Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy mozna kochac 2 facetow na raz?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy mozna kochac 2 facetow na raz?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-01-30 22:49:28

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: Flyer <f...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Flyer wrote:

>
> Zadam wiec pytanie pomocnicze, dlaczego sie rozstaliscie ?
>

Cofam pytanie, przeczytalem od nowa poczatek watku.

Flyer
--
Zwyczajny szary obywatel :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-01-30 23:00:13

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Z Twoim podejsciem moznaby sobie w dowolnym momencie zostawic nawet
> najwspanialsza 20 letnia milosc - np. zone dla kazdej dupy w ktorej
> czlowiek sie zakochalby. I to jest takie dobre? To jest wlasciwie? Tak
> mialbym postepowac?

A kto tu mowi o zostawianiu????????? Tu chodzi o uczucie.
A tak na marginesie - to nieszczegolnie mile z Twojej strony ze kobiety
okreslasz 'dupami'.

Jesli milosc mozna sobie dzielic, lamac, kroic,
> rozdzielac, rozdawac po trochu miedzy wielu partnerow... to NIE JEST
> PRAWDZIWA MILOSC, to jest tylko instynkt, seks, pozadanie,
> zauroczenie, pociag, przyzwyczajenie do ciala itd
((((((((((((((

A Ty znowu ciagle o tym seksie... Tak jakby tylko on liczyl sie w zyciu.
Podaj mi w takim razie Twoja definicje milosci - bo caly czas mam wrazenie ze mowimy
o czyms innym.

Gosia








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-31 21:25:24

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: m...@c...pl (Marcin Kielesiński) szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie Gosia ! :)

W dniu 28-Sty-2001, napisałeś(aś):

> A czy Wy, szanowni Grupowicze, nie czujecie zupelnie nic a nic do
> swoich 'bylych'? Czy Wasze dawne milosci tak po prostu stracily
> racje bytu? Wg mnie jesli sie kogos kocha to przez cale zycie, a
> jesli nie - to co to byla za milosc?

Do dziś zależy mi na poprzedniej dziewczynie, i napewno nie chciałbym
aby coś złego jej się przytrafiło... Ale czy ją kocham?...

> Gosia
Pozdrawiam,
--
Marcin Kielesiński mailto:m...@c...pl
www: http://www.viper.pl/~reborn/ *and* http://www.martina.3d.pl
IRC: MisterQ ICQ:67690939 *martina-sfx(pl)@yahoogroups.com* owner


--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-01 00:20:06

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: c...@m...pl ([cookie]) szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 26 Jan 2001 19:02:00 +0100, "Gosia" <g...@p...onet.pl>
wrote:

>Bardzo kocham mojego chlopaka, z ktorym jestem juz prawie 7 lat. Jednak
>pomimo wszelkich staran nie moge zapomniec o mojej dawnej milosci,
>codziennie o nim mysle i wspominam cudowne chwile ktore razem spedzilismy.
>On rowniez mnie kocha, jestem jego pierwsza i jedyna miloscia - i swiadomosc
>tego powoduje, ze tesknie za nim jeszcze bardziej, a tesknota ta jest dla
>mnie nie do zniesienia. Nie moglabym zostawic dla niego mojego chlopaka,
>moje serce nie wytrzymaloby rozstania, a jednoczesnie wiem ze nie jestem
>wobec niego w porzadku. Czy myslicie ze ze mna jest cos nie tak? Moze jestem
>poligamistka? A moze ktos z Was byl w podobnej sytuacji i moze mi cos
>doradzić?

w pewnym sensie mozna kochac nawet 20 osob na raz - wazne, aby nie
zatracic pewnych proporcji. jesli naprawde kochalas swego poprzedniego
partnera, to nie powinno Ciebie dziwic to, ze nadal "cos czujesz" do
niego - moim zdaniem prawdziwa milosc nigdy nie wygasa do konca, lecz
pozostaje "tlem" dla obecnego zwiazku i paradoksalnie moze go nawet
umacniac.

--
[cookie]
fidonet: 2:482/64

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-01 06:07:03

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 30 Jan 2001 11:31:42 +0100, "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
wrote:

>Paul, spokojnie. Wydaje mi sie ze mozna kochac wiele osob
>i nie musi isc za tym od razu seks np kobiety czesto kochaja
>rodzicow, malzonka, meskie rodzenstwo, dzieci...
>Tu jest sytuacja inna, no ale nie demagogizuj sytuacji.

A ja kocham swojego pieska Plutka :))))) Ale to nie jest milosc jak
milosc do kobiety :)))))
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040 http://www.gole.w.pl
But never is a promise and you can't afford to lie
<! Wiadomosc aprobowana przez http://centralne.szpiegostwo.org >

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-01 06:07:04

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: r...@p...onet.pl (Paul Radetzky) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 31 Jan 2001 00:00:13 +0100, "Gosia" <g...@p...onet.pl>
wrote:
>A kto tu mowi o zostawianiu????????? Tu chodzi o uczucie.
>A tak na marginesie - to nieszczegolnie mile z Twojej strony ze kobiety
>okreslasz 'dupami'.

Tak dupami. Sa kobiety i dupy. Sa kobiety i dupy. Kropka.
A Gosia czepia sie mnie, Gosia czepia sie szczegolow. Pawelek
nieszczesliwy (ale prosze bez psychoanalizy).

>Podaj mi w takim razie Twoja definicje milosci - bo caly czas mam wrazenie ze mowimy
o czyms innym.

W danym czasie w danym miejscy miedzy danymi osobami:

1. Milosc jest JEDNA i nie mozna jej dzielic.
2. Milosc jest albo jej nie ma.
3. Milosci nie mozna wypracowac.
4. W zasadzie jezeli mozna komus chlopaka/dziewczyne "odbic", to
znaczy ze w takiej parze nigdy nie bylo milosci.


W oparciu o powyzsze. Gdyby udalo mi sie odbic komus jakakolwiek
dziewczyne, ktora PRZED moja "operacja" byla zadowolona ze swojego
jakiegos zwiazku, bylbym _STRASZNIE ZAWIEDZIONY_ i stracilaby ona dla
mnie JAKAKOLWIEK wartosc, bowiem wniosek prosty - nie bylaby zdolna do
milosci.
--
Paweł Radecki r...@p...onet.pl UIN25481040 http://www.gole.w.pl
But never is a promise and you can't afford to lie
<! Wiadomosc aprobowana przez http://centralne.szpiegostwo.org >

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-02 01:02:44

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Tak dupami. Sa kobiety i dupy. Sa kobiety i dupy. Kropka.

Nie, jeszcze nie kropka. Co to jest kobieta a co to jest dupa? Czy dupa to
taki rodzaj kobiety, ktory uzywa sie do seksu?

> A Gosia czepia sie mnie, Gosia czepia sie szczegolow. Pawelek
> nieszczesliwy (ale prosze bez psychoanalizy).

Tego nie moge zostawic bez 'psychoanalizy'.
Nie zapominaj ze Ty tez sie mnie czepiasz. Ja tylko odpowiadam na Twoje
zaczepki.
Ale mimo tego ze chyba sie nie dogadamy w kwestii milosnej, to chyba Cie
polubilam (moze dlatego ze masz na imie jak moj ulubiony batonik...?). Ale
tylko troszeczke, ociupinke. Naprawde nieduzo. Prawie wcale.

> >Podaj mi w takim razie Twoja definicje milosci - bo caly czas mam
wrazenie ze mowimy o czyms innym.
>
> W danym czasie w danym miejscy miedzy danymi osobami:
>
> 1. Milosc jest JEDNA i nie mozna jej dzielic.

Hmm. Teoretycznie przyznaje Ci racje, ale praktycznie nie za zbytnio.


> 2. Milosc jest albo jej nie ma.

No wlasnie - jest. A co zrobic gdy jej byc nie powinno?


> 3. Milosci nie mozna wypracowac.

To znaczy ze co? Czy chodzi o to samo co w pkt 2?


> 4. W zasadzie jezeli mozna komus chlopaka/dziewczyne "odbic", to
> znaczy ze w takiej parze nigdy nie bylo milosci.

Tu sie musze zgodzic w 200% (nareszcie w czyms sie zgadzamy). Chyba dlatego
(tzn na pewno dlatego) mojemu drugiemu chlopakowi nie udalo sie mnie odbic
mojemu pierwszemu chlopakowi. Sorki, jezeli nie czytales wszystkich postow,
to chyba sie nie polapiesz.

> W oparciu o powyzsze. Gdyby udalo mi sie odbic komus jakakolwiek
> dziewczyne, ktora PRZED moja "operacja" byla zadowolona ze swojego
> jakiegos zwiazku, bylbym _STRASZNIE ZAWIEDZIONY_ i stracilaby ona dla
> mnie JAKAKOLWIEK wartosc, bowiem wniosek prosty - nie bylaby zdolna do
> milosci.

No i prawdopodobnie w przyszlosci komus innemu udaloby sie odbic ja Tobie...
Drugi prosty wniosek - nie nalezy nikomu odbijac dziewczyny.
Ale dupe mozna?

Pozdrowionka

Gosia

PS. A co sadzisz o wypowiedzi [cookie]?







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-02 01:09:21

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> w pewnym sensie mozna kochac nawet 20 osob na raz - wazne, aby nie
> zatracic pewnych proporcji. jesli naprawde kochalas swego poprzedniego
> partnera, to nie powinno Ciebie dziwic to, ze nadal "cos czujesz" do
> niego - moim zdaniem prawdziwa milosc nigdy nie wygasa do konca, lecz
> pozostaje "tlem" dla obecnego zwiazku i paradoksalnie moze go nawet
> umacniac.
>
> --
> [cookie]

Dzieki za to ze mnie rozumiesz. Ale nie wiesz nawet jak bardzo nienawidze
sie za to ze kocham... (bo to chyba raczej - w mojej sytuacji - nie jest
normalne i na pewno nie
w porzadku).

Gosia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-02 01:09:45

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "Gosia" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> A mnie sie wydaje Gosiu, ze zadnego z nich nie kochasz naprawde;).
> W kazdym z nich jest Obszar, ktory kochasz i ten Obszar pasuje
> do Twojego Idealu mezczyzny.
> A dopiero Suma tych dwoch obszarow (gdybyś te Sumę spotkala),
> to bylby Ten.
> Czy nie pasuje on do Wzorca Twojej Pierwszej Miłości?
> ( tak zwane prawo pierwszych połączeń)
> Zastanow sie, czy nie mam racji.
>
> Eva
>

Jak to, przeciez kochamy CAŁOKSZTAŁT danej osoby, a nie jej OBSZAR, CZĘŚĆ,
KAWAŁEK...
Patrzac w ten sposob musielibysmy kochac wszystkich ludzi na swiecie,
poniewaz w kazdej osobie jest cos wyjatkowego i niesamowitego, co mozna
pokochac.

Gosia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-02 02:06:10

Temat: Re: Czy mozna kochac 2 facetow na raz?
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Gosia" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:95d13o$633$1@news.tpi.pl...
>
> > A mnie sie wydaje Gosiu, ze zadnego z nich nie kochasz naprawde;).
> > W kazdym z nich jest Obszar, ktory kochasz i ten Obszar pasuje
> > do Twojego Idealu mezczyzny.
> > A dopiero Suma tych dwoch obszarow (gdybyś te Sumę spotkala),
> > to bylby Ten.
> > Czy nie pasuje on do Wzorca Twojej Pierwszej Miłości?
> > ( tak zwane prawo pierwszych połączeń)
> > Zastanow sie, czy nie mam racji.
> >
> > Eva
> >
>
> Jak to, przeciez kochamy CAŁOKSZTAŁT danej osoby, a nie jej OBSZAR,
CZƌĆ,
> KAWAŁEK...
> Patrzac w ten sposob musielibysmy kochac wszystkich ludzi na
swiecie,
> poniewaz w kazdej osobie jest cos wyjatkowego i niesamowitego, co
mozna
> pokochac.
>
> Gosia

W kazdej osobie jest cos wyjatkowego, zgoda.
Ale nie kochasz przeciez wszystkich mezczyzn na swiecie?:)
Eva



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Nieśmiałość
popaprana rodzina
Morderstwo Michalka
Prace dyplomowe, semestralne
literatura o nałogach - hazardzie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »