« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-12-21 20:16:52
Temat: Czy Wasze dzieci fantazjują/fantazjowały?Misiek 3,8 od jakiegoś czasu opowiada niestworzone historie z
wymyślonymi przyjaciółmi. Ma np przyjaciela Filipa, który pracuje na
ginekologii (nie wiem skąd on to wziął!)i żonę Monikę. Nie czy takie
fantazjowanie jest normalnym etapem rozwju, czy to sygnał, że z
dzieckiem dzieje się cos nie tak.
Pozdrawiam
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-12-21 20:51:34
Temat: Re: Czy Wasze dzieci fantazjują/fantazjowały?Paulinka napisała:
> Misiek 3,8 od jakiegoś czasu opowiada niestworzone historie z
> wymyślonymi przyjaciółmi.
[...]
> Nie czy takie
> fantazjowanie jest normalnym etapem rozwju, czy to sygnał, że z
> dzieckiem dzieje się cos nie tak.
To naturalny etap rozwoju.
Poczytaj "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat" Autorów nie
pamiętam. Do wyguglania :)
--
Old Rena
[Renata Gierbisz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-12-21 20:55:15
Temat: Re: Czy Wasze dzieci fantazjują/fantazjowały?Old Rena napisał(a):
> To naturalny etap rozwoju.
> Poczytaj "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat" Autorów nie
> pamiętam. Do wyguglania :)
Dzięki. Histeryzuję trochę, bo młodemu się rodzeństwo pojawiło i nie
wiem, czy ucieka w świat fantazji, bo cos sie niedobrego dzieje, czy to
norma.
Pozdrawiam
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-12-21 21:04:41
Temat: Re: Czy Wasze dzieci fantazjują/fantazjowały?X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:emesbr$b1o$2@node5.news.atman.pl>
Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem_wp.pl> pisze:
> Dzięki. Histeryzuję trochę, bo młodemu się rodzeństwo pojawiło i nie
> wiem, czy ucieka w świat fantazji, bo cos sie niedobrego dzieje, czy
> to norma.
Raczej norma. Martyna też miała koleżanką Agę.
A potem doszła jeszcze Karolinka, ale Karolinka była niegrzeczna, więc ją z
Agą wywaliły z klanu ;-)
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-12-21 21:12:12
Temat: Re: Czy Wasze dzieci fantazjują/fantazjowały?X-No-Archive:yes
Paulinka napisała:
> Dzięki. Histeryzuję trochę, bo młodemu się rodzeństwo pojawiło [...]
(dobrze, że czujna jesteś :) )
A. To może stąd ta ginekologia.
Mój jedynak też fantazjował w wieku przedszkolnym.
Pozdrawiam
--
Old Rena
[Renata Gierbisz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-12-21 22:19:58
Temat: Re: Czy Wasze dzieci fantazjują/fantazjowały?On Thu, 21 Dec 2006 21:16:52 +0100, Paulinka
<paulinka503@precz_ze_spamem_wp.pl> wrote:
> Misiek 3,8 od jakiegoś czasu opowiada niestworzone historie z
> wymyślonymi przyjaciółmi. Ma np przyjaciela Filipa, który pracuje na
> ginekologii (nie wiem skąd on to wziął!)i żonę Monikę. Nie czy takie
> fantazjowanie jest normalnym etapem rozwju, czy to sygnał, że z
> dzieckiem dzieje się cos nie tak.
Moja przyjaciółka nazywała się Felita. I miałem jeszcze jakąś, o jeszcze
gorszym imieniu którego nie pamiętam, ale które udało się moim starszym
łatwo rozszyfrować - to była przeczytana nazwa leku Ciotki Kiślowej :)
A odpowiadałem tak niestworzone historie, że moja Matka nigdy nie
wiedziała czy zmyślam, czy mówię prawdę. Podobno rekord pobiłem jak
opowiedziałem o Dniu Dziecka, że nas autokarem zawieźli tu i tam, i do
Zoo, i wpadłem dopiero jak powiedziałem że stanęliśmy na moście i Pani
pozwoliła nam pluć do wody - nie wiedziałem że na moście stawać nie wolno
:)
Borek
--
http://www.chembuddy.com/?left=BATE&right=pH-calcula
tor
http://www.ph-meter.info/pH-electrode
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-12-21 22:29:10
Temat: Re: Czy Wasze dzieci fantazjują/fantazjowały?Borek napisał(a):
>
> A odpowiadałem tak niestworzone historie, że moja Matka nigdy nie
> wiedziała czy zmyślam, czy mówię prawdę. Podobno rekord pobiłem jak
> opowiedziałem o Dniu Dziecka, że nas autokarem zawieźli tu i tam, i do
> Zoo, i wpadłem dopiero jak powiedziałem że stanęliśmy na moście i Pani
> pozwoliła nam pluć do wody - nie wiedziałem że na moście stawać nie
> wolno :)
Borek, ale matko Bosku, ja się budzę,a młody mi nowe rewelacje opowiada
o swoich kumplach( codziennie !).
Pozdrawiam
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-12-21 22:55:19
Temat: Re: Czy Wasze dzieci fantazjują/fantazjowały?On Thu, 21 Dec 2006 23:29:10 +0100, Paulinka
<paulinka503@precz_ze_spamem_wp.pl> wrote:
>> A odpowiadałem tak niestworzone historie, że moja Matka nigdy nie
>> wiedziała czy zmyślam, czy mówię prawdę. Podobno rekord pobiłem jak
>> opowiedziałem o Dniu Dziecka, że nas autokarem zawieźli tu i tam, i do
>> Zoo, i wpadłem dopiero jak powiedziałem że stanęliśmy na moście i Pani
>> pozwoliła nam pluć do wody - nie wiedziałem że na moście stawać nie
>> wolno :)
>
> Borek, ale matko Bosku, ja się budzę,a młody mi nowe rewelacje opowiada
> o swoich kumplach( codziennie !).
Moja starsza miała to samo i to na okrągło :)
Dobrze jest, niech chłopak ćwiczy fantazję i wyobraźnię. Póki mu kumple z
matrixa nie przeszkadzają w zabawach w realu nie widzę problemu.
Z wiekiem mu przejdzie i będzie pamiętał głównie dzięki temu, że Wy mu
opowiecie jak Wam opowiadał :)
Borek
--
http://www.chembuddy.com/?left=BATE&right=pH-calcula
tor
http://www.ph-meter.info/pH-electrode
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-12-22 07:16:01
Temat: Re: Czy Wasze dzieci fantazjują/fantazjowały?
Użytkownik "Borek" :
>
> Z wiekiem mu przejdzie i będzie pamiętał głównie dzięki temu, że Wy mu
> opowiecie jak Wam opowiadał :)
>
Hmm, a ja do dziś pamiętam swoje fantazje z okresu przedszkolnego.
Bardzo chciałam być kosmonautą i moje fantazje dotyczyły podróży na inne
planety.
Zresztą - tak prawdę mówiąc - to skłonność do fantazjowania została mi do
dziś.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-12-22 12:52:27
Temat: Re: Czy Wasze dzieci fantazjują/fantazjowały?W dniu 2006-12-21 21:16, Paulinka napisał/a:
> Misiek 3,8 od jakiegoś czasu opowiada niestworzone historie z
> wymyślonymi przyjaciółmi. Ma np przyjaciela Filipa, który pracuje na
> ginekologii (nie wiem skąd on to wziął!)i żonę Monikę. Nie czy takie
> fantazjowanie jest normalnym etapem rozwju, czy to sygnał, że z
> dzieckiem dzieje się cos nie tak.
Szymon od półtora roku ma kolegę Marka, który miał czerwone włosy i spał
pod łóżkiem Szymona, a poźniej się przeprowadził do dżungli, która
jest na osiedlu dziadków. Kilka dni temu dżungla została zniszczona :-).
Normalnym jest, że mały ma mnóstwo kolegów, którzy dzwonią do niego na
komórkę i o dziwo niemal wszyscy mają na imię jak współpracownicy (byli
lub obecni) mojego męża.
To norma z tego co się orientuję. :-)
Pozdrawiam
--
Anka i Szymon (11.06.2002) i Karolina (06.07.2005)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |