Przesadziłem kilkadziesiąt krzaczków (ok 50 cm wys.) tarniny. To jest akurat
roślina na miarę moich umiejętności ogrodniczych :-) Tarnina ma robić za
żywopłot śródpolny. Zastanawiam się czy ją nawozić. Czy to w ogóle ma sens ?
Tak wiem, że i bez tego rozrośnie się jak diabli i narobię sobie roboty przy
karczowaniu do końca życia. Zależy mi jednak żeby urosła jak najszybciej. To
jak nawozić a jeśli tak to czym ? Czy przyda sie też "nawóz z konia", bo mam
u siebie nadprodukcję owego.

Brat Leśniczego