Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy to normalne?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy to normalne?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-10-26 12:20:08

Temat: Czy to normalne?
Od: d...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Jestem w tzw. "wieku srednim", czyli tuz po 30. Czy to normalne, ze w tym wieku
czlowiek czasami mysli, ze moze umrzec? No, nie mysle o tym non-stop, ale jak
juz mysle, to te mysli sa bardzo natretne...
D.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-10-27 19:47:03

Temat: Re: Czy to normalne?
Od: Arek <a...@e...net> szukaj wiadomości tego autora

d...@o...pl rzecze:
> Jestem w tzw. "wieku srednim", czyli tuz po 30. Czy to normalne, ze w tym wieku
> czlowiek czasami mysli, ze moze umrzec? No, nie mysle o tym non-stop, ale jak
> juz mysle, to te mysli sa bardzo natretne...

Nie tylko możesz, ale jest to w 100% pewne, że umrzesz.

pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-27 20:15:01

Temat: Re: Czy to normalne?
Od: "Kasia " <m...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

d...@o...pl napisał(a):

> Jestem w tzw. "wieku srednim", czyli tuz po 30. Czy to normalne, ze w tym
wieku
>
> czlowiek czasami mysli, ze moze umrzec? No, nie mysle o tym non-stop, ale
jak
> juz mysle, to te mysli sa bardzo natretne...
> D.
>
ja mam 23 lata a juz przejmuje sie staroscia i tym ze umre. nie jestes sam...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-28 07:48:05

Temat: Re: Czy to normalne?
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4798.0000012f.417e40f7@newsgate.onet.pl...
> Jestem w tzw. "wieku srednim", czyli tuz po 30. Czy to normalne, ze w tym
wieku
> czlowiek czasami mysli, ze moze umrzec? No, nie mysle o tym non-stop, ale
jak
> juz mysle, to te mysli sa bardzo natretne...

Tak, normalne. Dziwne, prawda?
Rozmawiajac z innymi 30-kami - tak, ten wiek to taka granica, po ktorej
zaczyna sie tak myslec.

I wydaje mi sie ze wlasnie to myslenie o smierci, przemijaniu,
to jedna z najbardziej charakterystycznych oznak tego ze czlowiek rozwija
sie, dojrzewa,
wchodzi w nowy okres zycia.
Ta mysl tez zmienia zycie.
I mam wrazenie ze przez to czlowiek staje sie lepszy, chociaz sama mysl jest
ciezka.
Pozdr,
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-28 10:37:50

Temat: Re: Czy to normalne?
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kasia " news:clovk4$ili$1@inews.gazeta.pl
> ja mam 23 lata a juz przejmuje sie staroscia i tym ze umre.

Też mi problem :)
Obecnie są tak kulawe czasy, że długie życie jest męczące.
Dociągnąć do 40 i zbierać się pod trawnik, bo nawet na emerytury nie będzie
kasy :D
Jak na drugim świecie ma być takie samo bagno jak tu na ziemi ...jako w
niebie tak i na ziemi.." ;) to ja chciałbym zakończyć swoje istnienia z
chwilą zejścia pod trawnik ;D po co się potem ma człowiek męczyć i
denerowawać całą wieczność :)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-28 10:41:48

Temat: Re: Czy to normalne?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Litewka:
> Dociągnąć do 40 i zbierać się pod trawnik, bo nawet na emerytury nie
> będzie kasy :D

Przenies sie do Stolicy - tu jest duzo fajniej niz w tym-tam...
zascianku. ;)

> Jak na drugim świecie ma być takie samo bagno jak tu na ziemi ...
> jako w niebie tak i na ziemi.." ;) to ja chciałbym zakończyć swoje
> istnienia z chwilą zejścia pod trawnik ;D po co się potem ma
> człowiek męczyć i denerowawać całą wieczność :)))

Ty tak nie jecz, tylko zrob cos (cokolwiek), aby tak wlasnie bylo jakbys
chcial. :)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-28 14:43:47

Temat: Re: Czy to normalne?
Od: m...@w...fr (Magdalena Nawrocka) szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 28 Oct 2004 09:48:05 +0200, Duch wrote:

>Użytkownik <d...@o...pl> napisał w wiadomości
>news:4798.0000012f.417e40f7@newsgate.onet.pl...
>> Jestem w tzw. "wieku srednim", czyli tuz po 30. Czy to normalne, ze w
tym
>wieku
>> czlowiek czasami mysli, ze moze umrzec? No, nie mysle o tym non-stop,
ale
>jak
>> juz mysle, to te mysli sa bardzo natretne...

>Tak, normalne. Dziwne, prawda?
>Rozmawiajac z innymi 30-kami - tak, ten wiek to taka granica, po ktorej
>zaczyna sie tak myslec.

>I wydaje mi sie ze wlasnie to myslenie o smierci, przemijaniu,
>to jedna z najbardziej charakterystycznych oznak tego ze czlowiek rozwija
>sie, dojrzewa,
>wchodzi w nowy okres zycia.
>Ta mysl tez zmienia zycie.
>I mam wrazenie ze przez to czlowiek staje sie lepszy, chociaz sama mysl
jest
>ciezka.

KTO NASTEPNY...



Przyznam sie od razu, ze nienawidze nekrologow. A tu jak
na zlosc bombarduja mnie jeden za drugim, Znow ktos zmarl, tam
zgaslo sie innemu. Zegnaja sie z tym swiatem ludzie wielcy i
slawni, jak rowniez i ci wszyscy anonimowi. Najgorzej zaczac
sie wsluchiwac w majestatyczne zalobne dzwony. Mamy wrazenie,
jakby rozbrzmiewaly coraz czesciej. Krecimy sie niespokojnie,
pelni obaw, narzuca sie pytanie: kto nastepny?

Kto nastepny?... Moze ja, moze on, moze ona, w kazdej
minucie ktos odchodzi. I ten szlachetny i najwiekszy zbereznik,
i ten za i ten przeciw, i biedny i bogaty, i ladny i brzydki, i
hipochondryk i ten biegajacy sciezka po zdrowie. Czy jest w tym
jakis porzadek, kolejnosc, logika? Sens a moze fatum? To sa
dopiero pytania! Nieodwolalnosc, bezwzglednosc, ostatecznosc.
Czlowiek jest wlasciwie jak wiotki listek rzucony do rwacej
rzeki, ktora wczesniej czy pozniej wtraci go w unicestwiajacy
wir.

Osobiscie z Pania Wiedzma Smiercia jestem cholernie na
bakier. Jakos trudno mi ja zaakceptowac. Za kazdym razem, gdy
sie do mnie zblizy, odpowiadam jej glupio bezsilna rewolta.
Kazda smierc odbieram jako koniec tej jednostkowej,
niepowtarzalnej, konkretnej ludzkiej historii. Czy to ktos
wielki odchodzi, czy widze anonimowe ofiary drogowego wypadku
rozrzucone na poboczu drogi - byl i go nie ma - za kazdym razem
oplakuje i buntuje sie od nowa. Czy ta absolutna rownosc wobec
Nieuniknionego jest nam dana jako pocieszenie?...

Pytam, bo wciaz nie wiem, bo nie potrafie zrozumiec.
Chociaz jedno juz zrozumialam - tu nie ma nic do zrozumienia,
trzeba sie z tym pogodzic i basta. Ta madrosc-akceptacja
przychodzi podobno z wiekiem? Jesli tak, to pod tym wzgledem
troche mi sie spieszy, by sie wreszcie zestarzec:-((((. I
jeszcze jedno zrozumialam - nie ma nic cenniejszego ponad
ludzkie zycie. Trzeba je cenic, i trzeba je chronic. Choc wiem,
ze brzmi to bardzo frazesowato, banalnie, ale tak to widze i
wiele trudnych spraw naszego pogmatwanego "cywilizowanego"
swiata (aborcja, eutanazja, kara smierci, uposledzenie,
kalectwo) rozpatruje wlasnie pod tym katem. Zycie i jeszcze raz
zycie. Nie miejcie mi wiec za zle, jesli przyjdzie mi sie co do
tego powtarzac.





Magdalena Nawrocka
www.geocities.com/magdanawrocka



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-03 10:33:53

Temat: Re: Czy to normalne?
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"cbnet" news:clqida$iku$1@news.onet.pl
> Przenies sie do Stolicy - tu jest duzo fajniej niz w tym-tam...
> zascianku. ;)

Za duży cyrk tam jest ju Ciebie.
Byłem tam kilka dni i nie lubię takich klimatów - jak w ulu tam jest.
Potrzebuję spokoju a nie takiego chaosu jak Wawa.
Po tym wgzlędem Kraków też mnie już wkurza, bo się tu wiocha zaczyna robić.

> Ty tak nie jecz, tylko zrob cos (cokolwiek), aby tak wlasnie bylo jakbys
> chcial. :)

Taaaa.
Cały czas robię.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-11-03 10:49:24

Temat: Re: Czy to normalne?
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej Litewka:
> ... nie lubię takich klimatów - jak w ulu tam jest.
> Potrzebuję spokoju a nie takiego chaosu jak Wawa.

Klimat ktory Ci sie tak podoba przypomina mi nieco "spokoj
w trumnie" w porownaniu z bardziej ozywczymi klimatami. ;))

> Po tym wgzlędem Kraków też mnie już wkurza, bo się tu
> wiocha zaczyna robić.

Jakos bardzo trudno mi w to uwierzyc. ;)

> Taaaa.
> Cały czas robię.

Moze za malo sie starasz? :)

--
Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Cyknac zdjecie
Atlas wlasnej osobowosci
Alkohol jest supeeerr
Wolny od zapachu
tchnienie BigBrother

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »