| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-07-05 09:17:44
Temat: Czy to można pić ?Drodzy grupowicze
Mam jedno nurtujące mnie pytanie:
Czy picie wody zdemineralizowanej niesie z sobą jakieś niekorzystne skutki
dla naszego organizmu (i jakie) i dlaczego, jak to można uzasadnić
prosił bym o rozsądne wypowiedzi poparte dowodami naukowymi
diękuję i pozdrawiam
--
"ARIES"
\!/
(@@)
o00-(_)-00o
a...@c...net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-07-05 12:40:05
Temat: Re: Czy to można pić ?
Użytkownik "aries" <a...@c...net.pl> napisał w wiadomości
news:9i1bi6$ibd$1@news.tpi.pl...
> Drodzy grupowicze
> Mam jedno nurtujące mnie pytanie:
> Czy picie wody zdemineralizowanej niesie z sobą jakieś niekorzystne skutki
> dla naszego organizmu (i jakie) i dlaczego, jak to można uzasadnić
Czytałem, że dobrze jest pić wodę niskozmineralizowaną głównie chodzi o jony
wodorowęglanowe i sodowe...... i taką też piję.... a swoją drogą....fajny
temat na dzisiejszą pogodę... a o destylowanej nic nie słyszałem....
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-07-05 17:32:19
Temat: Re: Czy to można pić ?> a o destylowanej nic nie słyszałem....
Od pewnego profesora fizjologii zwierząt słyszałem, że picie przez dłuższy
czas wody destylowanej prowadzi od odwapnienia kości i w rezultacie
osteoporozy. Tylko kto chciałby pić destylowane H2O? Próbowałem kiedyś,
smakuje okropnie.
pozdrawiam
Scarab
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-07-05 21:05:54
Temat: Re: Czy to można pić ?
Scarab napisał:
> > a o destylowanej nic nie słyszałem....
>
> Od pewnego profesora fizjologii zwierzšt słyszałem, że picie przez dłuższy
> czas wody destylowanej prowadzi od odwapnienia kości i w rezultacie
> osteoporozy. Tylko kto chciałby pić destylowane H2O? Próbowałem kiedyś,
> smakuje okropnie.
>
Niekoniecznie to musi byc woda destylowana.
Podobny efekt mozna uzyskac pijac wode odmineralizowana , tzn. otrzymywana
z filtrow odwroconej osmozy, bez ponownego nasycenia mineralami.
Czesto w instalacji filtrow do wody brakuje ostatniego zbiornika, do ktorego
sie wsypuje lub wklada sprasowane mineraly, celem nasycenia nimi
odmineralizowanej wody po filtracji
metoda odwroconej osmozy.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-07-06 06:04:56
Temat: Re: Czy to można pić ?Też o tym słyszałem. Piję taką wodę już od ponad 2 lat i nie skarżę się na
zdrowie, wręcz przeciwnie. W domu mama wreszcie przestała chorować na nerki?
Zbieg okoliczności?, być może. Woda ta ma średnio 30mg/l lub
mikrogramów/litr (nie pamiętam jednostek) metali ciężkich (norma Uni
Europejskiej -> do 100). Nie mamy żadnego mineralizatora, zamiast niego jest
dodatkowy filtr węglowy. Może nie choruję bo piję też wodę mineralizowaną
wodociągowo? :-)) Trudno przyrządzić obiad korzystając z 8 litrów zapasów w
zbiorniku, tak żeby starczyło jej jeszcze do końca dnia.
> Niekoniecznie to musi byc woda destylowana.
> Podobny efekt mozna uzyskac pijac wode odmineralizowana , tzn. otrzymywana
> z filtrow odwroconej osmozy, bez ponownego nasycenia mineralami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-07-06 09:38:19
Temat: Odp: Czy to można pić ?
Użytkownik Scarab <s...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9i2fhc$pir$...@n...tpi.pl...
> > a o destylowanej nic nie słyszałem....
>
> Od pewnego profesora fizjologii zwierząt słyszałem, że picie przez dłuższy
> czas wody destylowanej prowadzi od odwapnienia kości i w rezultacie
> osteoporozy. Tylko kto chciałby pić destylowane H2O? Próbowałem kiedyś,
> smakuje okropnie.
>
Rowniez herbata na takowej jest niestrawna, kawa ponoc lepsza.
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-07-06 12:55:18
Temat: Re: Czy to można pić ?
Użytkownik "Scarab" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:9i2fhc$pir$2@news.tpi.pl...
> > a o destylowanej nic nie słyszałem....
>
> Od pewnego profesora fizjologii zwierząt słyszałem, że picie przez dłuższy
> czas wody destylowanej prowadzi od odwapnienia kości i w rezultacie
> osteoporozy. Tylko kto chciałby pić destylowane H2O? Próbowałem kiedyś,
> smakuje okropnie.
>
Już czuję jak mi kości trzeszczą :))..........oooo tu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-07-06 13:36:42
Temat: Re: Czy to można pić ?woda całkowicie odmineralizowana wypłukuje minerały z organizmu, np sód,
potas, wapń
dochodzi do zaburzenia gospodarki elektrolitycznej, więc teoretycznie może
dojść do skurczy czy zawału serca. Ale trudno o tak dobrze odmineralizowaną
wodę,
pzdr
dar
"Cognac" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:9i4c6i$7bh$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Scarab" <s...@p...com> napisał w wiadomości
> news:9i2fhc$pir$2@news.tpi.pl...
> > > a o destylowanej nic nie słyszałem....
> >
> > Od pewnego profesora fizjologii zwierząt słyszałem, że picie przez
dłuższy
> > czas wody destylowanej prowadzi od odwapnienia kości i w rezultacie
> > osteoporozy. Tylko kto chciałby pić destylowane H2O? Próbowałem kiedyś,
> > smakuje okropnie.
> >
> Już czuję jak mi kości trzeszczą :))..........oooo tu.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-07-08 15:27:56
Temat: Re: Czy to można pić ?Scarab wrote:
> Zbieg okoliczności?, być może. Woda ta ma średnio 30mg/l lub
> mikrogramów/litr (nie pamiętam jednostek) metali ciężkich (norma Uni
> Europejskiej -> do 100). Nie mamy żadnego mineralizatora, zamiast niego jest
Coś mi tu dziwnie wygląda, bo dla każdego metalu jest inna norma! Normy
polskie, zmienione w 2000 roku (wcześniej obowiązywały stare od lat 70.)
są tutaj http://www.halat.pl/wodawarunki.html. Co do norm europejskich
nie mam informacji, ale raczej też dotyczą każdego metalu osobno.
Dlatego ta podana wartość "metali ciężkich" mnie trochę dziwi. Dodam
jeszcze, że przekroczenie tych norm w przypadku wodociągów zdarza się
stosunkowo rzadko i nie widzę sensu obsesyjnego filtrowania wody.
Jak pisałem pracę magisterską, oznaczyłem sobie "przy okazji" metale w
wodzie wodociągowej w Puławach (gdzie mieszkam) i studziennej z
miejscowości pod Puławami. Do przekroczenia norm było bardzo daleko.
Podobnie przeglądając roczniki Bromatologii i Chemii Toksykologicznej
zwracałem uwagę na publikacje o wodzie, sytuacja nie jest wcale tak
tragiczna, jakby się mogło wydawać.
--
* Lukasz Komsta * ICQ 14892426 *
* http://www.luke.eu.org/ *
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-07-09 08:18:32
Temat: Re: Czy to można pić ?> Coś mi tu dziwnie wygląda, bo dla każdego metalu jest inna norma!
Z kolei ja słyszałem, że jest odwrotnie. Rzadko się zdarza aby normy dla
poszczególnych metali były przekroczone - to prawda, ale trudno jest badać
wodę pod kątem każdego obcego w niej związku dlatego w UE przyjmuje się
także ogólną zawartość wszystkich metali w wodzie. I tak wg tych norm:
- do 100 - nadaje się do picia
- powyżej 100 - tylko do mycia, prania itp.
- powyżej 300 - absolutnie do niczego
(sorry ale nie pamiętam jednostek, chyba mg/l)
Teraz te normy mogły ulec zmianie, ostatni raz śledziłem je jeszcze w XX
wieku ;-))
> Jak pisałem pracę magisterską,
Mam prośbę, jeśli masz ją w komputerze i nie jest ona zbyt duża (do 3MB)
mógłbyś mi ją podesłać, chętnie bym poczytał - jeśli to oczywiście możliwe.
> Do przekroczenia norm było bardzo daleko.
> Podobnie przeglądając roczniki Bromatologii i Chemii Toksykologicznej
> zwracałem uwagę na publikacje o wodzie, sytuacja nie jest wcale tak
> tragiczna, jakby się mogło wydawać.
Masz więc niezwykłe szczęście mogąc pić taką wodę. U mnie sytuacja
nie jest tak różowa. Zawsze po wypiciu kranówki miałem uczucie ciężkości
żołądka, teraz wyraźnie czuję, że ona po prostu śmierdzi. Nią nie można się
napić, raczej zapchać żołądek. Ta przefiltrowana zupełnie nie ma smaku i na
prawdę gasi pragnienie. Poza tym na szklankach po wypiciu herbaty nie ma
osadu. Robiłem też elektrolizę kranówki i przefiltrowanej - osad z tej
pierwszej aż kipiał. To chyba
najbardziej zauważalna różnica.
pozdrawiam
Scarab
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |