« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-08 22:43:11
Temat: Czy jest szansa na botwinę?Poszukiwana botwinka tej porze roku, czy jak tam w Waszych regionach
nazywacie nać młodego buraka. Zagapiłem się latem. Może być także mrożona.
Ja dotychczas sie nie spotkałem. Za dobre rady - z góry dzięki!
Juf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-09 02:37:36
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?
" Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> wrote in message
news:edsrp2$e75$1@inews.gazeta.pl...
> Poszukiwana botwinka tej porze roku, czy jak tam w Waszych regionach
> nazywacie nać młodego buraka. Zagapiłem się latem. Może być także
> mrożona.
> Ja dotychczas sie nie spotkałem. Za dobre rady - z góry dzięki!
>
> Juf
Małe listki ze środka listowia na każdym korzeniu buraka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-09 04:05:57
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?Panslavista napisał(a):
> " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> wrote in message
> news:edsrp2$e75$1@inews.gazeta.pl...
>> Poszukiwana botwinka tej porze roku, czy jak tam w Waszych regionach
>> nazywacie nać młodego buraka. Zagapiłem się latem. Może być także
>> mrożona.
>> Ja dotychczas sie nie spotkałem. Za dobre rady - z góry dzięki!
>>
>> Juf
>
> Małe listki ze środka listowia na każdym korzeniu buraka.
Dzieki za dobre słowo, ale nie pocieszasz mnie. GDzie konkretnie szukać.
Pożądana ilośc to ok. 2 garnki 3-4,5 litrowe na miesiąc.
Juf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-09 04:33:46
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?
" Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> wrote in message
news:edtemo$daj$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista napisał(a):
>
>> " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> wrote in message
>> news:edsrp2$e75$1@inews.gazeta.pl...
>>> Poszukiwana botwinka tej porze roku, czy jak tam w Waszych regionach
>>> nazywacie nać młodego buraka. Zagapiłem się latem. Może być także
>>> mrożona.
>>> Ja dotychczas sie nie spotkałem. Za dobre rady - z góry dzięki!
>>>
>>> Juf
>>
>> Małe listki ze środka listowia na każdym korzeniu buraka.
>
> Dzieki za dobre słowo, ale nie pocieszasz mnie. GDzie konkretnie szukać.
> Pożądana ilośc to ok. 2 garnki 3-4,5 litrowe na miesiąc.
>
> Juf
Najmij się u badylarza.
Albo grządka (zagon) z burakami za 3/4 roku...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-09 10:54:25
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?
Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał w wiadomości
news:edtemo$daj$1@inews.gazeta.pl...
> Panslavista napisał(a):
>
> > " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> wrote in message
> > news:edsrp2$e75$1@inews.gazeta.pl...
> >> Poszukiwana botwinka tej porze roku, czy jak tam w Waszych regionach
> >> nazywacie nać młodego buraka. Zagapiłem się latem. Może być także
> >> mrożona.
> >> Ja dotychczas sie nie spotkałem. Za dobre rady - z góry dzięki!
> >>
> >> Juf
> >
> > Małe listki ze środka listowia na każdym korzeniu buraka.
>
> Dzieki za dobre słowo, ale nie pocieszasz mnie. GDzie konkretnie szukać.
> Pożądana ilośc to ok. 2 garnki 3-4,5 litrowe na miesiąc.
>
> Juf
>
Jak Pan robi ta nalewkę.[zupkę z botwinki....]
Han
Robiłam to na polecenie konowała, mając kłopoty z nerkami..
I przeszło idealnie...kłopoty z nerkami - już minął roczek i kłopoty nie
wracają.
Kazał pić lekko posolony wywar, dziennie około litra...brrrr...jak ja to
wytrzymałam..
A w moim ogródku botwinki nie brakuje, utrzymuje się do późnej jesieni.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-09-09 11:40:50
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?Dnia Sat, 9 Sep 2006 00:43:11 +0200, Juf napisał(a):
> Poszukiwana botwinka tej porze roku, czy jak tam w Waszych regionach
> nazywacie nać młodego buraka. Zagapiłem się latem. Może być także mrożona.
> Ja dotychczas sie nie spotkałem. Za dobre rady - z góry dzięki!
>
> Juf
15 minut temu widziałem pęczki botwinki do kupienia na targowisku. W
Chorzowie...
--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)
[Humor zeszytów] Białe motyle, których dzieci żrą kapustę, nazywają się
kapuśniaki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-09-09 12:06:39
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?
" Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> wrote in message
news:edsrp2$e75$1@inews.gazeta.pl...
> Poszukiwana botwinka tej porze roku, czy jak tam w Waszych regionach
> nazywacie nać młodego buraka. Zagapiłem się latem. Może być także
> mrożona.
> Ja dotychczas sie nie spotkałem. Za dobre rady - z góry dzięki!
>
> Juf
Prowadzisz jadlodajnię, czy faktycznie jako lekarstwo?
Bo jeżeli to drugie równie skuteczny jest sok z korzeni buraków, oraz sok z
kapusty białej - oba surowe i niesolone.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-09-09 13:47:30
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?Han napisał(a):
> Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał [...]
> Jak Pan robi ta nalewkę.[zupkę z botwinki....]
> Han
Ale ja po prostu lubię normalny barszcz czerwony w wersji "ze smieciem".
;-).
To nie jest żaden arcywynalazek. Gotuję buraki lub młode buraczki w
mundurkach osobno, na kostce, rosole, w wersji dla zatwardziałych
tradycjonalistów można na żeberkach (bo będzie "mocno, tłusto i po polsku"
;-) lub też na wołowym rosołowym, dodaję jarzynkę no i tę nać buraczkową,
przesiekaną, na koniec ziemniaki. Poza tym dla koloru i smaku dodaję też
koncentrat buraczany. Kwestia zabielania smietaną wg uznania - lubię i tak i
tak. Aha warto zbalansować smak wg uznania odrobinką cukru. Wychodzi taka
fajna czerwono-zielona zupa, dość syta, pożywna, taką się jada w Polsce
centalnej, stamtąd ją znam, ale podejrzewam, że jest powszechnie znana.
Poczęstowałem towarzystwo z Podkarpacia, które nie znało, i się ludziska
zadziwili, że takie proste i dobre.
> Robiłam to na polecenie konowała, mając kłopoty z nerkami..
> I przeszło idealnie...kłopoty z nerkami - już minął roczek i kłopoty
> nie wracają.
> Kazał pić lekko posolony wywar, dziennie około litra...brrrr...jak ja
> to wytrzymałam...
O, tego nie wiedziałem, że botwinka ma takie własciwości.
> A w moim ogródku botwinki nie brakuje, utrzymuje się do późnej
> jesieni.
Jestem gotów od odbioru w ilości dwóch siatek foliowych na zakupy. Płacę
gotówką.
:-)
Pozdrawiam!
Juf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-09-09 15:33:47
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?
Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał w wiadomości
news:edugoo$hsj$1@inews.gazeta.pl...
> Han napisał(a):
>
=========
> > jesieni.
>
> Jestem gotów od odbioru w ilości dwóch siatek foliowych na zakupy. Płacę
> gotówką.
> :-)
>
> Pozdrawiam!
>
> Juf
>
============
Wielka szkoda...mogłam give buckshee..
Za daleka odległosc...
I tak to wyrzucam na koniec na kompost.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-09-09 23:59:16
Temat: Re: Czy jest szansa na botwinę?Han napisał(a):
> Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał
[...]
>> Jestem gotów od odbioru w ilości dwóch siatek foliowych na zakupy.
>> Płacę gotówką.
> Wielka szkoda...mogłam give buckshee..
> Za daleka odległosc...
> I tak to wyrzucam na koniec na kompost.
Mam propozycję - opłucz, podsusz, zamroź, potem spakuj do torby
izotermicznej, wyslij kurierem kolejowym, o ile po drodze, lub jakims
protytetem, 30% przyjedzie w miare do uzytku, dobre i to. Albo przyznaj się,
gdzie stacjonujesz, to odbiorę. O ile nie dopadne przed środą/czwartkiem.
;-)
Juf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |