| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-29 08:08:37
Temat: Czy dobrze wykonalam? Ciasto "pszczolka"Witajcie,
znalazlam wczoraj przepis w internecie i dzis zabralam sie do wykonanie
tego ciasta:
http://tinylink.com/?gQrmseNNCx
Jako, ze mistrzynia w pieczeniu nie jestem, troche zdenerwowalam sie
niepelnym opisem. No wiec tak:
- w jakiej temperaturze piec ciacho? Obecnie mam w piekarniku na 180C,
zamierzam piec ok 45 min. Czy dobrze planuje?
- W wykonaniu pisze, zeby to ciacho "polac przestudzona masa kokosowa".
Problem wynikl taki, ze zgodnie z proporcjami, konsystencji masy to
niestety nie uzyskalo :( Tylko wyszla taka mieszanina wiorek, lekko
nasaczonych maslem i cukrem. No ale co wyszlo, to jak radzono wylozylam
na ciasto. Czy cos z tego wyjdzie?
- ciasto podstawowe pisze utrzec, hmm ja zmiksowalam :) Fakt, opornie
szlo ale jakos wyszlo :) Na koniec dodalam piane z bialek i masa wyszla
kleista substancja, ktora lyzka wylozylam na forme. Dobrze?
Wybaczcie, prosze ta lawine pytan ale przyznam szczerze, ze jestem
ciekawa czy to "cos" bedzie sie nadawalo do jedzenia i czy jest sens
dzialac dalej z masa budyniowa :) A najwazniejsze na ile to teraz piec?
Czy dobrze wstawilam obecnie?
Agnieszka Młynarczyk, pocieszajaca sie, ze moze cos z tego bedzie :)
--
Lubisz ubrania ESPRIT? Zajrzyj na nasze aukcje:
http://tinylink.com/?xacqZcPh1b
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-07-29 08:20:50
Temat: Re: Czy dobrze wykonalam? Ciasto "pszczolka"Do jakiej formy włożyłas to ciasto - tortownicy czy prostokątnej?
Jęsli do tortownicy, to może da się jakoś rozkroić ciasto po upieczeniu i
przełożyć masą, ale jesli do prostokątnej, to nie wyobrażam sobie wydobycia
go z blachy bez uszkodzeń "kruszonki" kokosowej.
Co do czasu pieczenia to ja piekłabym to z godzinę z 180 stopnaich, ale tyle
musze w moim piekarniku, np. u mojej teściowej po godzinie byłby węgiel...
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-07-29 08:30:08
Temat: Re: Czy dobrze wykonalam? Ciasto "pszczolka"Użytkownik Basia napisał:
> Do jakiej formy włożyłas to ciasto - tortownicy czy prostokątnej?
> Jęsli do tortownicy, to może da się jakoś rozkroić ciasto po upieczeniu i
> przełożyć masą, ale jesli do prostokątnej, to nie wyobrażam sobie wydobycia
> go z blachy bez uszkodzeń "kruszonki" kokosowej.
Oj, do prostokatnej :( Ale tydzien temu pieklam z truskawkami
prostokatne, tez przecinalam i dalam rade jakos je rozciac... A
kruszonka obaczymy. Musze byc dobrej mysli :)
> Co do czasu pieczenia to ja piekłabym to z godzinę z 180 stopnaich, ale tyle
> musze w moim piekarniku, np. u mojej teściowej po godzinie byłby węgiel...
Wiem, nie powinnam otwierac piekarnika, bo ciacho opadnie, ale
zaniepokoil mnie ciemny wierzch ciasta. Na gorze jest zbrazowione, ale
pod spodem narazie ok. Dosc ladnie sie piecze. Ostatnio pieklam
"kokosanke" wlasnie na 180C i trzymalam 45 minut. Wiec moze i tez wystarczy?
Dzieki Basiu :)
Agnieszka Młynarczyk
--
Lubisz ubrania ESPRIT? Zajrzyj na nasze aukcje:
http://tinylink.com/?xacqZcPh1b
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-07-29 08:35:19
Temat: Re: Czy dobrze wykonalam? Ciasto "pszczolka"
> Wiem, nie powinnam otwierac piekarnika, bo ciacho opadnie, ale
> zaniepokoil mnie ciemny wierzch ciasta. Na gorze jest zbrazowione, ale pod
> spodem narazie ok. Dosc ladnie sie piecze. Ostatnio pieklam "kokosanke"
> wlasnie na 180C i trzymalam 45 minut. Wiec moze i tez wystarczy?
> Dzieki Basiu :)
Zeby Ci sie wierzch nie spalil, mozesz polozyc kawalek folii aluminiowej na
gore
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-07-29 08:55:52
Temat: Re: Czy dobrze wykonalam? Ciasto "pszczolka"> Wiem, nie powinnam otwierac piekarnika, bo ciacho opadnie, ale
> zaniepokoil mnie ciemny wierzch ciasta. Na gorze jest zbrazowione, ale
> pod spodem narazie ok. Dosc ladnie sie piecze.
a jaki masz piekarnik - gazowy czy elektryczny? Ja mam elektryczny z
możliwością grzania tylko na dole albo tylko na górze i takiego typu ciasto
piekę najpierw na dolnej grzałce - żeby góra za szybko się nie spiekła. Ta
wierzchnia masa to same wiórki i cukier, więc szybko się skarmelizowało i
stąd ciemny kolor.
Na pewno będzie smaczne, może nawet nie trzeba go przekłądać kremem?
Ostatnio pieklam
> "kokosanke" wlasnie na 180C i trzymalam 45 minut. Wiec moze i tez
wystarczy?
całkiem możliwe, ale warto przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem czy
dopieczone - to spodnie ciasto, bo kokosanka na pewno będzie dobra.
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-07-29 09:23:18
Temat: Re: Czy dobrze wykonalam? Ciasto "pszczolka"Użytkownik Basia napisał:
> a jaki masz piekarnik - gazowy czy elektryczny? Ja mam elektryczny z
> możliwością grzania tylko na dole albo tylko na górze i takiego typu ciasto
> piekę najpierw na dolnej grzałce - żeby góra za szybko się nie spiekła. Ta
> wierzchnia masa to same wiórki i cukier, więc szybko się skarmelizowało i
> stąd ciemny kolor.
Piekarnik elektryczny, piecze rownoczesnie z obu stron. Wlasnie
wyjelam ciasto, calkiem ladnie wyroslo, tyle, ze gora lekko przypalona
juz. Ale nie jest tak tragicznie :) Na przyszlosc zakryje folia
aluminiowa, aby sie nie spalilo, jak radzila dziewczyna post wczesniej.
> Na pewno będzie smaczne, może nawet nie trzeba go przekłądać kremem?
Pachnie blogo :) A raz kozie smierc, ugotowalam tez mase budyniowa.
Poczekam az wystygnie i zaczne sie bawic w przecinanie ciasta. To bedzie
dopiero sztuka!
> całkiem możliwe, ale warto przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem czy
> dopieczone - to spodnie ciasto, bo kokosanka na pewno będzie dobra.
Zadzialalo, ciasto dopieczone :)
Basiu, wielkie dzieki :) Chetnie bym Cie poczestowala, ale niestety nie
ma jak :(
Agnieszka Młynarczyk
--
Lubisz ubrania ESPRIT? Zajrzyj na nasze aukcje:
http://tinylink.com/?xacqZcPh1b
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-07-29 09:29:09
Temat: Re: Czy dobrze wykonalam? Ciasto "pszczolka">
> Zadzialalo, ciasto dopieczone :)
>
> Basiu, wielkie dzieki :) Chetnie bym Cie poczestowala, ale niestety nie
> ma jak :(
>
bardzo dziękuję, czuję się wirtualnie poczęstowana - bardzo smaczne;-))
pozdrawiam i życzę smacznego
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-07-29 10:07:38
Temat: Re: Czy dobrze wykonalam? Ciasto "pszczolka"
Użytkownik "Agnieszka Młynarczyk" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:dccshv$eh$1@news.onet.pl...
> Pachnie blogo :) A raz kozie smierc, ugotowalam tez mase budyniowa.
> Poczekam az wystygnie i zaczne sie bawic w przecinanie ciasta. To bedzie
> dopiero sztuka!
No i jak efekt końcowy? :)
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-07-29 12:20:50
Temat: Re: Czy dobrze wykonalam? Ciasto "pszczolka"Użytkownik Gusiek napisał:
> No i jak efekt końcowy? :)
> Pozdrawiam, Agata
Najwiekszy problem okazal sie z masa. Za skarby nie chciala wyjsc bez
grudek :( Ale tez nie jest najgorsza. Wiec jak na 1 raz i z niepelnym
przepisem ciacho jest calkiem dobre czyt. lekko sie rozpadujace :) Za to
jaki ono ma smak, miodzio!
Agato dla Ciebie tez wirtualny kawalek :)
Pozdrawiam
Agnieszka Młynarczyk, ktora chyba tutaj zagosci to moze wtedy lepiej jej
pieczenie bedzie wychodzic :)
--
Lubisz ubrania ESPRIT? Zajrzyj na nasze aukcje:
http://tinylink.com/?xacqZcPh1b
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-07-29 12:37:42
Temat: Re: Czy dobrze wykonalam? Ciasto "pszczolka"
Użytkownik "Agnieszka Młynarczyk" <a...@b...pl> napisał w wiadomości
news:dcd6uo$mfh$1@news.onet.pl...
> Najwiekszy problem okazal sie z masa. Za skarby nie chciala wyjsc bez
> grudek :( Ale tez nie jest najgorsza. Wiec jak na 1 raz i z niepelnym
> przepisem ciacho jest calkiem dobre czyt. lekko sie rozpadujace :) Za to
> jaki ono ma smak, miodzio!
> Agato dla Ciebie tez wirtualny kawalek :)
A dziękuję uprzejmie :))) To sobie wirtualnej kawki zaparzę :)
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |