« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2013-11-03 18:14:13
Temat: Cykoria i cykorMa ktoś coś do powiedzenia na ten temat?
Wiem , że cykorię moczy się w wodzie z cukrem 0,5 h.
To ma pomagać, ale nie zawsze pomaga.
Czy jak nie pomaga, to była za krutko moczona,
czy gatunek zły, czy za stara, czy za młoda, czy za mała?
Ktoś coś o tym wie?
A temperatura robi coś? (Znalazłam pszepis na paruwki w cykori zapiekane ).
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2013-11-03 22:52:16
Temat: Re: Cykoria i cykorW dniu niedziela, 3 listopada 2013 18:14:13 UTC+1 użytkownik Stokrotka napisał:
> Ma ktoś coś do powiedzenia na ten temat?
Przekroić główkę cykorii wzdłuż, wyciąć głąb i włożyć do ZIMNEJ wody bez ŻADNEGO
cukru ani soli na kilkanaście minut do pół godziny. Ewentualnie po połowie czasu wodę
wymienić - znów na zimną i czystą.
Kiedyś tak robiłam - ale szybko tak się przyzwyczailiśmy do goryczki, że zdążyliśmy
ja polubić i już na pewno moczyć cykorii nie będziemy.
Jakieś 10 dni temu robiłam cykorię zapiekaną z ragout z kurczaka - resztki goryczki w
niej tkwiły mimo długiej obróbki cieplnej, ale to było pyszne...
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2013-11-04 20:52:58
Temat: Re: Cykoria i cykorDzięki, będę kiedyś prubować, na razie poleży w loduwce,
muszę od cykori odpocząć.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |