Czym umyć skutecznie brodzik akrylowy ...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-04-07 07:25:55

Temat: Czym umyć skutecznie brodzik akrylowy ...
Od: "Marek" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam !

... tak aby pozbyć się tego mydlanego osadu.
Czy w akryl można wetrzeć np brud ze stóp po bieganiu boso w ogrodzie, czy
jest odporny na to jak emalia ?

-
pzdr
M

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-04-07 13:00:41

Temat: Re: Czym umyć skutecznie brodzik akrylowy ...
Od: "JP" <n...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> ... tak aby pozbyć się tego mydlanego osadu.
> Czy w akryl można wetrzeć np brud ze stóp po bieganiu boso w ogrodzie, czy
> jest odporny na to jak emalia ?

Akryl generalnie rzecz biorąc jest odporny na większość środków chemicznych
do mycia i czyszczenia. Jednak trzeba uważać na środki ścierne (do
szorowania) i ich nie używać. Nawet drobnoziarnistym CIF em bym nie radził.
Akryl jest miękki i nieodporny na uszkodzenia mechaniczne.
Jeśli chodzi o zabrudzenia ze stóp ubrudzonych ziemią to lepiej zanim
wejdzie się do brodzika trzeba zrzuciś grubsze ziarna (piasek) lub je szybko
spłukać, żeby nie porysować powierzchni, bo wtedy w zarysowania wejdzie
brud.
Ja używam do wanny akrylowej "Cilit kamień i rdza" w płynie nie w żelu bo
lepiej się rozprowadza, a nie spływa jeden glut. Wanna robi się jak nowa,
poza oczywiście zarysowaniami, których po jakimś czasie nie da się uniknąć,
tym bardziej że mam bardzo twardą wodę.

Pozdr
Juras

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-04-07 14:01:48

Temat: Re: Czym umyć skutecznie brodzik akrylowy ...
Od: Monika <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiadomość od Marek (m...@w...pl) dostałam taką:

> Witam !
>
> ... tak aby pozbyć się tego mydlanego osadu.
> Czy w akryl można wetrzeć np brud ze stóp po bieganiu boso w
> ogrodzie, czy jest odporny na to jak emalia ?
>

Nie raczej nie przechodzi brudem. Chociaż może gdyby zostawić go na
bardzo długotrwałe działanie...? A czym próbowałeś myć? Ja myję żelem
do łazienek, jakimś ajaxem, albo innym. Tyle, że staram się żelem, a
nie mleczkiem. I gąbką. Polewam, przecieram, płukam. Wczoraj myłam
płynem do naczyń, bo akuratnie miałam pod ręką. I też wszystko zeszło
bez problemów. Jeśli jednak masz już dość zapuszczony to namocz i potem
myj. Namocz też płynem, zelem, czy co tam masz. Możliwe, że będzie
konieczna powtórka. Ale odrobinę pracy i powinien być jak nowy.:-)

--
Pozdrawia Monika
GG 51726