Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Czy to zdrada?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy to zdrada?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 595


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-17 04:23:46

Temat: Czy to zdrada?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeszcze raz wszystkich witam po małej przerwie urlopowej.Ponieważ odezwały
się głosy utęsknienia za
moją osobą, to po opanowaniu wzruszenia chciałbym poruszyć pewien temat,
który nurtuje mnie "od zawsze" i
chciałbym wiedzieć jak zapatrują się na niego inni, bo stanowisko mojej żony
już znam ale jest mi ono nie wystarczające do pełnego rozgryzienia
następującej kwestii w aspekcie czysto teoretycznym [proszę nie wysnuwać
błędnych domysłów co do mojej osoby:-) ] Tak sobie z żoną dyskutowaliśmy w
drodze na urlop:
Jeśli onanizm męża nie jest zdradą (tak założyliśmy), to dlaczego
"przelecenie" tirówki nią jest?(wg mojej żony).
Dyskutowaliśmy sobie na ten temat w drodze na wakacje przyglądając się
machającym do nas paniom i różnimy się w poglądach w tej kwestii.Czy
potraktowanie takiej pani jak własnej ręki(przepraszam za określenie) jest
taką wielką różnicą, że podciąga się to pod zdradę? Dla mnie nie ma takiej
różnicy, jednakże nie korzystam z ich usług, żeby być w porządku wobec żony
ale nie w aspekcie popełnienia zdrady małżeńskiej. Ponieważ w czasie jazdy
syn się obudził, to nie dokończyliśmy tematu, który na grupie chciałbym
troszkę rozwinąć.
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-06-17 05:41:14

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: Bischoop <B...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

W artykule Sokrates wyklawiaturzyl(a):

> Jeszcze raz wszystkich witam po małej przerwie urlopowej.Ponieważ odezwały
> się głosy utęsknienia za
> moją osobą, to po opanowaniu wzruszenia chciałbym poruszyć pewien temat,
> który nurtuje mnie "od zawsze" i
> chciałbym wiedzieć jak zapatrują się na niego inni, bo stanowisko mojej żony
> już znam ale jest mi ono nie wystarczające do pełnego rozgryzienia
> następującej kwestii w aspekcie czysto teoretycznym [proszę nie wysnuwać
> błędnych domysłów co do mojej osoby:-) ] Tak sobie z żoną dyskutowaliśmy w
> drodze na urlop:
> Jeśli onanizm męża nie jest zdradą (tak założyliśmy), to dlaczego
> "przelecenie" tirówki nią jest?(wg mojej żony).
> Dyskutowaliśmy sobie na ten temat w drodze na wakacje przyglądając się
> machającym do nas paniom i różnimy się w poglądach w tej kwestii.Czy
> potraktowanie takiej pani jak własnej ręki(przepraszam za określenie) jest
> taką wielką różnicą, że podciąga się to pod zdradę? Dla mnie nie ma takiej
> różnicy, jednakże nie korzystam z ich usług, żeby być w porządku wobec żony
> ale nie w aspekcie popełnienia zdrady małżeńskiej. Ponieważ w czasie jazdy
> syn się obudził, to nie dokończyliśmy tematu, który na grupie chciałbym
> troszkę rozwinąć.

IMHO przelecenie tirowki to zdrada, uprawiasz to przeciez z jakas
kobieta, majac przeciez zone jesli korzystasz z uslug tiroweczki,
oznacza to ze zona nie jest ci wystarczajaca i atrakcyjna.
FYI zdrada jest to czym TZ czuje sie zdradzona, a nie to co mysla inni.



--
% Bischoop %
%Linux Registered User:#260447%
% Szanuj zielen i Netykiete %

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-06-17 05:50:49

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Petka" <[wytnijto]puchatka29@o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

A wiesz drogi Sokratesie co nam ze slubnym :wyszlo" podczas takich rozmow?
Ze zdrada jest to, co kazdy czlowiek za nia uwaza. W zwiazku spotykaja sie
wiec na ogol dwie rozne definicje zdrad, i cala sztuka - jak i z reszta
przekonan - polega na dogadaniu sie, kompromisie. Istnieja stereotypy na
ktorych sie wzorujemy -co zdrada jest a co nie... katolickie,
drobnomieszczanskie... rozne. Ale wewnetrznie kazdy z nas "ma inaczej".
Z mojego wlasnego podworka: ja uwazam ze zdrada byłaby inna kobieta nie
ważne w jakiej konfiguracji. Zdradą nawet byłaby tęsknota za tą inną...
Dla mojego ślubnego zdrada nie ma nic wspolnego z fizycznoscią -
zdradziłabym nie wtedy gdybym zrobiła "skok w bok" ale wtedy, gdybym mu o
tym nie powiedziała.
Bardzo rozne definicje zdrady, prawda? Ale jak to w zwiazku trzeba je tak
pogodzic zeby sie nie zranic. Albo zranic jak najmniej.
Pozdr
Puchatka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-06-17 06:40:57

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bischoop" <B...@b...pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.agqtcl.2g6.Bischoop@siedzba.bischoop.pl
...

> jesli korzystasz z uslug tiroweczki,
> oznacza to ze zona nie jest ci wystarczajaca i atrakcyjna.
Dlaczego i nie koniecznie zarazem.
Przecież jeśli jakiś mężczyzna lub kobieta się onanizuje, to raczej celem
ulżenia sobie w nadmiarze potrzeb seksualnych a nie myślowej zdrady TZ
z kimś innym. Atrakcyjność żony traktujmy jako niepodważalną a z
wystarczającością
to dla nas mężczyzn bywa przecież różnie, zwłaszcza dla tych co często i
długo są poza domem.
Cały czas myślę w tej kwestii o tym, czy można przyrównać kontakt z tirówką
do onanizmu
będącego jedynie formą "ulżenia" swoim seksualnym potrzebom.

> FYI zdrada jest to czym TZ czuje sie zdradzona, a nie to co mysla inni.
I to jest przykre, ponieważ tak stawiając sprawę może się okazać, że
nieumyślnie
i bezwiednie oglądająć lub czytając erotykę można kogoś zdradzić o
erotycznych
myślach już nie wspomnę(pomińmy sprawy religijne-mową myślą i uczynkiem)
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-06-17 06:54:34

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Nixe \(d. Maja\)" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sokrates pisze:

> Cały czas myślę w tej kwestii o tym, czy można przyrównać kontakt z
> tirówką do onanizmu będącego jedynie formą "ulżenia" swoim seksualnym
> potrzebom.

Idą dalej, kontakt z tirówką nie powinien się niczym różnić od kontaktu z
"normalną" kobietą, np. koleżanką z pracy, sąsiadką itp ;-)
BTW - dlaczego właściwie mężczyzna_musi_sobie "ulżywać"? Jeśli naprawdę
dobrze mu z żoną, to po co szukać atrakcji w innych kobietach czy własnej
ręce (pomijam sytuacje, gdy oboje onanizują się np. we wspólnych igraszkach)?
Pobyt poza domem, z dala od żony nie jest dla mnie żadnych
usprawiedliwieniem.

--
Pozdrawiam
Maja




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-06-17 07:00:16

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sokrates" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:aejo41$pe3$2@news.tpi.pl...
> Tak sobie z żoną dyskutowaliśmy w
> drodze na urlop:
> Jeśli onanizm męża nie jest zdradą (tak założyliśmy), to dlaczego
> "przelecenie" tirówki nią jest?(wg mojej żony).

Dlaczego?
To ja może górnolotnie... ;-)))
Czym jest zdrada państwa... (Znaczy weźmy to pod kątem patriotycznym...)
IMO, jest to sprowadzenie nań jakiegoś zagrożenia...
Jak sobie sprawiasz przyjemność ręką, to nie sprowadzasz żadnego zagrożenia
do waszego związku, jak używasz z TORówką, to narażasz siebie i żonę na
kiłę, rzeżączkę, AIDS... znaczy sprowadzasz poważne zagrożenie...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-06-17 07:10:51

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



--


Użytkownik "Bischoop" <B...@b...pl> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.agqtcl.2g6.Bischoop@siedzba.bischoop.pl
...

[ciach temat]

Tnij cytaty Bischoop:-)

Blanka

b...@p...onet.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-06-17 07:13:56

Temat: Re: Czy to zdrada?
Od: "Oasy" <O...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:aek1h8$dv1$1@news.onet.pl...
> Jak sobie sprawiasz przyjemność ręką, to nie sprowadzasz żadnego
zagrożenia
> do waszego związku, jak używasz z TORówką, to narażasz siebie i żonę na
> kiłę, rzeżączkę, AIDS... znaczy sprowadzasz poważne zagrożenie...

Czy to znaczy że zapewniając odpowiednie papiery od lekarza, czy inne
potrzebne zapewniające o bezpieczeństwie, można .......(ach, szczątkowe
resztki poczucia przyzwoitości nie pozwalają mi nazwać tego tak jak miałbym
ochotę), powiedzmy "przelecieć" kogokolwiek bez względu na opinię TŻ?????? I
czy to reguła teoretyczna czy może sprawdzałaś w praktyce??

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-06-17 07:17:15

Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Asiunia" <j...@p...gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Sokrates <d...@w...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aejo41$pe3$...@n...tpi.pl...
> Jeśli onanizm męża nie jest zdradą (tak założyliśmy), to dlaczego
> "przelecenie" tirówki nią jest?(wg mojej żony).

Jezeli zdrade zony z wlasna reka mozna uznac za zdrade, wtedy onanizm jak
najbardziej jest zdrada :-))
Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-06-17 07:28:50

Temat: Odp: Czy to zdrada?
Od: "Sandra" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Asiunia <j...@p...gda.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aek28m$qia$...@k...task.gda.pl...

> Jezeli zdrade zony z wlasna reka mozna uznac za zdrade, wtedy onanizm jak
> najbardziej jest zdrada :-))

:-) Jesli macie tyle wątpliwości do zdrady... Polecam przeczytanie
Mastertona lub chociażby Briana Chichestera,Kentona Robinsona:-))

Pozdrawiam Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 50 ... 60


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ach kochana rodzina :-(
dziecięca "erotyka" - gdzie zgłaszać strony !?
jade na wakacje
wy se ogladajcie...
Jak funkcjonować w sytuacji stresowej?(długie)

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »