| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-09-10 06:25:52
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?
Juf napisał:
> [...]
> Ale ja po prostu lubię normalny barszcz czerwony w wersji "ze smieciem".
Ja też :)
> To nie jest żaden arcywynalazek. Gotuję buraki lub młode buraczki w
> mundurkach osobno, [...]
Tak przygotowane buraki łatwiej i szybciej się obrabia niż surowe.
Czasami jako "śmieć" dorzucam jeszcze ugotowaną fasolkę;)
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat: http://www.fah.pooh.priv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-09-10 11:28:22
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?
Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał w wiadomości
news:edvkjp$enk$1@inews.gazeta.pl...
> Han napisał(a):
>
> > Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał
> [...]
>
> >> Jestem gotów od odbioru w ilości dwóch siatek foliowych na zakupy.
> >> Płacę gotówką.
>
> > Wielka szkoda...mogłam give buckshee..
> > Za daleka odległosc...
> > I tak to wyrzucam na koniec na kompost.
>
> Mam propozycję - opłucz, podsusz, zamroź, potem spakuj do torby
> izotermicznej, wyslij kurierem kolejowym, o ile po drodze, lub jakims
> protytetem, 30% przyjedzie w miare do uzytku, dobre i to. Albo przyznaj
się,
> gdzie stacjonujesz, to odbiorę. O ile nie dopadne przed środą/czwartkiem.
> ;-)
>
> Juf
>
Zastanowiłam się nad Pan propozycja,
Chłodnie z zamrazara posiadamy dość duża,
Mieszkam w Podkarpackim.
Han.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-09-10 18:41:26
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?JaMyszka napisał(a):
> Juf napisał:
>> [...]
>> Ale ja po prostu lubię normalny barszcz czerwony w wersji "ze
>> smieciem".
>
> Ja też :)
>
>> To nie jest żaden arcywynalazek. Gotuję buraki lub młode buraczki w
>> mundurkach osobno, [...]
>
> Tak przygotowane buraki łatwiej i szybciej się obrabia niż surowe.
> Czasami jako "śmieć" dorzucam jeszcze ugotowaną fasolkę;)
Zielona szparagówke w kawałki? Też gdzieś widziałem, a nawet i jadłem, ale w
wersji z gotowej mrożonki. Mimo gotowca z paczki - było smaczne.
Juf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-09-11 13:28:55
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?
Użytkownik "Han" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ee0t1t$ilf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał w
> wiadomości
> news:edvkjp$enk$1@inews.gazeta.pl...
>> Han napisał(a):
>>
>> > Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał
>> [...]
>>
>> >> Jestem gotów od odbioru w ilości dwóch siatek foliowych na zakupy.
>> >> Płacę gotówką.
>>
>> > Wielka szkoda...mogłam give buckshee..
>> > Za daleka odległosc...
>> > I tak to wyrzucam na koniec na kompost.
>>
>> Mam propozycję - opłucz, podsusz, zamroź, potem spakuj do torby
>> izotermicznej, wyslij kurierem kolejowym, o ile po drodze, lub jakims
>> protytetem, 30% przyjedzie w miare do uzytku, dobre i to. Albo przyznaj
> się,
>> gdzie stacjonujesz, to odbiorę. O ile nie dopadne przed środą/czwartkiem.
>> ;-)
>>
>> Juf
>>
> Zastanowiłam się nad Pan propozycja,
> Chłodnie z zamrazara posiadamy dość duża,
> Mieszkam w Podkarpackim.
> Han.
>
trzeba bylo suszyc...
Botwina suszona jest calkiem niezla i nie zabiera miejsca w lodowce...
rym
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-09-11 14:13:01
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?Han napisał(a):
[...]
> Zastanowiłam się nad Pan propozycja,
> Chłodnie z zamrazara posiadamy dość duża,
> Mieszkam w Podkarpackim.
> Han.
Odpisalem wczoraj na priva, ale nie dostałem żadnej odpowiedzi. Nie doszło?
Doszło?
pozdr./Juf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-09-11 17:56:47
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?
Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał w wiadomości
news:ee3rdl$q8a$1@inews.gazeta.pl...
> Han napisał(a):
>
> [...]
> > Zastanowiłam się nad Pan propozycja,
> > Chłodnie z zamrazara posiadamy dość duża,
> > Mieszkam w Podkarpackim.
> > Han.
>
> Odpisalem wczoraj na priva, ale nie dostałem żadnej odpowiedzi. Nie
doszło?
> Doszło?
>
> pozdr./Juf
>
Panie,
Odpowiadam w zastępie, Han wyjechała dzisiaj około 11 00, sprawa handlowa.
Powróci w środę. czytała Pana list, i cos tam nawsadzała do chłodni,
A ja się do tych spraw nie wsadzam, mam słaba orientacje. w ogrodzie tylko
jestem jako siła robocza,
Kup zrób, przynieś i.t.d....
Lubię produkty kuchenne, ale jak są na talerzu. ładnie podane, oraz
smaczne...
Pozdrowienia Jan.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-09-11 23:27:19
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?Hau hau napisał(a):
[...]
> Panie,
> Odpowiadam w zastępie, Han wyjechała dzisiaj około 11 00, sprawa
> handlowa. Powróci w środę. czytała Pana list, i cos tam nawsadzała do
> chłodni,
> A ja się do tych spraw nie wsadzam, mam słaba orientacje. w ogrodzie
> tylko jestem jako siła robocza,
> Kup zrób, przynieś i.t.d....
> Lubię produkty kuchenne, ale jak są na talerzu. ładnie podane, oraz
> smaczne...
> Pozdrowienia Jan.
Dziękuję. W takim razie umówimy się.
Juf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-09-12 09:33:10
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?
Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał w wiadomości
news:ee4rgu$21g$1@inews.gazeta.pl...
> Hau hau napisał(a):
>
> [...]
>
> Dziękuję. W takim razie umówimy się.
>
> Juf
>
Prosze poczekac na Han...jutro wraca.
Ale patrzyłem na ogrod, to ta bocwinka juz jest czesciowo zeschnieta, ale
moze moja cos wsadziła do chłodni, nie wiem.
Jan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |