Czy to normalne u facetów? :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 35

31. Data: 2003-03-21 17:44:08

Temat: Re: Czy to normalne u facetów? :(
Od: "Agati\(Aga\)" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7173.00000c0d.3e7b1eba@newsgate.onet.pl...
>
> Najgorsze ze nie tak latwo znalezc sobie kogos odpowiedniego :(

Moim zdaniem, chyba dlatego oboje ze soba jestesci, bo nie znalezliscie tych
odpowiednich osób.
To błedne koło. Fakt, ze tworzycie jakis związek hamuje Was przed
poszukiwaniami.
Mam wrażenie, że teraz macie "ciepłe kapcie" i jeszcze nie tak źle, zeby to
wszystko rzucic... ale czy To Wam wystarczy ?

Nie ma jak miłosc, wzajemnosc i "patrzenie w jedną stronę" - czego mocno
życze - Agata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2003-03-25 02:16:19

Temat: Re: Czy to normalne u facetów? :(
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ <n...@o...pl> popełnił(a) co następuje:

| ale jak zmienil zdanie to po co w dalszym ciagu ze mna jest :( i
mowi
| ze nie kocha, nie rozumiem tego

Jest taka zagadka:

Jaka jest różnica między seksem przedmałżeńskim a seksem małżeńskim?
Taka sama jaka pomiędzy polowaniem na dzika a świniobiciem.

Twój chłopak nie ma ochoty łazić na polowanie - i wszystko na ten
temat. Sprawa prosta, moim zdaniem.

Dziwię się, że poruszasz tą sprawę - naprawdę... i piszę to z całą
sympatią, bez wrogości. Uwierz mi, że nie chcę Ci dowalić.

"Nie kocham Cię" jest chyba najgorszym policzkiem w związku.

Wstałbym, wyszedł i więcej nie wrócił (jeśli to Jego dom - jeśli Twój,
wywaliłbym w taki sposób Jego).

Gdyby mu się odmieniło - nie przyjąłbym z powrotem.
Albo się jest osobą dorosłą pewną swoich uczuć, albo gówniarzem - a Ty
nie możesz być panienką na zawołanie przy Jego zmiennych humorach - i
przygarnąć go z powrotem, gdy mu się zmieni. Swoją szansę już miał.

Trzeba się szanować - a nie żebrać o uczucie. To moje zdanie.

Jeśli Ty się będziesz cenić, znajdzie się taki mężczyzna, który Cię
doceni. Uwierz w to, nie bój się wyborów i wywal kolesia ze swojego
życia - jest pajacem i tyle.. choć szczerym :] Tyle, że to za mało.

Pozdrawiam, życząc szczęścia :)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2003-03-26 11:57:02

Temat: Re: Czy to normalne u facetów? :(
Od: "nOnaMe !@#" <n...@w...cc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7173.00000c1c.3e7b212e@newsgate.onet.pl...

przeczytalem ten watek z pewnym zaciekawieniem i swoje
wnioski takie wyciagam .. :
> Wazne jest dla mnie malzenstwo, oczywiscie nie chce sie hajtac jeszcze
teraz
> bo uwazam ze za wczesnie ale napewno kiedys tak, boje sie tylko ze
'strace"
> tyle czasu przy osobie ktora potem moze mnie zostawic na lodzie i wszystko
> bede musiala zaczynac od zera
>
wiesz ty sama nie wiesz czego chcesz ............
"........oczywiscie nie chce sie hajtac jeszcze teraz ......."
skoro to jest takie oczywiste to czy jestes pewna ze wogole chcesz sie z
"nim" "chajtnac"
jestescie ze soba "bo tak" "bo zupa za slona"
====
"... Masz racje Basiu mezczyzni sa wygodni, najchetniej by chcieli zeby
kobieta
przychodzila do nich tylko na sex, posprzatac i ugotowac. ..."

a czego chca kobiety ? czego chcesz ty ? :))))))
=======
" .... Wlasnie najgorsze ze moze powiedziec po 30 moj dom papa..."
wiec chodzi Ci o niego czy o "wasz majate, dorobek" ??? zwroc uwage ze
powiedzialas co jest najgorsze ...

".... Najgorsze ze nie tak latwo znalezc sobie kogos odpowiedniego :( ..."
tu znowu mowisz co jest najgorsze a myslalem ze NAJ moze byc jedno ;)
=======
wiesz wyciagajac (byc moze mylne) wnioski - to ty wcale go nie kochasz
a jedynie obawiasz sie co bedzie dalej i "placzesz" nad tym co do tej pory
stracilas
a zeby byc bardziej wsteretnym powiem Ci ze sadze ze znalasl sobie
jakis nowy obiekt zainteresowania wnioskuje z ..
" .... Ostatnio odbylam z nim rozmowe i
powiedzial ze nie ma zamiaru sie ze mna wiazac -nawet w przyszlosci ..."
..... ale moze tylko poprostu sie wkurzyl ;)

wiec i moze ty przemysl sobie wszystko dokladnie
i tez postaw sprawe uczciwie i powiedz ze tez juz nie chcesz sie z nim
wiazac
moze cos z tego wyniknie ciekawego ......

pozdr ..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2003-03-26 12:02:09

Temat: Re: Czy to normalne u facetów? :(
Od: "nOnaMe !@#" <n...@w...cc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> To da sie zawrzec w Polsce malzenstwo w trzy tygodnie ?
> No, chyba ze slub brales w Ameryce. ;)
>
> Dunia

Oczywiscie ze sie da
pozdr..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2003-04-01 10:04:41

Temat: Re: Czy to normalne u facetów? :(
Od: "Piernix" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:7173.00000b90.3e7b091c@newsgate.onet.pl...
> Witam, jestem z mom chlopakiem juz dosc dlugo 6 lat.Razem
mieszkamy.Wczesniej
> mowil mi o jakichs zareczynach co jakis czas.Ostatnio odbylam z nim
rozmowe i
> powiedzial ze nie ma zamiaru sie ze mna wiazac -nawet w przyszlosci.Ale
zrywac
> tez nie ma zamiaru.Czy tylko jest ze mna po to zeby sobie z kims pobyc i
potem
> zerwac. Ale dlaczego tak dlugo? Nie rozumiem mentalnosci facetow?

Dość długo czytuję sobie wasze dyskusje i dzisiaj postanowiłam się odezwać.
Jestem z facetem od 5 lat. Też mieszkamy razem. Bardzo zabiegał o to abyśby
ze sobą byli. W momencie przeprowadzki, zmienił się zupełnie. Nie ma już
rozmów na temat wspólnej przyszłości. Ciągle słyszę, że próbujemy być ze
sobą... Efektem tych prób jest dziecko, kupa wypomnień, że wychowuję
pisklaka w grzechu (bo bez ślubu), natomiast pan i władca w śluby nie
wierzy, bo kobieta wyjdzie z domu i do końca nie wiadomo czy za rogiem jej
kochaś nie czeka. Dzięki opaczności tego typu dyskusje nauczyłam się obracać
w żart... ale do czego dążę - nie warto inwestować swojego życia, radości i
nadziei w coś co nie jest opłacalne. Znaczy w związek, który nie daje
bezpieczeństwa, ciepła i szczęścia. Wiadomo, że nie ma związków idealnych.
Są lata smutne i ciężkie przeplecione łzami ale są też takie jak z bajki,
które wspominamy do końca życia. Dziewczyno zerwij z tym człowiekiem. Nie
jest wart twoich dni niepewności, bo nie znasz dnia ani godziny kiedy ci
powie, żebyś sobie poszła...

pozdrawiam cieplutko wszystkich

Piernix