Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Dalie-JAK?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dalie-JAK?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-03-20 20:17:27

Temat: Dalie-JAK?
Od: "Megajra" <m...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Od soboty (24.03.2007) ma być cieplej.W sobotę mam mieć trochę czasu - mogę
już wkopać dalie? A poza tym jak mam to zrobic?! Od dwóch lat mam same
liście (od dwóch lat dopiero mam ogród :))! Łodygi mają ok. 160 cm wysokości
a kwiaty mam z tego dwa czy trzy i to mikroskopijne w porównaniu z tym co
powinno być (widziałam na zdjęciu). Co ja robie nie tak?!Pomocy!-bo ja
uwielbiam dalie.
Pozdrawiam
Megajra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-03-21 07:08:27

Temat: Re: Dalie-JAK?
Od: "ad" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Od soboty (24.03.2007) ma być cieplej.W sobotę mam mieć trochę czasu - mogę
> już wkopać dalie? A poza tym jak mam to zrobic?! Od dwóch lat mam same
> liście (od dwóch lat dopiero mam ogród :))! Łodygi mają ok. 160 cm wysokości
> a kwiaty mam z tego dwa czy trzy i to mikroskopijne w porównaniu z tym co
> powinno być (widziałam na zdjęciu). Co ja robie nie tak?!Pomocy!-bo ja
> uwielbiam dalie.
> Pozdrawiam
> Megajra
>
Mam nadzieję, że się ociepli, bo ten śnieg .... ah. Żeby zniknął:)
No to się teraz zaczęłam zastanawiać, bo nie wiedzialam, że dalie mogą sprawiać
kłopot. I nie jestem teraz złosliwa, tylko myślę, czy dobrze potraktowałam
swoje. Już je wsadziłam kilka dnie temu. I tak samo jak w zeszłym roku
specjalnie się do tego nie przykładałam. Ok 10 centów pod ziemie. Przyklepać,
podlać, zaznaczyć gdzie posadzone i wszystko. No i oczywiście później nawozić
nawozić. Muszą mieć siłe żeby rosnąć i kwitnąć. Tyle.
Pozdrawiam ala


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-03-21 07:47:42

Temat: Re: Dalie-JAK?
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: "ad" <c...@o...pl>
To: <p...@n...pl>

>Mam nadzieję, że się ociepli, bo ten śnieg .... ah. Żeby zniknął:)
>No to się teraz zaczęłam zastanawiać, bo nie wiedzialam, że dalie mogą
>sprawiać
>kłopot. I nie jestem teraz złosliwa, tylko myślę, czy dobrze potraktowałam
>swoje. Już je wsadziłam kilka dnie temu. I tak samo jak w zeszłym roku
>specjalnie się do tego nie przykładałam.
:)
w ubieglym roku nie moglas o tej porze wysadzic dalii do gruntu
bo jeszcze byla ziemia zamarznieta
:)
nie ma co sie zbytnio spieszyc z wysadzaniem dalii
posadzone w polowie kwietnia sa na tyle jeszcze male
aby podczas ewentualnych przymrozkow na Zimnych ogrodnikow
dawaly okryc
:)
liscie dalii sa wazone najmniejszym przymrozkiem
a kwiecien plecien...
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
smal

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-03-21 08:02:53

Temat: Re: Dalie-JAK?
Od: Rais <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tadeusz Smal napisał(a):
>
> :)
> w ubieglym roku nie moglas o tej porze wysadzic dalii do gruntu
> bo jeszcze byla ziemia zamarznieta

Dla chcącego...
;)

> liscie dalii sa wazone...

warzyć - war (wrzątek)
ważyć - waga

A żeby coś w temacie napisać...

Ja mam problem z tymi "nowoczesnymi" odmianami dalii.
W pierwszym roku są ładne ale w kolejnych jest coraz
gorzej i po dwóch, trzech latach nadają się w zasadzie
do wyrzucenia. Z trzema odmianami takimi. które są "od zawsze"
takich przygód nie mam.

--
pozdrawiam znienacka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-03-21 08:15:03

Temat: Re: Dalie-JAK?
Od: "ad" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> >Mam nadzieję, że się ociepli, bo ten śnieg .... ah. Żeby zniknął:)
> >No to się teraz zaczęłam zastanawiać, bo nie wiedzialam, że dalie mogą
> >sprawiać
> >kłopot. I nie jestem teraz złosliwa, tylko myślę, czy dobrze potraktowałam
> >swoje. Już je wsadziłam kilka dnie temu. I tak samo jak w zeszłym roku
> >specjalnie się do tego nie przykładałam.
> :)
> w ubieglym roku nie moglas o tej porze wysadzic dalii do gruntu
> bo jeszcze byla ziemia zamarznieta

Ależ smal,
Ja nie napisałam, że w zeszłym roku sadziłam je o tej porze. W ogóle nie
napisałam, kiedy to robiłam, bo tak naprawdę nie pamiętem. Ot i co. Po prostu w
tym, jak i w zeszłym specjalnie się do tego nie przykładałam. Wystarczy tylko
czytać uważnie.


> nie ma co sie zbytnio spieszyc z wysadzaniem dalii
> posadzone w polowie kwietnia sa na tyle jeszcze male
> aby podczas ewentualnych przymrozkow na Zimnych ogrodnikow
> dawaly okryc
> :)
> liscie dalii sa wazone najmniejszym przymrozkiem
> a kwiecien plecien...
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal

I dziękuję za wskazówki. Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej. W każdym razie
jestem dobrej myśli. I z tego, co pamiętam z zeszłego sezonu, to bardzo długo
trwało, zanim w ogóle zaczęły wychodzić z ziemi. Nie wiem, czy to jest reguła w
ich przypadku, ale jeżeli powtórzą to również i w tym roku, to może przymrozki
im nie zagrożą.
pozdrowienia ala

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-03-21 08:20:57

Temat: Re: Dalie-JAK?
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Megajra" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:etpfi9$t87$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Od soboty (24.03.2007) ma być cieplej.W sobotę mam mieć trochę czasu -
mogę
> już wkopać dalie?

Od parunastu lat sadzę w ostatnim tygodniu kwietnia.

> A poza tym jak mam to zrobic?!

Resztkami ubiegłorocznych pędów do góry.

> Łodygi mają ok. 160 cm wysokości
> a kwiaty mam z tego dwa czy trzy i to mikroskopijne w porównaniu z tym co
> powinno być (widziałam na zdjęciu). Co ja robie nie tak?!Pomocy!-bo ja
> uwielbiam dalie.

Za dużo azotu? a może należałoby zmienić odmianę? popytaj wokół, może ktoś
Ci da jakieś nadmiary, wypróbujesz, czy inne też się tak zachowują.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-03-21 08:28:15

Temat: Re: Dalie-JAK?
Od: Rais <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ad napisał(a):
>
> I dziękuję za wskazówki. Szkoda, że nie wiedziałam wcześniej. W każdym razie
> jestem dobrej myśli. I z tego, co pamiętam z zeszłego sezonu, to bardzo długo
> trwało, zanim w ogóle zaczęły wychodzić z ziemi.

Może niezbyt dobrze są przechowywane? Podsuszone?

--
pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-03-22 09:44:09

Temat: Re: Dalie-JAK?
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:2918.00000010.4600d9ea@newsgate.onet.pl ad
<c...@o...pl> napisał(a):
>
> No to się teraz zaczęłam zastanawiać, bo nie wiedzialam, że dalie
> mogą sprawiać kłopot. I nie jestem teraz złosliwa, tylko myślę, czy
> dobrze potraktowałam swoje. Już je wsadziłam kilka dnie temu. I tak
> samo jak w zeszłym roku specjalnie się do tego nie przykładałam.
>
Hejka. Trudno zakładać, że w tym roku już nie będzie przymrozków
wiosennych (IV i V). Może lepiej wykop te swoje dalie i schowaj je na co
najmniej miesiąc do piwnicy.
Pozdrawiam ostrożnie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2007-03-22 20:06:23

Temat: Re: Dalie-JAK?
Od: "Megajra" <m...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Od parunastu lat sadzę w ostatnim tygodniu kwietnia.
> Resztkami ubiegłorocznych pędów do góry.
Heheh, nooo wiem :D Chodziło mi o głębokość, bo myslałam, że ma to jakiś
wpływ na kwitnienie.

> Za dużo azotu? a może należałoby zmienić odmianę? popytaj wokół, może ktoś
> Ci da jakieś nadmiary, wypróbujesz, czy inne też się tak zachowują.

Ooo, i to jest konstruktywna odpowiedź. Przynajmniej już coś wiem i w którym
kierunku szukać rozwiązania. Dziękuję jak nie wiem co :)
Megajra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2007-03-23 07:13:46

Temat: Re: Dalie-JAK?
Od: "GabiS" <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora




Użytkownik "Megajra" <m...@n...pl> napisał w \

(...) Łodygi mają ok. 160 cm wysokości
> a kwiaty mam z tego dwa czy trzy i to mikroskopijne w porównaniu z tym co
> powinno być (widziałam na zdjęciu). Co ja robie nie tak?!Pomocy!-bo ja
> uwielbiam dalie.
> Pozdrawiam
> Megajra
--
Hej,
ja od dwóch lat stosuję wysadzanie po "zimnej Zośce". Karpy przechowywane w
piwnicy w donicy z piaszczystą ziemią mają już wtedy dobrze widoczne pędy.
Sadzę równo z ziemią w najsłoneczniejszym miejscu, które mam w ogrodzie.
Wysadzanie wcześniejsze i w miejscu częściowo zacienionym powodowało, że
później zakwitały, wylegiwały a kwiatów było skąpo (to eufemizm:))
Pa, Gabi

- - -
http://tabaza.sapijaszko.net


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Asimina triloba - paw-paw
hippeastrum
Przed nami Rok Biedronki !!!!
Wypożyczalnia sprzętu ogrodniczego - Kraków
Drzewa owocowe-które kwitna na różowo?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »