Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Czy to zdrada?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy to zdrada?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 595


« poprzedni wątek następny wątek »

371. Data: 2002-06-20 10:16:25

Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Mrowka <m...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aes0c7$hak$...@n...onet.pl...

> A co dzieciom mam podac zamiast obiadu?

O widzisz tu jest kolejny dowód na to,że nie myślimy o tym jak by tu
rozwiązać problem tylko zastawiamy się natychmiast dziećmi.


> Dla facetow jest wszystko takie proste,aaa no dla Sandry tez,ale nie wiemy
> czy Sandra ma dzieci....

Zapewniam Cię,że jestem dojrzałą kobietką i nie z jednego pieca chleb
wcinałam:-))

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


372. Data: 2002-06-20 10:24:29

Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Asia Slocka <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aes14h$iq2$...@n...onet.pl...

> Coś, czego przygotowanie i gotowanie trwa około 15 minut,
> na przykład spaghetti, knedle, jakieś paelle i inne ryżowate,
> leczo itp (tu gotowanie trochę dłużej, ale to się robi samo) :-)

Dla mnie nastawienie obiadu nie sprawia trudności tak wielce czasowej.
Spaghetti nie lubie,knedli również,leczo robie jako danie między przerwami w
normalnym posiłku.
Piekę dobre ciasta.Gotuje codziennie.Dzisiaj mam wolne cały dzień. Już mam
przygotowaną zupkę do wstawienia.Oskrobane ziemniaczki, mizerie z
ogóreczków,pomidorkow i cebulki -został mi kopereczek do pokrojenia.
Kotleciki z piersi już ładnie rozbite, obtoczone w jajku w cieście
naleśnikowym a następnie w płatkach kukurydzianych czekają na wysmażenie. A
ja mam czas na pisanie teraz i...???

> Alternatywą jest wysłanie do restauracji, albo wysłanie do sklepu
> po gotowe z mrożonki, albo nagotowanie zupy dzień wcześniej
> na dłużej.

Jestem zbyt oszczędna/ ale nie chytra/ by jadać w knajpach lub kogoś tam
wysyłać

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


373. Data: 2002-06-20 10:25:58

Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Mrowka <m...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aes21h$kkv$...@n...onet.pl...
>

> A co zrobic z dziecmi,coby mozna bylo milo sobie spedzic czas z
mezusiem?Od
> razu mowie na nianke mnie nie stac.

Pisząc cokolwiek nie mam na myśli ilości tylko jakość wykonanego dzieła.

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


374. Data: 2002-06-20 10:33:23

Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Nixe (d. Maja) <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aes32p$f5j$...@k...task.gda.pl...
> Mrowka tak oto pisze:

> :: A co zrobic z dziecmi,coby mozna bylo milo sobie spedzic czas z
> :: mezusiem?Od razu mowie na nianke mnie nie stac.
Nie jesteś samotna w tej kwestii:-)) wielu rodzin nie stać na opiekunki a
życie całkiem nieżle im się układa i często się uśmiechają.


> Oj Mrówka, a to Ty pierwszy raz dowiadujesz się, że najłatwiej jest dawać
> "dobre rady z mądrych książek" bez zadawania sobie trudu wczucia się w
> konkretną sytuację drugiej osoby?
> [i nie piję tu do nikogo, żeby sobie czasem Asia Słocka czegoś nie
pomyślała
> ;)]
I wierze,że nie pijesz do nikogo. I mało tego ręczę,że jeśli o mnie chodzi
to bardzo sie wczuwam w sytuację każdej osoby,która by tego sobie życzyła
nic nie robie na siłe. Ale służe w każdej chwili pomocą.Nie mówie,że nie
popełniłam jakiegoś błędu ooooo bo mam ich też wiele na swoim koncie i
pewnie nie jeden jeszcze popełnie.Ale znam życie od podszewki i wiem też,że
do każdego problemu należy podejść inaczej. To tak jak z dzieckiem każde ma
swoją jakąś osobowość. Wychowujesz kilkoro pod jednym dachem ale gdy nie
poznasz ich do końca, ich temperamentów, osobowości zaczynasz błądzić i
niekiedy ktoś sobie zadaje pytanie. Jak to przecież traktuje je jednakowo,
żadnego nie faworyzuje a tu ups. jedno sie robi zamknięte w sobie, nic nie
możesz wyciągnąć z niego a drugie papla ci godzinami aż prawie usypiasz.

Sandra



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


375. Data: 2002-06-20 10:36:54

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Nixe \(d. Maja\)" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sandra tak oto pisze:

:: Mrowka napisała

::: A co zrobic z dziecmi,coby mozna bylo milo sobie spedzic czas z
::: mezusiem?Od razu mowie na nianke mnie nie stac.

:: Pisząc cokolwiek nie mam na myśli ilości tylko jakość wykonanego
:: dzieła.

Czy to aby na pewno odpowiedź na pytanie Mrówki? Jeśli tak, to ja jej
(odpowiedzi) nie rozumiem.
--
Pozdrawiam
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


376. Data: 2002-06-20 10:42:24

Temat: OT Re: Czy to zdrada?
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Monika Gibes wrote:


> Papatki!

dziwnie znajomo mi sie to kojarzy... ;)
pzdr
agi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


377. Data: 2002-06-20 10:43:49

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aesaev$htd$1@absinth.dialog.net.pl...
> Dla mnie nastawienie obiadu nie sprawia trudności tak wielce czasowej.
> Spaghetti nie lubie,knedli również,leczo robie jako danie między przerwami
w
> normalnym posiłku.
> Piekę dobre ciasta.Gotuje codziennie.Dzisiaj mam wolne cały dzień. Już mam
> przygotowaną zupkę do wstawienia.Oskrobane ziemniaczki, mizerie z
> ogóreczków,pomidorkow i cebulki -został mi kopereczek do pokrojenia.
> Kotleciki z piersi już ładnie rozbite, obtoczone w jajku w cieście
> naleśnikowym a następnie w płatkach kukurydzianych czekają na wysmażenie.
A
> ja mam czas na pisanie teraz i...???

Gdzie mieszkasz? Zaproś nas na obiad proszęęę! a przynajmniej moich
mężczyzn.....
W chałupie mam juz 30 stopni i sama myśl o gotowaniu budzi we mnie dzisiaj
mysli samobójcze...
pozdr. Joanna Wrocław jakby co
ps. kolezanka mało je - może też przyjść?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


378. Data: 2002-06-20 10:44:56

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Nixe \(d. Maja\)" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sandra tak oto pisze:

:: Mrowka napisała

::: A co dzieciom mam podac zamiast obiadu?

:: O widzisz tu jest kolejny dowód na to,że nie myślimy o tym jak by tu
:: rozwiązać problem tylko zastawiamy się natychmiast dziećmi.

No więc pomóż rozwiązać ten problem i odpowiedz Mrówce na pytania, bo na
razie tylko zręcznie lawirujesz między nimi.
Myślenie "co tu zrobić z dziećmi" wcale nie jest zasłanianiem się nimi.
Dzieci to nie zabawki, które można schować na 2-3 godzinki do szafy i w tym
czasie pobaraszkować sobie na całego. Trudno Ci to zrozumieć i zasadniczo się
temu nie dziwię, bo ja też kiedyś myślalam, że jak się ma małe dziecko w
domu, to żyć nie umierać - dziecko tylko je, śpi cały dzień, a jak nie śpi,
to się bawi :->>

::: Dla facetow jest wszystko takie proste,aaa no dla Sandry tez,ale
::: nie wiemy czy Sandra ma dzieci....

:: Zapewniam Cię,że jestem dojrzałą kobietką i nie z jednego pieca chleb
:: wcinałam:-))

I znów odpowiedź na NIE zadane pytanie.

--
Pozdrawiam
Maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


379. Data: 2002-06-20 10:48:54

Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Nixe (d. Maja) <n...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aes41s$hgi$...@k...task.gda.pl...
> Sokrates tak oto pisze:

> Darku, nie jest sprawą nie do przejścia, ale dość mocno utrudniającą.
> Zwłaszcza, gdy w małym mieszkaniu jest więcej niż jedno dziecko do lat 3-4
i
> nie ma się mozliwości "pożyczenia" tych dzieci komukolwiek.
A to mnie zaintrygowało. A jednak osoba mająca już jedno,dwoje dzieci
znalazła czas na seks?

> Na przykład raz na miesiąc ;-) Bo akurat tylko z taką częstotliwością mogą
> się zaopiekować dziećmi np. dziadkowie czy ktoś tam inny.
A ja wtedy do miesiąc zostaje zapłodniona w imie miłości? hmm


> Ale sam przyznasz, że jest taki okres w życiu rodziny, gdy te dzieci
jednak
> są małe i nic się na to nie poradzi. Masz już 7-letniego syna i
przypuszczam,
> że zapomniałeś już, jak to było, gdy miał 2 lata i trudno było się od
niego
> opędzić ;-))
Sądzisz,że Darek na kolejne uniesienie musiał czekać 7 lat?


Bynajmniej nie mam o to pretensji, bo sama też już wiele
> zapomniałam z wczesnego dzieciństwa córki, ale za to jestem na bieżąco z
> malutkim synkiem i potrafię zrozumieć jak to jest.
To jest zrozumiałe ale to nie może być powodem do burzenia najważniejszego.
>
> :: Czasami mówiąc w przeności okres połogu ciągnie się latami.
>
> Jeśli ma się więcej niż 1-2 dzieci w krótkim okresie czasu, to taki długi
> "połóg" jest rzeczą nie do uniknięcia [z drugiej jednak strony zgadzam
się,
> że przedłużanie go na pół życia jest totalną bzdurą]. Odnoszę delikatne
> wrażenie, że Ty i Sandra zupełnie nie bierzecie tego pod uwagę, bazując
tylko
> i wyłącznie na swoich doświadczeniach (Ty - jedno dziecko, Sandra (chyba)
> wcale).

Bardzo byś się zdziwila poznając doświadczenia codzienne Sandry.
Muszę stwierdzić,że jestem otoczona niekiedy rodzinami wielodzietnymi i z
wielkimi problemami. Ale jakąs sobie radze. A wcale nie jest to łatwe.

Sandra




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


380. Data: 2002-06-20 10:54:10

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Ula Dynowska" <u...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

>
> > Coś, czego przygotowanie i gotowanie trwa około 15 minut,
> > na przykład spaghetti, knedle, jakieś paelle i inne ryżowate,
> > leczo itp (tu gotowanie trochę dłużej, ale to się robi samo) :-)
>
> Dla mnie nastawienie obiadu nie sprawia trudności tak wielce czasowej.
> Spaghetti nie lubie,knedli również,leczo robie jako danie między przerwami
w
> normalnym posiłku.
> Piekę dobre ciasta.Gotuje codziennie.Dzisiaj mam wolne cały dzień. Już mam
> przygotowaną zupkę do wstawienia.Oskrobane ziemniaczki, mizerie z
> ogóreczków,pomidorkow i cebulki -został mi kopereczek do pokrojenia.
> Kotleciki z piersi już ładnie rozbite, obtoczone w jajku w cieście
> naleśnikowym a następnie w płatkach kukurydzianych czekają na wysmażenie.
A
> ja mam czas na pisanie teraz i...???
Widzisz, ale gdy jeszcze do tego dochodzą kłopoty finansowe? Ile ciekawych
potraw można zrobić z jajek, mleka, ziemniaków i mąki? (ja niestety od
pewnego czasu poznaję nowe warianty ;))) To moze bardziej do Asi - jak
wiesz, mam dwóch troszkę starszych niż Emilka synów, przy czym ten mniejszy
jest chyba bardziej żarłoczny niż duży, ale duzemu też ostatnio wyraźnie
poprawił sie apetyt. U mnie problemem naprawdę nie jest to, co zrobię na
obiad mężowi, bo : w razie potrzeby - sam sie obsłuży, no i zadowoli kanapką
(i nie będzie stroił fochów z tego powodu), tylko w miare zdrowe i
urozmaicone nakarmienie dzieci. Przy ostatnio mocno ograniczonych zasobach
finansowych, muszę sie trochę jednak nakombinować, bo nie zatkam iich
przecież suchym chlebem. Teraz co prawda jedzą obiady w przedszkolu i
żłobku, ale gdy tylko pojawią sie w domu, to pierwsze to: jeść i pić. I tak
do wieczora. A co do tematu watku - teraz - jestem w miarę wypoczęta i
zrelaksowana, ale mąż oczywiście jest w pracy ;))). Zaraz wychodzę po
dzieci, potem zakupy, gotowanie, kapanie, kładzenie dzieci spać - co w te
upały zamienia sie w koszmar i już o 11 - stej mamy czas dla siebie ;))
A o świcie wstaje Łukasz i przychodzi dospac z rodzicami. To ja napisałam
juz w tym watku, że wszystko zalezy od checi, ale zgadzam sie teżz tym, że
przy zmęczeniu tych chęci jest coraz mniej. Bo najchetniej się po prostu
śpi.
Pozdrawiam - Ula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 30 ... 37 . [ 38 ] . 39 ... 50 ... 60


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ach kochana rodzina :-(
dziecięca "erotyka" - gdzie zgłaszać strony !?
jade na wakacje
wy se ogladajcie...
Jak funkcjonować w sytuacji stresowej?(długie)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »