ksRobak harmonizuje
harmonię (choć głowy bym sobie nie dał uciąć). :-)
\|/ re:



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-03 08:55:33

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze> szukaj wiadomości tego autora

wydawało się że <zwykly_facet> miał rację
<news:bqis1g$egt$1@nemesis.news.tpi.pl> ale:

> No ale po co naklaniac kogos do czegos wbrew jego woli? Zwlaszcza w
> tak specyficznym miejscu, jakim jest USENET...? Rozumiem dyskusje,
> rozumiem przedstawienie swoich racji czy tez argumentow, ale jezeli
> ktos kogos naklania 'usilnie' i 'za wszelka cene' do zmiany zdania,
> to ja tego juz NIE ROZUMIEM....

a może ktos jest oświecony i ma rację?
;)

> Nie wiem jak pozostali, ale jesli chodzi o mnie, zagladam na grupe
> po to tylko, zeby czegos sie dowiedziec, cos zrozumiec, czegos sie
> nauczyc...

imho nalezy skupic sie w tym celu na nauce własciwej.
studia, książki, praktyka. usenet rozwija zdolności pisarskie przede
wszystkim.

> Byc moze sa tu i tacy, ktorzy pisza wylacznie po to, aby
> "zablysnac" swoja wiedza, powymadrzac sie, pokazac jacy to oni sa
> "och", i "ach" i imho tacy wlasnie ludzie sa odpowiedzialni za co
> najmniej polowe wszelkich nieporozumien i konfliktow na grupie...!

na pewno są tu tacy.
natomiast, nie sądzę, że oni sa odpowiedzialni za połowę konfliktów.


> Ale jesli
> ja mam dla przykladu odmienne zdanie od mojego kontrrozmowcy,
> ktorego nie zamierzam zmieniac i mam w dupie, co on mysli i czy ma
> racje, to po co ktos taki sie produkuje...?

tu jest klucz.
w tobie.
jak masz w dupie, to nie przychodzisz podyskutowac
(i ewentualnie dac sie przekonać)
przychodzisz powiedziec wszystkim, że masz w dupie.


> > to o czym piszesz to list otwarty o wyeliminowanie przemocy
> > fizycznej z gatunku ludzkiego. skazane na porażkę.
>
> Nie zaden list otwarty i nie do calego gatunku ludzkiego, tylko cos
> do rozwazenia przez niektorych j_u_z tutaj piszacych UGD, a
> popadajacych w rozne takie 'dziwne' sytuacje.... I nie chodzi mi o
> zadna konkretna osobe, czy tez sytuacje, ale o istniejacy 'problem'.

nawoływaniem nie zwabisz szakala do klatki.
w tym celu nalezy używać róznych narzędzi.

--
sygnaturkowym skrytożercom mówimy: nie!

http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-03 11:15:08

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tren R" <t...@s...na.sojusze> napisał w
wiadomości news:bqk8a5$8i0$1@news2.ipartners.pl...

> a może ktos jest oświecony i ma rację?
> ;)

Swiatlosci - przybywaj! ;)))))

> > Byc moze sa tu i tacy, ktorzy pisza wylacznie po to, aby
> > "zablysnac" swoja wiedza, powymadrzac sie, pokazac jacy to oni sa
> > "och", i "ach" i imho tacy wlasnie ludzie sa odpowiedzialni za co
> > najmniej polowe wszelkich nieporozumien i konfliktow na grupie...!
>
> na pewno są tu tacy.
> natomiast, nie sądzę, że oni sa odpowiedzialni za połowę konfliktów.

Ok, w tym miejscu mnie ponioslo. Nie mnie osadzac kto, co i ile, ale jesli
wpadnie na siebie dwoch takich "tytanow wiedzy" i zaczna sie z soba
'scierac', to juz krok do konfliktu - chyba, ze beda potrafili przyznac
racje lub chocby jej czesc tej drugiej stronie i nie beda dazyli do
'postawienia na swoim' za WSZELKA cene, a tak tu czasem bywa i imo jest to
co najmniej niezdrowe (czytac: 'zbedne', 'nic nie wnoszace', 'mozliwe do
unikniecia lub zmniejszenia skali', etc.;) )

> jak masz w dupie, to nie przychodzisz podyskutowac
> (i ewentualnie dac sie przekonać)
> przychodzisz powiedziec wszystkim, że masz w dupie.

A ja sie z tym nie zgodze, bo kiedy ktos CHCE cos wiedziec, to imo albo sie
o to pyta, albo wlacza sie do interesujacej go dyskusji - w kazdym badz
razie ja tak robie. Jesli natomiast ktos w pewnym momencie mowi STOP, albo
ma inne i mimo ze wciaz dyskusyjne, ale jednak 'jego wlasne' i na czyms
oparte zdanie, a niezaleznie od tego ktos _n_a_d_a_l_ probuje go
przekonywac wbrew jego wlasnej woli, to moim zdaniem jest juz przegiecie, bo
zmierza do przyznania racji bez wzgledu na wszystko inne wlasnie osobie
przekonujacej - po trupach do celu.

> nawoływaniem nie zwabisz szakala do klatki.
> w tym celu nalezy używać róznych narzędzi.

Uchh....no to ja juz jestem na to za goopi.... ;))

Pozdrawiam
zf


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-03 11:27:32

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bqj4k8$lho$1@inews.gazeta.pl...

> Często się zdarza, że jakiś skrót myślowy, nieścisłość czy
> przejęzyczenie - zostanie niezgodnie z zamysłem autora
> zrozumiane przez odbiorcę. Nie jest to w żadnym wypadku
> powód by dyskryminować cały tekst, bo przecież zawsze
> można poprosić o wyjaśnienie.

Bingo! ;))

> Dlatego proszę abyś wyjaśnił
> mi co rozumiesz w tym co napisałeś do SAMEGO cbneta :)

Wiedzialem, ze tak bedzie.... ;P

> <<Dla mnie usenet jest jedynie miejscem wymiany wiedzy i
> doswiadczen oraz ewentualnie pogladow, ale opartych na
> WIEDZY - niczym wiecej.>>
> konkretnie:
> Co to jest WIEDZA i skąd wiadomo, że wiedza to to co się wie?
> Czy wiedza to treść książek uznanych za "zawierające wiedzę"?

ROTFL.....zaraz sam sie w tym zaplatam.....;)
Ale ok, juz wyjasniam, co mialem na mysli. Dla mnie WIEDZA to cos
bezdyskusyjnego, popartego jakimis dowodami, doswiadczeniami, faktami. Tak
wiec pisanie na zasadzie: "co by bylo gdyby" imo nie jest juz pisaniem
opartym na wiedzy, a na przypuszczeniach. To samo tyczy sie wymiany pogladow
jako takich - mozna miec poglad oparty na tym, co jest bezdyskusyjne i na
nim wlasnie opierac cala swoja argumentacje, a mozna miec poglad oparty na
wlasnych przypuszczeniach czy tez przekonaniach. I wszystko jest dobrze, bo
w taki sposob rowniez mozna dyskutowac, ale jezeli dochodzi do
nieporozumienia pomiedzy tym, kto opiera swoje dane na wiedzy faktycznej, a
kims kto opiera je na podstawie czegokolwiek innego i do tego jeszcze nie
potrafia rozgraniczyc jednego od drugiego, dazac przy tym do postawienia na
swoim 'za wszelka cene', to imho "wojenka" juz gotowa... ;))

Pozdrawiam
zf


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-03 12:14:19

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bqj6vv$rbk$1@news.onet.pl...

> zwykly_facet:
> > A dlaczego ja mialbym Cie przekonywac, ze tak nie jest?
>
> Nie musisz... myslalem tylko ze potrafisz bez trudu. ;)

ROTFL... :))
Pewnie bym potrafil, ale nie musze tego robic, bo nie mam w tym zadnego celu
;) Powiem wiecej - to raczej TY powinienes przekonac mnie, ze jestem
psycholem, skoro to Ty sam wysnules taka teze ;))

> No dobra, a dlaczego Ty w tym temacie wyglaszasz poglad oraz
> starasz sie wykazac, ze czesc piszacych tu to 'psychole', pomimo
> ze krytykujesz wyglaszanie takich pogladow oraz wykazywanie
> iz tak wlasnie w istocie jest?

Czarku.... Ja wcale nie zarzucam 'konkretnej' osobie, ze jest psycholem, bo
to uwazam za niedopuszczalne, a stwierdzam jedynie fakt, ze czesc osob tu
piszacych _m_o_z_e_ ale wcale nie musi byc psycholami, co zreszta Ty
sam napisales jako pierwszy, a ja jedynie zgodzilem sie z Toba. Dlaczego?
Ano dlatego, ze takie cos jest teoretycznie mozliwe, do netu dostep ma KAZDY
i nie mozna wykluczyc rowniez i takiej mozliwosci.

> A czy nie masz wrazenia ze robisz cos nieco 'podobnego' do tego
> co jednoczesnie starasz sie krytykowac?

NIE.... :))

> Nie? A ja mam takie wlasnie wrazenie. ;)

Takie Twoje prawo ;) Ale jeszcze musialbys mi to udowodnic, chcac mnie
przekonac, ze tak jest :) Zgodze sie natomiast z zarzutem, choc chyba
jeszcze nikt tutaj nie postawil mi go jednoznacznie, ze czasami dopuszczam
sie pewnych niedomowien, niescislosci, czy tez skrotow myslowych, ktore jako
takie rowniez moga stanowic zrodlo konfliktow na grupie i to jest fakt. Ale
tu rowniez duzo zalezy od podejscia tej drugiej strony, bo ja nie jestem
'doskonaly', tak samo jak i zadna z osob tu piszacych, ale zeby nie truc bez
konca, najlepiej chyba obrazuje to zjawisko reakcja "ksRobaka" na jedna z
moich ostatnich wypowiedzi - jego post z dnia 02.12.2003. wyslany o godz.
23:44 :) Mogl od razu skontrowac to, co zrozumial 'doslownie', a mogl
zareagowac tak, jak zareagowal i poprosic o wyjasnienia, unikajac tym samym
zbednego nieporozumienia - ech, PIEKNIE... ;))

> OK, bezdyskusyjnym faktem jest (dla mnie takze), ze czesc piszacych
> tu ludzi to najnormalniejsi w swiecie 'psychole'. OK? ;)

A jednak...??? ;D;D;D

> I pewnie dlatego czasem maja tu miejsce rozne 'starcia'.

A ja mysle, ze MIEDZY INNYMI dlatego, ale rowniez, a moze przede wszystkim
dlatego, ze nie zawsze chcemy lub potrafimy porozumiec sie z soba w taki
sposob, zebysmy zostali zrozumiani przez innych tak, jak my sami to
rozumiemy i imho dotyczy to rowniez roznicy pomiedzy przekonywaniem, a
narzucaniem wlasnego zdania, bo co dla jednego jest przekonywaniem, dla
drugiego bedzie juz narzucaniem zdania.

> Albo wez np "bar": sporo konfliktow tam ostatnio - oznaka ze czesc
> osob tam 'mieszajacych' to regularni 'psychole'. :)
> Ogladasz nieco? Pokusilbys sie moze o wskazanie 'psycholi' w "barze"? ;)

Ogladam, prawie non stop, ale nie pokusilbym sie o stwierdzenie, ze sa oni
'psycholami'. W tym momencie nalezaloby jeszcze zdefiniowac pojecie
"psychol" - co kto przez nie rozumie. Dla mnie to osoba, wymagajaca kontatu
z psychologiem co najmniej lub posiadajaca wartosci czy tez przekonania
sprzeczne z ogolnie przyjetymi normami i moralnie potepiane, ale to drugie
nieco dyskusyjne... Natomiast w BAR-ze jest teraz maksymalna rywalizacja
pomiedzy uczestnikami, bo takie sa zalozenia tego programu i tam akurat
chodzi o wyeliminowanie rywali, co tez stanowi imo glowna przyczyne
konfliktow pomiedzy nimi - tutaj jednak, na psp nie ma potrzeby wzajemnie z
soba 'rywalizowac', a czasem jednak i tu dochodzi do takich spiec. DLACZEGO?
Po czesci to wynika z calej tej dyskusji, a po czesci z tego, ze niektorzy
tutaj (ok, niekoniecznie juz 'psychole';) ) nie potrafia przyznac sie do
bledu lub pomylki i 'forsuja' swoj poglad, albo tak dlugo odwracaja sytuacja
czy zmieniaja temat, az w koncu w ten czy inny sposob spadna na cztery lapy,
byle tylko nie dopuscic do tego, az im ktos wykaze, ze to to ONI sie
pomylili.... Zdrowe to to nie jest - chore niekoniecznie.... ;))

Pozdrawiam
zf


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-03 12:16:58

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bqj81g$dss$1@news.onet.pl...

> Z czasem konfliktow na psp przybywa proporcjonalnie do ilosci
> roznej masci sciagajacych tu 'psycholi'. ;)
>
> Znaczacym przelomem bylo moim zdaniem pojawienie sie tu
> melisy, ninki_pierdol, a nastepnie saulusa - pozniej poszlo juz
> 'z gorki'.

A to to juz jest jawna prowokacja imo... :)))))))))))))

Pozdrawiam
zf


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-03 12:33:59

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

zwykly_facet:
> A to to juz jest jawna prowokacja imo... :)))))))))))))

Zgadzam sie. :)
Rzeczywistosc to jedna wielka prowokacja... :)
dla idioty. ;)

Czarek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ogromna panika w moim miescie - BSA
niskie pobudki/wypadek na skoczni
egzamin..
(cure - the fixation)
ANDRZEJKI 2003

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »