Data: 2003-01-18 11:12:05
Temat: Re: Siła naszego umysłu...
Od: "Adam Pietrasiewicz" <a...@l...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W sobotę, 18 stycznia 2003 11:49:55 Łukasz Nawrocki napisał/a
>
> więc spróbuj takie przeniesienie podstawić do wzoru
>
Do jakiego wzoru? Co Pan za bzdury opowiada?!
Praca, to wielkosc skalarna okreslajaca ilosc energii potrzebna na
przemieszczenie przedmiotu materialnego. Jak to ma sie do "pracy"
nauczyciela? Ano nijak sie nie ma, bo zupelnie nie o tym samym jest
mowa.
Ale niech Pan opowiada, prosze, to takie slodkie.
> po za tym nie wiem co konkretnie jest pozbawione sensu z tych rzeczy o
> których pisałem. wszystko da się teoretycznie udowodnić, jednak bark na to
> dowodów i tylko dlatego możesz zgrywać cwaniaka.... a ja muszę wysłuchiwać
> twoich prostackich impertynencji
Pozbawione sensu i jakichkolwiek podstaw jest mniej wiecej wszystko,
co Pan napisal. Jesli wszystko da sie teoretycznie udowodnic, to
prosze to zrobic - Nobel MUROWANY! Zadnych impertynencji Pan
wysluchiwac nie musi, bo zadnego obowiazku nie ma.
Panskie wizje sa takie slodkie w swoim bezsensie, ze ja zdecydowanie
prosze o jeszcze.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Redaktor Biuletynu Sceptycznego
www.biuletynsceptyczny.z.pl
--
Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka http://www.amsoft.com.pl/golabek
|