Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze pneumokoki u 8-latki - pomozcie...

Grupy

Szukaj w grupach

 

pneumokoki u 8-latki - pomozcie...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-12-16 21:44:42

Temat: pneumokoki u 8-latki - pomozcie...
Od: "blondi" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Szlag mnie juz trafia...

Od 2 lat w wymazach z nosa i gardla, przy katarze ropnym (od
pazdziernika do maja) u mojej 8,5-letniej corki wychodza pneumokoki.
Wczesniej lekarze nie robili wymazow, bazowali tylko na tym, co
przychodzilo w wyniku dluzszego trwania kataru ropnego (zapalenie ucha
srodkowego, angina).

W chwili obecnej Mloda rozpoczela antybiotykoterapie (10 dni duomox +
kolejne 10 dni biseptol - antybiotyki, na ktore bakterie sa wrazliwe),
na zdjeciu rtg wyszlo, ze ma plyn w jednej zatoce - w srode mamy
konsultacje u laryngologa.

Moze ktos moglby mi poradzic, jak pomoc dziecku? Na poczatku listopada,
3 tygodnie po zakonczeniu poprzedniej infekcji Mloda zostala
zaszczepiona Pneumo23. Od dwoch lat jezdzi na 3 tygodnie do sanatorium
nad morze. Wyjezdza rowniez do dziadkow w gory. Jednak nic praktycznie
nie pomaga. W 1 klasie miala 60% godzin opuszczonych, w tym roku
wyglada, ze bedzie podobnie...

Bede wdzieczna za sugestie. od razu zaznacze, ze juz ktos radzil, zebym
nie leczyla dziecka z pneumokokow, bo to normalne i naturalne, ze jest
sie ich nosicielem. Wynikiem takiego podejscia jest ubytek sluchu
spowodowany ciaglymi stanami zapalnymi ucha srodkowego, wynikajacymi z
nieleczonego kataru ropnego powodowanego przez pneumokoki.

Blondi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-12-17 11:54:09

Temat: Re: pneumokoki u 8-latki - pomozcie...
Od: "m." <m...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "blondi" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:1166305482.891727.70770@79g2000cws.googlegroups
.com...
> Szlag mnie juz trafia...

> W chwili obecnej Mloda rozpoczela antybiotykoterapie (10 dni duomox +
> kolejne 10 dni biseptol - antybiotyki, na ktore bakterie sa wrazliwe),

Ja tak trochę na temat - duomox to straszne badziewie. Po tym antybiotyku
zlapałam porządne zapalenie płuc (leczone przez dwa tygodnie w szpitalu, w
sumie ponad miesiąc). Moi znajomi podobnie reagują na tenantybiotyk - on po
prostu nie pomaga.

A co do reszty - to nie wiem.

m.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-12-17 13:01:40

Temat: Re: pneumokoki u 8-latki - pomozcie...
Od: Borek <m...@d...chembuddy.these.com.parts> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 16 Dec 2006 22:44:42 +0100, blondi <m...@g...com> wrote:

> Od 2 lat w wymazach z nosa i gardla, przy katarze ropnym (od
> pazdziernika do maja) u mojej 8,5-letniej corki wychodza pneumokoki.

A w lecie nic? Tak kombinuję, że może to jest jakaś wskazówka? W lecie się
wietrzy i siedzi poza domem - może coś w domu osłabia jej odporność i stąd
kłopoty? W lecie organizm daje sobie radę ze zwalczaniem bakterii, w zimie
nie bardzo? Może to co widać to tylko pochodna czegoś innego - jakiegoś
uczulenia na kurz, na środki czyszczące?

Borek
--
http://www.chembuddy.com/?left=BATE&right=pH-calcula
tor
http://www.ph-meter.info/pH-electrode
http://www.bpp.com.pl/?left=dysleksja&right=dysleksj
a
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-12-17 14:27:11

Temat: Re: pneumokoki u 8-latki - pomozcie...
Od: "misiczka" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "blondi" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:1166305482.891727.70770@79g2000cws.googlegroups
.com...
> Szlag mnie juz trafia...
> Od 2 lat w wymazach z nosa i gardla, przy katarze ropnym (od
> pazdziernika do maja) u mojej 8,5-letniej corki wychodza pneumokoki.
> Wczesniej lekarze nie robili wymazow, bazowali tylko na tym, co
> przychodzilo w wyniku dluzszego trwania kataru ropnego (zapalenie ucha
> srodkowego, angina).

A ona nie jest do tego alergikiem?
Ja bym wdrożyła równolegle naturoterapię - polecam zwłaszcza greposept
(najtaniej można kupić na www.greposept.pl, ja się tam zaopatruję od bardzo
dawna).
Wyeliminowałabym też z diety wszelkiego rodzaju kolorowe jedzenie (cukierki,
napoje, lizaki) oraz mleko (zwłaszcza serki danio i mleko z kartonu) i to,
co zawiera konserwanty i dodatki chemiczne.

Kupiłabym też paczkę baniek bezogoniowych, poczytaj na http://www.medplus.pl
i tu http://www.medplus.pl/medplus_instrukcja.pdf

Moje dzieci po wdrożeniu takiego leczenia przestały chorować. Chorują albo
jak się nażrą pokątnie jakiegoś świńskiego jedzenia, albo na choroby wieku
dziecięcego (ospa wietrzna, szkarlatyna itp)

pozdrawiam,
Lesława Jaworowska
--
Na miłość nie ma lekarstwa - jeno pocałunek i uścisk, i leżeć razem.
Przywarłszy do siebie nagimi ciałami. (Longos )
http://leslawa-ignaszewska.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-12-17 17:18:17

Temat: Re: pneumokoki u 8-latki - pomozcie...
Od: j...@b...pl szukaj wiadomości tego autora

> Szlag mnie juz trafia...
>
> Od 2 lat w wymazach z nosa i gardla, przy katarze ropnym (od
> pazdziernika do maja) u mojej 8,5-letniej corki wychodza pneumokoki.
> Wczesniej lekarze nie robili wymazow, bazowali tylko na tym, co
> przychodzilo w wyniku dluzszego trwania kataru ropnego (zapalenie ucha
> srodkowego, angina).
>
> W chwili obecnej Mloda rozpoczela antybiotykoterapie (10 dni duomox +
> kolejne 10 dni biseptol - antybiotyki, na ktore bakterie sa wrazliwe),
> na zdjeciu rtg wyszlo, ze ma plyn w jednej zatoce - w srode mamy
> konsultacje u laryngologa.
>
> Moze ktos moglby mi poradzic, jak pomoc dziecku? Na poczatku listopada,
> 3 tygodnie po zakonczeniu poprzedniej infekcji Mloda zostala
> zaszczepiona Pneumo23. Od dwoch lat jezdzi na 3 tygodnie do sanatorium
> nad morze. Wyjezdza rowniez do dziadkow w gory. Jednak nic praktycznie
> nie pomaga. W 1 klasie miala 60% godzin opuszczonych, w tym roku
> wyglada, ze bedzie podobnie...
>
> Bede wdzieczna za sugestie. od razu zaznacze, ze juz ktos radzil, zebym
> nie leczyla dziecka z pneumokokow, bo to normalne i naturalne, ze jest
> sie ich nosicielem. Wynikiem takiego podejscia jest ubytek sluchu
> spowodowany ciaglymi stanami zapalnymi ucha srodkowego, wynikajacymi z
> nieleczonego kataru ropnego powodowanego przez pneumokoki.
>
> Blondi
>


Moim wiecznie chorym dzieciom pomogły zajęcia w stadninie.
Zimno tam (albo upalnie), brudno, mnóstwo zwierząt (te wszystkie koty,
króliki i inne chodzące alergeny), pełno niezdrowego jedzenia.
Spedzają tam 2 albo 3 dni w tygodniu po 2 do 4 godzin.
Latem dłużej - nawet spały w stodole.
O poważniejszych infekcjach zapomnieliśmy (przeszły tylko ospę),
gdy maja katar idą na ten chłód i błocko i często deszcz i wracają
zdrowe.

Ja nie wiem, jak to działa, ale działa.

Wcześniej było jak u Was. Od infekcji do infekcji, mnóstwo
antybiotyków, w przerwach całe kuracje wzmacniające.

Acha - za radą ludzi ze stadniny zaczęłam dzieci nieco inaczej
ubierać. Szaliczek papa, za to zaczęły nosić pod kurtkę
polarową kamizelkę z golfem. Pod to zwykłe przedszkolne
i szkolne ubrania.

pozdrawiam
Jagoda

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-12-17 18:15:48

Temat: Re: pneumokoki u 8-latki - pomozcie...
Od: "misiczka" <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <j...@b...pl> napisał w wiadomości
news:2e60.000000a9.45857bd8@newsgate.onet.pl...

> Acha - za radą ludzi ze stadniny zaczęłam dzieci nieco inaczej
> ubierać. Szaliczek papa, za to zaczęły nosić pod kurtkę
> polarową kamizelkę z golfem. Pod to zwykłe przedszkolne
> i szkolne ubrania.

Możesz pokazać na jakimś zdjęciu w necie jak wygląda kamizelka polarowa z
golfem?
I pod jaką kurtkę ta kamizelka? Pod taką ciepłą, zimową, czy pod jakąś
lżejszą?

pozdrawiam,
Lesława Jaworowska
--
Biedni myślą, że bogactwo da im szczęście.
Bogaci widzą szczęście w pozbyciu się wrzodów żołądka
http://leslawa-ignaszewska.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-12-17 19:09:25

Temat: Re: pneumokoki u 8-latki - pomozcie...
Od: "blondi" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Borek napisał(a):
> On Sat, 16 Dec 2006 22:44:42 +0100, blondi <m...@g...com> wrote:
>
> > Od 2 lat w wymazach z nosa i gardla, przy katarze ropnym (od
> > pazdziernika do maja) u mojej 8,5-letniej corki wychodza pneumokoki.
>
> A w lecie nic? Tak kombinuję, że może to jest jakaś wskazówka? W lecie się
> wietrzy i siedzi poza domem - może coś w domu osłabia jej odporność i stąd
> kłopoty? W lecie organizm daje sobie radę ze zwalczaniem bakterii, w zimie
> nie bardzo? Może to co widać to tylko pochodna czegoś innego - jakiegoś
> uczulenia na kurz, na środki czyszczące?

Co roku mamy testy, ktore wykazuja tyle co nic. Ani z krwi, ani skorne
- w sumie z tych testow wiem, ze byc moze jest uczulona na pylki
wczesnych drzew (luty-kwiecien). Z obserwacji wynika, ze jest uczulona
na srodki chemiczne, wskazuje na to wrazliwosc na sklad wody w kranie
(rozni sie sezonowo) i zwiazane z tym ostre zmiany skorne, wrazliwosc
na niektore plyny do plukania tkanin, wrazliwosc na wiekszosc srodkow
do czyszczenia WC. W domu uzywam ZAWSZE tych samych srodkow
chemicznych, do mycia Mloda uzywa Balneum.

Jednak ta ewentualna alergia jakos nijak ma sie do jej stanu. Bo latem,
gdy wyjezdza w rozne miejsca (rozne detergenty, srodki czystosci, inny
sklad wody) to nie choruje, gdy zima ja gdzies wysle to ZAWSZE jest
chora... Byc moze Mloda ma ta sama alergie co ja (na spory plesni, ale
ja przy okazji jestem uczulona na penicyliny - Mloda nie) ale testy
niestety tego nie wykazaly.

Bardzo dlugo prowadzila ja pediatra o specjalizacji alergologicznej,
jednak nic nie wskorala. Na dosc krotko (jeden sezon) Mlodej pomoglo
usuniecie 3 migdala. Teraz z badan laryngologicznych wynika, ze migdal,
jak na razie nie odrasta.

Mloda w okresie wzmozonych zachorowan dostaje Zyrtec (przepisany przez
alergologa) i wapno. Jednak czy go bierze czy nie - zachorowalnosc jest
IDENTYCZNA...

Mialysmy rowniez badania pod katem odpornosci (w jakiejs tam Katedrze w
Szpitalu Dzieciem w Prokocimiu) i nie wyszlo, zeby miala jakiekolwiek
odchylenia od normy...

Blondi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-12-17 19:22:19

Temat: Re: pneumokoki u 8-latki - pomozcie...
Od: "blondi" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


j...@b...pl napisał(a):
> Moim wiecznie chorym dzieciom pomogły zajęcia w stadninie.
> Zimno tam (albo upalnie), brudno, mnóstwo zwierząt (te wszystkie koty,
> króliki i inne chodzące alergeny), pełno niezdrowego jedzenia.
> Spedzają tam 2 albo 3 dni w tygodniu po 2 do 4 godzin.
> Latem dłużej - nawet spały w stodole.
> O poważniejszych infekcjach zapomnieliśmy (przeszły tylko ospę),
> gdy maja katar idą na ten chłód i błocko i często deszcz i wracają
> zdrowe.
>
> Ja nie wiem, jak to działa, ale działa.
>
> Wcześniej było jak u Was. Od infekcji do infekcji, mnóstwo
> antybiotyków, w przerwach całe kuracje wzmacniające.
>
> Acha - za radą ludzi ze stadniny zaczęłam dzieci nieco inaczej
> ubierać. Szaliczek papa, za to zaczęły nosić pod kurtkę
> polarową kamizelkę z golfem. Pod to zwykłe przedszkolne
> i szkolne ubrania.

Mlodzi jezdza konno i maja zajecia w stadninie - spedzaja tam calkiem
sporo czasu. W domu tez maja non-stop kontakt ze zwierzetami (od
jakiegos czasu mamy 3 koty).

Blondi...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-12-17 20:19:32

Temat: Re: pneumokoki u 8-latki - pomozcie...
Od: "blondi" <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


misiczka napisał(a):
> A ona nie jest do tego alergikiem?
> Ja bym wdrożyła równolegle naturoterapię - polecam zwłaszcza greposept
> (najtaniej można kupić na www.greposept.pl, ja się tam zaopatruję od bardzo
> dawna).

Przetestowane - bez skutku, a szczerze mowiac wierzylam, ze wlasnie to
jej pomoze, bo syn na citrosepcie doszedl bardzo szybko do siebie (tez
tak chorowal, choc nie mial zakazen konkretnymi bakteriami). Teraz
Mlody choruje dosc rzadko i najczesciej konczy sie na kilku dniach w
domu i syropku wykrztusnym.

> Wyeliminowałabym też z diety wszelkiego rodzaju kolorowe jedzenie (cukierki,
> napoje, lizaki) oraz mleko (zwłaszcza serki danio i mleko z kartonu) i to,
> co zawiera konserwanty i dodatki chemiczne.

Mloda napojow kolorowych czy gazowanych nie pije, cukierki i lizaki sa
w jej diecie BARDZO rzadkim gosciem, bo nie uznaje takich dodatkow do
diety. Mloda na szczescie to akceptuje i pod tym wzgledem moge jej
ufac. Podobnie jest z serkami, jogurtami itp. Jogurty kupujemy
naturalne i szykujemy w domu z owocami. Pozostaje odstawienie mleka w
kartonie... ale to bedzie trudne, bo Mloda sam sie rzadzi pod tym
wzgledem - mleko w kartonie jest dobre do picia bez gotowania, a do
kuchenki jeszcze nie daje jej dostepu... Moze teraz, jak bede w domu to
przetestujemy.

> Kupiłabym też paczkę baniek bezogoniowych, poczytaj na http://www.medplus.pl
> i tu http://www.medplus.pl/medplus_instrukcja.pdf

Myslalam o bankach - ale dwoch roznych lekarzy stwierdzilo, ze na katar
to nie bardzo pomoga... Na jego skutki tak, ale ja wolalabym
wyeliminowac katar, zanim dojdzie do powiklam typu angina lub zapalenie
ucha...

> Moje dzieci po wdrożeniu takiego leczenia przestały chorować. Chorują albo
> jak się nażrą pokątnie jakiegoś świńskiego jedzenia, albo na choroby wieku
> dziecięcego (ospa wietrzna, szkarlatyna itp)

Tylko pojawia sie pytanie, czy chorowaly, bo caly czas zakazaly sie
pneumokokami, czy chorowaly na rozne choroby. Wiekszosc z opisanych
przez Ciebie sposobow stosowalam lub stosuje caly czas - niestety
bezskutecznie...

Ale nad bankami jeszcze pomysle.

Blondi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-12-18 11:36:03

Temat: Re: pneumokoki u 8-latki - pomozcie...
Od: j...@b...pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik <j...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:2e60.000000a9.45857bd8@newsgate.onet.pl...
>
> > Acha - za radą ludzi ze stadniny zaczęłam dzieci nieco inaczej
> > ubierać. Szaliczek papa, za to zaczęły nosić pod kurtkę
> > polarową kamizelkę z golfem. Pod to zwykłe przedszkolne
> > i szkolne ubrania.
>
> Możesz pokazać na jakimś zdjęciu w necie jak wygląda kamizelka polarowa z
> golfem?

Pewnie źle to nazwałam - taki wysoki kołnierzy zapinany na zamek aż
do brody. Stójka? Półgolf?
Nie powiem, że wszędzie tego pełno, trochę musiałam poszukać, ale są normalnie
w sprzedaży.



> I pod jaką kurtkę ta kamizelka? Pod taką ciepłą, zimową, czy pod jakąś
> lżejszą?
>


Taką podbitą polarem, albo polarem i cienkim czymś w środku.
Polar jest lekki i łatwy w praniu i nie gryzie a szyja i klatka
piersiowa są ciepłe. Kamizelkę łatwo przechować w szatni
(np w rękawie). Nie ma rękawów i kurtka może być lżejsza, więc minimalnie
ogranicza możliwość poruszania się. Banał, a sama na to nie wpadłam.
U mnie działa. Od 1,5 roku nie trzeba było podawać dzieciom antybiotyków
a wcześniej czasami kupowaliśmy antybiotyki dla całej trojki na raz.



pozdrawiam
Jagoda

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

łÉśźťúĆą
książki dla ośmiolatki (no, prawie dziewięciolatki)
gra- pomóżcie
Re: gra- pomóżcie
8 latke i komp ?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »