Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 144


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2003-04-12 17:57:28

Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:

| > Dobrze Cię czytam? :]
| dobrze (. )( .)

To ja Cię poczytam później - teraz idę się upadlać :)

| > Wiesz, może nie będę poddawał publicznej dyskusji, kto wie więcej na
| > temat narkotyków - ja czy Ty :)
| o narkotykach wiem tylko tyle na ile mi to potrzebne w zyciu :-)))

Ja również!
Tyle, że potrzeby w życiu... każdy ma inne, hehe :]


Później, jak wrócę - będę mógł dłużej nie kończąc :)))))))))))))))

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
(Ansys 7.0) Wydatnie obniżono wymagania co do ilości pamięci RAM.
Np. zadania, które wymagały 13GB RAM można obecnie wykonać na 2GB RAM.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2003-04-12 18:06:55

Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy widzieliście tę reklamę, w której "Z. Boczek" <z...@w...pl> mówi:

>| > Twoje dziecko ma 12 lat (narkotyki zatem odpadają)
>| ???? to chyba malo wiesz o zagrozeniach ze strony dealerow.
>
>Wiesz, może nie będę poddawał publicznej dyskusji, kto wie więcej na temat
>narkotyków - ja czy Ty :)

Przepraszam, proszę pana Boczka, ale tu nie chodzi o zakres wiedzy nt.
środków odurzających, tylko rzeczywistości. A dealerów spotkać można i
podstawówkach i na schodach domów, które dziecko mija idąc do szkoły,
niezależnie od wieku...

Agnieszka (z odpowiedniej okolicy do obserwacji)
--
.-._ http://www.pieski.tukan.pl/ - niestety zdechło
{_}^ )' Agnieszka Krysiak
'/~` GG 1584
"Jak ktoś porównuje pieski do dzieci to już mnie nic nie dziwi." Piotr Majkowski


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2003-04-12 20:15:23

Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: "Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b77c7v$sc1$1@news.onet.pl...

> jesli juz pojdzie do kafejki bedzie na tyle starsze, ze go tam
> obsluza a nie dziewczynka z 6 klasy z pdostwowki, bo tutaj o takiej
> byla mowa.

Pracuje w kafejce.Na szczescie nie takiej z grami wiec dzieci stosunkowo
malo, ale sa i 5-6 latki (nie zawsze z rodzicami), a malo nastolatki sa
czestymi goscmi.
I uwierz mi ze o ile ja krzywo popatrze jak dziecko oglada cos
nieodpowiedniego (bo u dzieci wracam uwage na to czym sie zajmuja chociaz
nie powinnam- naprawde moje zerkanie wystarcza zeby nieodpowiednie strony
zniknely), to wiekszosc pracownikow nie zwroci na to najmniejszej uwagi. A
widzialam juz i 9-10 latki siedzace na sex-kawiarenkach. Wiec nie licz na to
ze dziecko nie zostanie wpuszczone do kafejki... dla wlasciciela to klient
jak kazdy inny, moze nawet lepszy bo latwo sie uzaleznia i czesto
przychodzi.

> iwon(k)a
Kropelka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2003-04-12 20:28:44

Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: "Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b79ijt$c4u$1@news.onet.pl...
>> > Dobrze - zrobiłaBYM. Jednak dobry kontakt z dzieckiem wg mnie wyklucza
> > takie konieczności i mówię to na wszelkie możliwe sposoby :]
>
> dla ciebie wyklucza, dla mnie nie. jak pisalam NIE jestesm
> zwolenniczka absolutu.



To ja mam pytanie.
Zakladajac ze masz juz taki programik w domu i widzisz co twoje dziecko robi
w sieci.
I dowiadujesz sie ze rozmawia na gg czy innym komunikatorze z chlopakami (o
ile pamietam masz corke) starszymi od niej o 5 lat o tym czy juz to robili,
jakie lubie pozycje, i czy sie umowi. Co robisz?? Jesli nawet bedziesz
wiedziec ze twoje dziecko umowilo sie z nieodpowiednia osoba po szkole-
karzesz jej wrocic bezposrednio do domu tak? Umowi sie na nastepny dzien , i
tak w kolko? Mysle ze po kilku dniach zrozumie ze cos jest nie tak i zawsze
cos potrzebujesz jak ona sie umawia.
Czy po prostu jej powiesz ze wiesz o tym ze chce sie spotkac i jej na to nie
pozwalasz?
Jak chcesz rozwiazac ta sprawe????

Moja mama (jak sie okazalo) kontrolowala moja korespondencje z moim
chlopakiem. Mimo ze mialam skrzyneczke na listy zamykana (wtedy jeszcze nie
na klucz) w swoim pokoju.
Jak sie dowiedziala o tym ze zaczynam brac srodki antykoncepcyjne zrobila
sie wielka afera. Oczywiscie udawala ze list lezal na wierzchu a ona nie
wiedziala co to jest i przeczytala tylko poczatek.
Do tej pory rozmawiam z nia moze raz w miesiacu. Nigdy nie powiem jej juz o
moich waznych sprawach. Nie wie nic o moim zyciu i nie bede potrafila jej
nigdy zaufac. Wyjechalam na studia 300km od domu byle tylko stracili nademna
kontrole. A teraz do domu jezdze moze 2 razy do roku (bylam w lipcu
ostatnio ) i wcale za nia specjalnie nie tesknie.
Nie ufala mi- nie potrafila zrozumiec, zaakceptowac. Zerwala caly kontakt
miedzy nami wlasnie ta jedna sprawa.
Zastanow sie moze lepiej zanim zaczniesz kontrolowac swoje dziecko.


Kropelka



> iwon(k)a
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2003-04-12 20:44:28

Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl> wrote in message
news:b79s5d$5ac$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wiec nie licz na to
> ze dziecko nie zostanie wpuszczone do kafejki... dla wlasciciela to klient
> jak kazdy inny, moze nawet lepszy bo latwo sie uzaleznia i czesto
> przychodzi.

no to "bida" w Polsce jesli o to chodzi. :-(
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2003-04-12 21:08:59

Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl> wrote in message
news:b79suj$afo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To ja mam pytanie.
> Zakladajac ze masz juz taki programik w domu i widzisz co twoje dziecko robi
> w sieci.
> I dowiadujesz sie ze rozmawia na gg czy innym komunikatorze z chlopakami (o
> ile pamietam masz corke) starszymi od niej o 5 lat o tym czy juz to robili,
> jakie lubie pozycje, i czy sie umowi. Co robisz?? Jesli nawet bedziesz
> wiedziec ze twoje dziecko umowilo sie z nieodpowiednia osoba po szkole-
> karzesz jej wrocic bezposrednio do domu tak? Umowi sie na nastepny dzien , i
> tak w kolko? Mysle ze po kilku dniach zrozumie ze cos jest nie tak i zawsze
> cos potrzebujesz jak ona sie umawia.
> Czy po prostu jej powiesz ze wiesz o tym ze chce sie spotkac i jej na to nie
> pozwalasz?
> Jak chcesz rozwiazac ta sprawe????

a to jakis wazny test?? bo juz sie zaczynam bac ;-))
nie wiem jak bym sie zachowala i pewno sie nie dowiem, jesli sie nie
znajde w takiej sytuacji. Zakladam, ze po pierwsz musialaby byc starsza, bo
znajac moje dziecie i jej rozwoj emocjonalny, rozmowa o seksie na dodatek
z chlopcami! jest jeszcze tematem prawie z filmu science fiction, po drugie
musialby sie strasznie zmienic, na inna zupelnie dzieczynke, ktora teraz jest.
Ale zakladajac, ze nagle ni z gruchy ni z pietruchy jest interentowym wampem
seksulanym, przy nadarzajacej sie okazji porozmawialbym z nia znow, bo
zakladam ze ja sie nie zmieniam i rozmawiam z corka na rozne ja nurtujace
tematy, o seksie, odpowiedzialnosci, i srodkach antykoncepcyjnych. moze bym
pokierowala rozmowe na takie tory, ze powiedzialby mi sama o tym 'szczesliwcu":-)
wtedy zapewne chcialabym go poznac.
powiedzialbym pewno co ja mysle o tym, jak ja z punktu widzenia starszej
kobiety co to "tez w liceum kiedys byla i ma meza z klasy licealnej",
zapatruje na "te" sprawy. co dokladnie bym zrobila, to nie wiem, to jest taki zarys,
bo zwykle, wiem z doswiadczenia, gdybania maja niewiele wspolnego ze scenariuszem
pisanym przez zycie. Powiem szczerze znajac moje dziecko, jej charakter, az trudno
mi sobie w chwili obecnej wyobrazic nagle ja w roli seksulanego internetowego
kociaka.
to jaki wynik testu???:-)
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2003-04-12 21:09:48

Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"boniedydy" <b...@z...pl> wrote in message
news:b79ucj$gnc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam na ten temat inne zdanie i sądzę, ze należy to wpisać do protokołu
> rozbiezności miedzy nami.

jak najbardziej..... juz wpisalam :-)
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2003-04-12 21:58:38

Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: "Kropelka" <k...@u...niewinne.serwery.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b79v9a$giq$1@news.onet.pl...
> pisanym przez zycie. Powiem szczerze znajac moje dziecko, jej charakter,
az trudno
> mi sobie w chwili obecnej wyobrazic nagle ja w roli seksulanego
internetowego kociaka.

to chyba zly przyklad podalam. Nie znam charakteru twojej corki - to
dlatego. Ale ogolnie chodzilo mi o to co zrobic jesli juz to zagrozenie
wylapiesz
> to jaki wynik testu???:-)
Test to nie byl ale wynik na pewno pozytywny:-)

W kazdym razie moge z wlasnego doswiadczenia powiedziec ze im bardziej bylam
kontrolowana przez rodzicow tym sprytniejsza sie robilam i tym mniej
wiedzieli co ja robie. A uwierz mi ze dziecko potrafi. Teraz jak o tym
pomysle to naprawde szok ze to wszystko sie dzialo. Ale byly noce kiedy mnie
w domu nie bylo a oni nie mieli o tym pojecia (w szkole podstawowej), jak np
nie pozwalali mi spac z kolezankami pod namiotem-w ogrodku przed domem
jednej z nich. I im wiecej mi zakazywali i kontrolowali tym bardziej
chcialam tej wolnosci. Za to kolezankom ktore mogly robic to wszystko o czym
marzylam nie przychodzily takie pomysly do glowy.
U mnie glownym argumentem bylo to ze jestem mlodsza. tak sie zdarzylo ze
przesuneli mnie o klase wyzej w szkole i moje towarzystwo rzeczywiscie bylo
o rok starsze odemnie. I wg moich rodzicow oni mogli cos tam robic bo sa
starsi. idiotyzm prawda?


> iwon(k)a
Kropelka:-))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2003-04-13 14:57:38

Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, ponieważ Agnieszka Krysiak <k...@g...pl> popełnił(a)
co następuje:

| >| > Twoje dziecko ma 12 lat (narkotyki zatem odpadają)
| >| ???? to chyba malo wiesz o zagrozeniach ze strony dealerow.
| >Wiesz, może nie będę poddawał publicznej dyskusji, kto wie więcej na
temat
| >narkotyków - ja czy Ty :)
| Przepraszam, proszę pana Boczka, ale tu nie chodzi o zakres wiedzy nt.
| środków odurzających, tylko rzeczywistości. A dealerów spotkać można i
| podstawówkach i na schodach domów, które dziecko mija idąc do szkoły,
| niezależnie od wieku...

No dobrze, ale:
- dzieci się wychowuje ze świadomością, że to złe i uzależnia - a nie
przeszukuje czy śledzi, gdy _już_ coś jest nie tak

- bez popytu nie ma podaży (i na popycie się skupmy - zamiast na małym
państewku totalitarnym w domciu)

- nikt dziecka nie krzywdzi sprzedając mu to czy owo, ono samo się
krzywdzi - tyle, że to nigdy rodzice nie przyznają, dla nich to dealer
jest diabłem a dziecko to aniołem, w którego wsypuje się prochy (więc nie
dealer to zagrożenie, ale to co dziecko nosi w głowie)

- skoro TEORETYCZNIE TYLKO ( ;) ) wiem o środkach odurzających więcej -
sieć dystrybucyjną również znam lepiej niż przeciętna mama


Pozdrawiam serdecznie :)

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
Żołnierz polski śmierdzi i ma szarą od brudu bieliznę.
(były prezes NIK - wicemarszałek Janusz Wojciechowski)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2003-04-13 15:20:48

Temat: Re: Dawny watek o kontrolowaniu poczty dziecka (narkomana)
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

goschu wrote:

Zauważyłam jednak, że mojej córca zaimponowała pewna dziewczynka z
> jej klasy. Dziewczyna ta bardzo źle się uczy i od jakiegoś czasu moja
> córka przestała interesować się nauką. zaczynam mieć z nią kłopoty. Ta
> dziewczyna chodzi umalowana do szkoły i robi co chce. Wychowawczyni też
> nie ma najlepszego zdania o tamtej dziewczynie i szczerze mówiąc jest
> zdziwiona, że moja córka zaprzyjaźniła się z nią.

To jeszcze o niczym nie świadczy, oprócz tego, że koleżanka "ma opinię".
Może akurat obie dziewczynki skorzystają na tej przyjaźni? Rozmawiałaś
wcześniej ze swoją córką? przekazałaś jej pewne wartości? to śpij spokojnie
i dalej staraj się rozmawiać.

Próbowałam z córką
> rozmawiać. Nie zakazałam jej przyjaźni z nią ale jestem coraz bardziej
> zaniepokojona. I tylko dlatego chciałabym zajrzec do jej korespondencji.
> Pewnie i tak to zrobię.

Masz spore szanse, że córka zacznie się przed Tobą ukrywać, stracisz jej
zaufanie. Potem zacznie Cię okłamywać i robić swoje.

Ale nie oznacza to braku szacunku dla mojej córki
> -jedynie troskę.

Nie, to oznacza brak zaufania.
Myślę, że rodzic ma prawo w pewien sposób ingerować w
> życie dziecka
> przynajmniej kiedy jest jeszcze w podstawówce?

Wybór należy do Ciebie. Możesz porozmawiać ( ale nie prawić morały), albo
kontrolować. Kontrolowanie ma tego minusa, że corka osiągnie to, co zechce,
a cała jej uwaga będzie skierowana na to, żeby nie dać się złapać.

PS. Też mam córkę. Nie kontroluję, rozmawiam.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 15


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

PD: Sterylizacja - tak/nie?
[allegro] UBRANKA do chrztu i nie tylko
PD: Plakaty gejów
Czy próbowaliście?? OT ale jakie zaskakujące
Przemoc seksualna w poglądach i doświadczeniach kobiet - prośba do Pań

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »