Czy 5 lat gwarancji to dobry argument - AMICA
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-04-22 18:46:56
Temat: Czy 5 lat gwarancji to dobry argument - AMICAOd: "U...@p...fm" <U...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Witam.
Jestem na etapie kupowania pralki (później kuchni gaz-el i lodówki)
Wstępnie upatrzyłem AMICĘ "PD5080 B 422". Zacząłem czyteć niniejsze i
inne fora - "AMICA to złom". Odpuściłem.
Chciałem kupić samsunga - żonie się nie podoba. W sklepie w bardzo
dobrej promocji widziałem CANDY CS2 125. Czytam fora - "nie kupuj CANDY".
Czytam internet - AMICA daje na pralki 5 lat gwrancji (promocja od 1
marca do końća czerwca).
Teraz pytanie do Was - czy pomimo tej "wyczytanej awaryjności" 5 lat
gwarancji zamiast 2-ch w standardzie może być argumentem, aby kupić dane
urządzenie ?
Pozdr
Michał
PS. Niektóre firmy mogą zmieniać swoje produkty na lepsze. Ja akurat
miałem do czynienia ze sprzętem komputerowym i pamiętam napędy CD LG 52x
- nie było gorszego złomu! Potem wypuścili nagrywarki DVD - REWELACJA NA
RYNKU !
No tak..... tylko jak jest z pralkami ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2007-04-23 06:09:45
Temat: Re: Czy 5 lat gwarancji to dobry argument - AMICAOd: "waldek" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Jestem na etapie kupowania pralki (później kuchni gaz-el i lodówki)
>
> Wstępnie upatrzyłem AMICĘ "PD5080 B 422". Zacząłem czyteć niniejsze i
> inne fora - "AMICA to złom". Odpuściłem.
>
> No tak..... tylko jak jest z pralkami ?
Witam!
Mam od 3 lat pralkę Amica i jestem bardzo zadowolony - zero usterek, prosta
w obsłudze, dobrze pierze!
Polecam. Dwoje znajomych kupili Ardo i już żadna nie działa - koszty naprawy
elektroniki przekroczyłyby wartość pralki (warsztat chciał 800 zł)
Pozdrawiam - Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-06 20:48:55
Temat: Re: Czy 5 lat gwarancji to dobry argument - AMICAOd: maluch_E650 <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
My mamy praleczkę Amica już 5 lat -także zero awarii - raz tylko
gościu przychodził jeszcze na gwarancji jak zalaliśmy pralkę, ale to
była ewidentna nasza wina a serwisant i tak nic nie wziął.
Pozdrawiam
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |