DO - skad ta nagonka i zacietrzewienie
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 32
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2009-02-27 10:02:49
Temat: Re: DO - skad ta nagonka i zacietrzewienieOd: "Jadarek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> A ja od 8 i 1/2 roku i też sobie chwalę.
> Mniejsza o azot. :-)
A ja już 10 lat... i też sobie chwalę... :-)
"Jadarek" -Dariusz Kral
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
32. Data: 2009-02-27 10:25:22
Temat: Re: DO - skad ta nagonka i zacietrzewienieOd: "Jadarek" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Otóż WOLNO wszystkim pytać o stan zdrowia J. Kwaśniewskiego, a
JK zaczął stosować swoją dietę dość późno. Zarówno on jak i jego żona
wcześniej chorowali (od tego zaczęła się "Dieta Optymalna"). Nie można się
spodziewać, że _wszystkie_ choroby całkowicie ustapią na ZO. Nam po 5-cio
letnim stosowaniu ZO urodziła się córka. Była karmiona piersią 3,5 roku.
Niezmiernie ciakawy jest proces jej rozwoju (porównujac do dwójki starszego
rodzeństwa). Dopiero w jej przypadku można oczekiwać "cudów" ;-).
Nikt się nie spodziewa, że trener sportowca osiąga takie wyniki jak jego
wychowanek. Ale trener _WIE_ jak TO się robi.
Ja zacząłem ZO w 37 roku życia. I co ? Mam oczekiwać, że będzie idealnie ?
Że jak zachoruję to wina ZO ? "Zapracowałem" przecież sobie wcześniej na
taki stan zdrowia. Teraz jest mi już co prawda dobrze... a jak ktoś poprosi
to dzielę się swoją wiedzą... i tyle.
Pozdrawiam grupę
"Jadarek - Dariusz Kral
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |