Data: 2008-05-31 21:21:02
Temat: Czarna porzeczka
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witajcie
Mam problem z czarną porzeczką, młode krzaczki posadzone jesienią.
Do tej pory rozwijały się OK, teraz zaczyna się coś dziać. Na
szczytowych młodych liściach, od spodu blaszki są widoczne żółte małe
plamki dosyć regularnie rozmieszczone. Szkodników ruchomych nie
wypatrzyłem. Plamki rozmiaru mniej więcej 20-30 mikrometrów, czyli
ledwie widoczne okiem. Obejrzałem pod mikroskopem (x100). Owe żółte
plamki mają regularny kształt, w miarę okrągłe, wypełnione jakimś
płynem.
Liście są skręcone, ale nie pojawiają się żadne zaschnięcia. Plamki są
również na szczytowych młodych pędach, niektóre z pędów zaczynają się
skręcać jak korkociąg.
Próbuję ustalić jaki to szkodnik, żeby z nim powalczyć.
Ślady nakłuć po mszycach wykluczyłem, mszyce wybite ponad 3 tygodnie
temu, Pirimorem. Te liście są młodsze.
Czyżby przywiało mi roztocza wielkopąkowca?
Szukałem na necie zdjęć jak wygląda żerujący wielkopąkowiec, ale nie
znalazłem.... Wszędzie tylko zdjęcia zimujących nabrzmiałych pąków. W
moich sadzonkach pąki były w porządku.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
|