Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Czy jest szansa na botwinę?
Date: Sat, 9 Sep 2006 15:47:30 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 40
Message-ID: <edugoo$hsj$1@inews.gazeta.pl>
References: <edsrp2$e75$1@inews.gazeta.pl> <edt9ea$q7t$1@atlantis.news.tpi.pl>
<edtemo$daj$1@inews.gazeta.pl> <edu6m8$lv2$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: acxn233.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1157809752 18323 83.11.171.233 (9 Sep 2006 13:49:12 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 9 Sep 2006 13:49:12 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1478
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1478
X-User: juf
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:277570
Ukryj nagłówki
Han napisał(a):
> Użytkownik " Juf" <j...@b...pl.preczzespamem> napisał [...]
> Jak Pan robi ta nalewkę.[zupkę z botwinki....]
> Han
Ale ja po prostu lubię normalny barszcz czerwony w wersji "ze smieciem".
;-).
To nie jest żaden arcywynalazek. Gotuję buraki lub młode buraczki w
mundurkach osobno, na kostce, rosole, w wersji dla zatwardziałych
tradycjonalistów można na żeberkach (bo będzie "mocno, tłusto i po polsku"
;-) lub też na wołowym rosołowym, dodaję jarzynkę no i tę nać buraczkową,
przesiekaną, na koniec ziemniaki. Poza tym dla koloru i smaku dodaję też
koncentrat buraczany. Kwestia zabielania smietaną wg uznania - lubię i tak i
tak. Aha warto zbalansować smak wg uznania odrobinką cukru. Wychodzi taka
fajna czerwono-zielona zupa, dość syta, pożywna, taką się jada w Polsce
centalnej, stamtąd ją znam, ale podejrzewam, że jest powszechnie znana.
Poczęstowałem towarzystwo z Podkarpacia, które nie znało, i się ludziska
zadziwili, że takie proste i dobre.
> Robiłam to na polecenie konowała, mając kłopoty z nerkami..
> I przeszło idealnie...kłopoty z nerkami - już minął roczek i kłopoty
> nie wracają.
> Kazał pić lekko posolony wywar, dziennie około litra...brrrr...jak ja
> to wytrzymałam...
O, tego nie wiedziałem, że botwinka ma takie własciwości.
> A w moim ogródku botwinki nie brakuje, utrzymuje się do późnej
> jesieni.
Jestem gotów od odbioru w ilości dwóch siatek foliowych na zakupy. Płacę
gotówką.
:-)
Pozdrawiam!
Juf
|