Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-12-03 19:51:17

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bql7pk$3bm$1@news.onet.pl...

> > No tak, ale spytales mnie rowniez, czy potrafilbym udowodnic,
> > ze ja nie jestem psycholem
>
> A czy psychol w sytuacji gdy nieraz juz mial okazje zaobserwowac
> reakcje na swoja osobe nie bedzie odpowiadal tym samym w sytuacji
> gdy ktos zasugeruje mu nierownowage emocjonalna?

Mozesz to nieco sprecyzowac? Nie rozumiem tego pytania.

> Jak wg Ciebie 'bronia sie' 'psychole'? ;)

Nie wiem - co mnie to obchodzi?

> Dlaczego mialbym udowadniac, ze 'psychol' jest 'psycholem'?
> Dowodem jest sam 'psychol' i jego poczynania. ;)

Dlatego, ze w przeciwnym razie bedzie to zwyczajnym pomowieniem - ot i tyle.

> > Stwierdzenie faktu, ze na psp moga byc takze i psychole?
>
> Aaaaaaa! Wycofujesz sie? :)

Z czego sie wycofuje? :)

> A jesli nie "moga byc", tylko "sa" - to juz cos 'zlego'? :)

Caly czas piszesz o psycholach, tak? To tak, zeby nie bylo pozniej
niedomowien ;) No wiec jesli wiesz NA PEWNO, ze sa i potrafisz wskazac te
osoby, choc nie jestem pewien, jak to wyglada od strony prawnej, to nie, ale
ja tego nie wiem, wiec zakladam, ze jest to 'teoretycznie' mozliwe.

> Czasami nie kazdy kto nie zrozumie "od razu" to imbecyl, ale imbecyl
> zawsze nie "od razu". ;)

Jejuuu....jak ja "lubie" slowa "zawsze", "nigdy", itp. ;))
Ale piekna generalizcja - achh....:))

> Acha! Czyli jesli w 'glosowaniu' jakas opcja uzyska przewage liczebna
> wsrod zwolennikow to mamy automatycznie 'zwycieska racje', oraz
> 'pokonana pomylke'? - dobre, dobre. ;)))

Nie to mialem na mysli, ale OK - masz racje.

> A nie mozna przyjac ze "pozostali" to takze 'psychole'? ;)))))))
> Trza se upraszczac zycie, a nie utrudniac. :)

Taaa.....caly swiat przeciwko mnie...... ;D;D;D;D;D;D;D

> > Mysle, ze nie powinno sie 'ustepowac' takim ludziom, ale nalezaloby
> > znalezc taki sposob dotarcia do nich, zeby oni nie bronili sie przed
nim,
> > a wlasnie dzieki temu otworzyli sie na zmiane swojego negatywnego
> > postepowania.
>
> Masz tu na mysli manipulacje? ;)

Czy proba dotarcia do kogos i poszukiwanie odpowiednich sposobow osiagniecia
tego celu automatycznie oznacza 'manipulacje'?

Pozdrawiam
zf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-12-03 22:57:52

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

zwykly_facet:
> ... Piszac o kims do osob trzecich, ze jest 'psycholem'
> wylacznie na podstawie Twoich wlasnych obserwacji,
> robisz imho cos niedopuszczalnego - chyba, ze ta osoba
> wczesniej sama wspominala cos o swoim leczeniu
> psychiatrycznym, ale dla mnie okreslenie "psychol" jest
> zbyt ogolne i nie wnosi nic konkretnego...

Acha! Czyli jesli uwazam tak jak Ty ze czesc piszacych tu
to 'psychole' wymagajacy minimum porady psychologa, to
jest to dopuszczalne, ale jesli mam juz skonkretna pinie
w tej sprawie to wyglaszanie jej jest juz niedopuszczalne. :)))
Wybacz, ale dla mnie takie stanowisko jest chore. ;)

> Dla mnie to jest bez roznicy, a reszte wyjasnilem Ci powyzej ;)
> Rozgranicz jednak 'opinie' od 'osadu'...

Ty sam musisz dokonac takiego 'rozgraniczenia'. ;)

> To tez juz Ci wyjasnialem w jednej z moich poprzednich wypowiedzi,
> ale powtorze - na tej grupie _m_o_g_a_ byc takze i psychole,
> ale wcale niekoniecznie musza. Kazdy ma dostep do netu....

Wiec piszac o konsultacjach z psychologiem nie miales na mysli
osob z tej grupy, tak? ;))))

> Nie, ale czy jestes w 100% pewien swojej 'nieomylnosci' w przedstawianiu
> Twojej opinii osobom trzecim?

Nawet nie musze byc pewien. Taki problem nie istnieje, gdyz skoro
'psychole' ferujac wlasne opinie snuja swe chore i niedorzeczne koncepcje
ktore maja swych goracych zwolennikow (wsrod innych 'psycholi'), to
juz samo to daje kazdemu wystarczajace umocowanie moralne do nawet
swiadomego przedstawiania w odpowiedzi klamstw zamiast rzetelnych
opinii. ;)

> Czy uwazasz, ze Twoja opinia jest ta jedyna sluszna i ze inni moga
> czy nawet powinni miec identyczna "opinie", jaka Ty posiadasz?

Nie ingeruje w opinie innych, nawet te dotyczace mnie samego. :)

> Bo jezeli nie, to juz jest (jednak) 'pomowienie', a nie tylko 'opinia'...

Dla mnie mozesz to nazywac jak zechcesz. ;)
Twoje wnioski bez watpienia jednak pomoga mi skonkretyzowac moja
opinie o Tobie. ;DDD

> Nota bene potezny zapalnik do potencjalnego konfliktu.... ;))

> A to to juz bylo BARDZO sugestywne..... Rownie dobrze mogles
> napisac: "Ty psycholu"... No comment.

No wiec jestem w tym momencie juz pewien ze masz zenujace
problemy z logika - oczywiscie to moja opinia. ;)

> Jak mam rozumiec, jesli tak uwazam, jestem psycholem, tak? :-/

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, ze w poprzednim poscie napisales
jak rasowy 'psychol'. :)
To ze czesc Twoich opinii rownie dobrze moglby wyglaszac 'psychol'
to za malo jeszcze aby byc pewnym iz jestes 'psycholem'. ;DDD
Tak uwazam. :)
Co nie oznacza ze faktycznie nie mozesz byc 'psycholem'. :)

> Jeszcze raz powtarzam - rogranicz OPINIE od OSADU....

Nie posuwasz sie zbyt daleko w swoich 'zyczeniach' wobec mnie?
Za kogo sie uwazasz chlopcze? ;)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-03 23:08:25

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

zwykly_facet:
> Mozesz to nieco sprecyzowac? Nie rozumiem tego pytania.

Hmmm... nie chce mi sie tlumaczyc. :)

> Nie wiem - co mnie to obchodzi?

> Dlatego, ze w przeciwnym razie bedzie to zwyczajnym
> pomowieniem - ot i tyle.

Jesli sie mylisz - masz problem. ;)

> [...] No wiec jesli wiesz NA PEWNO, ze sa i potrafisz wskazac
> te osoby [...] to nie

Nie musze wiedziec "na pewno", o ile nawet sam 'psychol' nie
wie "na pewno" ze jest 'psycholem'. ;)

> ... ja tego nie wiem, wiec zakladam, ze jest to 'teoretycznie' mozliwe.

Zaraz, zaraz. To po co o tym napisales? :)

> Czy proba dotarcia do kogos i poszukiwanie odpowiednich
> sposobow osiagniecia tego celu automatycznie oznacza
> 'manipulacje'?

Wiec nie. A jak bys to okreslil? Proba uzdrowienia? Proba nawrocenia
z blednej drogi? Jakos inaczej?

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-03 23:17:29

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bqlphl$edr$1@news.onet.pl...

> Acha! Czyli jesli uwazam tak jak Ty ze czesc piszacych tu
> to 'psychole' wymagajacy minimum porady psychologa, to
> jest to dopuszczalne, ale jesli mam juz skonkretna pinie
> w tej sprawie to wyglaszanie jej jest juz niedopuszczalne. :)))
> Wybacz, ale dla mnie takie stanowisko jest chore. ;)

Wymieniles z nazwy trzy konkretne osoby.... Ale nie mnie to oceniac...;)

> > Jeszcze raz powtarzam - rogranicz OPINIE od OSADU....
>
> Nie posuwasz sie zbyt daleko w swoich 'zyczeniach' wobec mnie?
> Za kogo sie uwazasz chlopcze? ;)

Wyluzuj...;)) Ja Cie wcale nie osadzam, ani nie oceniam, ani tym bardziej
nie pouczam...;) Tak sobie tylko z Toba dyskutuje - no, moze lekko Cie
podpuszczam w niektorych momentach, ale ja bym to nazwal 'lapaniem za
slowka' ;) Bez urazy - swoje wiesz... Niewatpliwie wiecej ode mnie, bo
dluzej tu siedzisz i posiadasz wieksza wiedze - serio! :)

Pozdrawiam
zf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-03 23:21:42

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

zwykly_facet:
> Wymieniles z nazwy trzy konkretne osoby.... Ale nie mnie to oceniac...;)

Moim zdaniem powinienes byc bardzo ostrozny w swoich ocenach,
gdyz 'narzedzia' jakie stosujesz przy ich konkretyzowaniu sa rzeklbym
ewidentnie prymitywne.
To oczywiscie moja opinia (sugestia) i _nie_musisz_ jej uwzgledniac. ;)

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-04 08:47:24

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze> szukaj wiadomości tego autora

wydawało się że <zwykly_facet> miał rację
<news:bql57g$i2i$1@atlantis.news.tpi.pl> ale:

> Chodzi mi o przekonywanie przy uzyciu roznych dziwnych chwytow, typu
> na przyklad czepianie sie slowek, albo wyrywkowo i niekompletnie
> cytowanych wypowiedzi, z pominieciem tego, co naprawde istotne w
> danej dyskusji lub nieporozumieniu, a z wyniesieniem na piedestal
> tego, o co mozna sie przyczepic, zeby tylko odwrocic uwage od swojej
> osoby lub naszej wlasnej gafy, ktora chwile wczesniej popelnilismy.

odnośnie czepiania się słówek - w usenecie, nie za bardzo jest inna
metoda dyskusji.
zawsze jak cos napiszesz, ktoś sie czepi twoich słówek.
;))

--
Ludzie współcześni stworzeni są do narzekania.
Z całego Achillesa widzą tylko piętę.

M.von Ebner-Eschenbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-04 08:48:27

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "tren R" <t...@s...na.sojusze> szukaj wiadomości tego autora

wydawało się że <zwykly_facet> miał rację
<news:bql7lo$t42$1@atlantis.news.tpi.pl> ale:

> Czytywalem juz podobne wypowiedzi na tej grupie jakies pol roku
> temu.... I niewiele sie zmienilo - poza kilkoma nielicznymi
> wyjatkami, ktore cos jeszcze soba (naprawde) reprezentuja - co
> ciekawe oni wlasnie nie zabiegaja o swoje "dobre imie" i nie wlewaja
> sobie, jacy to sa madrzy, itd. - to po prostu WIDAC....

a jest szansa, abys przytoczył wypowiedzi w któryuch ktos kreuje sie
na mądralę?

--
trener is´dzia bob mohylew na klaczy

http://trener.blog.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-05 04:20:53

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pieprzyć wątek
Piprzyć opinie
itd.

Cel.

Zabawka.
Wszak nie o bezpośredni,
a o jakikolwiek,
pośredni mi chodzi.

Tak mi się Cię tu dopadło.

Ja też chcę widzieć zabawki,
nie tylko ich możliwy wybór.

No?!
Pytam grzecznie :-)))
ett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-05 08:32:24

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

eTaTa:
> Pytam grzecznie :-)))

O co??

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-12-05 10:11:14

Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bqlqb1$n84$1@news.onet.pl...

> Jesli sie mylisz - masz problem. ;)

Ja pisalem o Tobie, a poza tym teraz nie bedzie mnie tu przez kilka dni,
wiec na tym chyba koniec dyskusji ;)

> > [...] No wiec jesli wiesz NA PEWNO, ze sa i potrafisz wskazac
> > te osoby [...] to nie
>
> Nie musze wiedziec "na pewno", o ile nawet sam 'psychol' nie
> wie "na pewno" ze jest 'psycholem'. ;)
>
> > ... ja tego nie wiem, wiec zakladam, ze jest to 'teoretycznie' mozliwe.
>
> Zaraz, zaraz. To po co o tym napisales? :)

Dlatego, ze czesc z osob nie potrafiacych przyznac sie do bledu, a do tego
czepiajaca sie slowek i obrzucajaca tzw. "miesem" przy byle okazji moze, ale
wcale nie musi wymagac pomocy specjalisty, co zreszta Ty sam rowniez
zasugerowales, a ja zgodzilem sie z Toba - nie wskazujac jednak nikogo
palcem - o, ten wlasnie to "psychol", bo tego nie wiem i wiedziec nie moge.
Bo i skad? Bo "tak mi sie wydaje"? Gowno! Nie jestem Bogiem, a zanim okresle
kogos tak dwuznacznym epitetem, zaznacze WYRAZNIE, ze jest to moja o p i
n i a i TYLKO opinia, a nie osad czy diagnoza - o..! :)

> > Czy proba dotarcia do kogos i poszukiwanie odpowiednich
> > sposobow osiagniecia tego celu automatycznie oznacza
> > 'manipulacje'?
>
> Wiec nie. A jak bys to okreslil? Proba uzdrowienia? Proba nawrocenia
> z blednej drogi? Jakos inaczej?

Manipulacja to cos zlego, podstepnego, niemoralnego - bynajmniej w moim
rozumieniu i ja takich metod ani nie pochwalam, ani nie stosuje. A poza tym
nie jestem zadnym fachowcem...

Pozdrawiam
zf