Data: 2003-01-18 08:33:35
Temat: Czego sie obawiamy
Od: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka)
Pokaż wszystkie nagłówki
CZEGO SIE OBAWIAMY
"Nie rozumiemy tego, czego sie obawiamy, bo obawiamy sie
tego, czego nie rozumiemy."
- Krzysztof Kakol
Rozum to wladza poznawcza umyslu ludzkiego. To zdolnosc
myslenia, poznawania, ustalania zwiazkow miedzy postrzeganymi
rzeczami i zjawiskami. To formulowanie sadow o zjawiskach
otaczajacego swiata i zaleznosciach miedzy nimi. "Tam siegaj,
gdzie rozum nie siega; lam, czego rozum nie zlamie" zakrzyknie
nasz wieszcz Adam Mickiewicz. Trzeba rozumiec i to, co nie zostalo
napisane. Albo powiedziane. Rozum ma isc w parze z wrazliwoscia.
Inaczej jest bezduszny.
Wielki rozum jest burzycielem spokoju. To wyzwanie! Przesada
jest jednak nie wskazana. Rozum, gdy sie go naduzywa, przestaje
byc rozumem. Podobnie, gdy jest odwrotnie. Niedobrze, gdy jest
tylko na krotki dystans, a poza tym umyslowa stagnacja.
Szczegolnie politycy powinni byc obdarzeni dalekosieznym rozumem.
Jak mowi Henryk Sienkiewicz: "Na jedno ojczyznie wyjdzie czy brak
mu rozumu, czy uczciwosci." Rozum to sprawa prywatna, jednak
konsekwencje sa spoleczne.
"Uczucia i wola kieruja czlowiekiem, a po drodze rozum
latarka przyswieca rozne przepasci jak wyzyny" powie Jozef
Ignacy Kraszewski. Rola rozumu jest nieopisana. Zawsze bedzie
wladza swiata. I kazdego poszczegolnego czlowieka. Bez rozumu
czlowiek nie zajdzie za daleko. Rozum to przewodnik, kontroler,
zleceniodawca. Nie ma madrych przedsiewziec bez rozumu. Bez rozumu
nie ma osiagniec w realizacji projektow.
Rozsadek jest kuzynem rozumu. To zdolnosc do trafnego,
rzeczowego oceniania sytuacji i odpowiadajace tej ocenie
zachowanie sie. Zmieniamy sady, gdy zmieniaja sie przeslanki. Glos
rozsadku powinien budzic echo, tymczasem na granicy rozsadku tez
odchodzi przemyt (zaslyszane). Pamietajmy takze, ze istnieja
imitatorzy glosow rozsadku i sumienia. Dlatego wazne jest, by
kazdy mial rozsadku chocby dla siebie. Nie da sie omamic i zwiesc.
"Mlode serce siwej glowy
To rozsadek narodowy."
Oto aforyzm Kazimierza Brodzinskiego, ktory oby sie sprawdzal
w polityce swiata. Uczucia nie powinny byc w konflikcie z
rozsadkiem, gdyz tak sie rodza dylematy, frustracje. Powinny isc
reka w reke. Tylko tak zdobedziemy satysfakcje z wlasnych
poczynan. Domena rozwaznych poczynan jest rozwaga. To sklonnosc do
refleksji, namyslu przed podjeciem konkretnych dzialan. Rozsadek i
rozwaga ida w parze. "Cel jest o polowe blizszy, gdy idzie sie do
niego rozwaznie" - Kazimierz Chyla. Uciekajmy sie wiec do rozsadku
i rozwagi, a zdobedziemy wszystkie zalozone cele.
Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|