Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Decyzja mojego męża.......

Grupy

Szukaj w grupach

 

Decyzja mojego męża.......

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 137


« poprzedni wątek następny wątek »

101. Data: 2007-12-27 12:59:26

Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: "Panslavista" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:f1fl325hocoo.r93oe24y319q$.dlg@40tude.net...

Dotleniaj się!!!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


102. Data: 2007-12-27 13:27:35

Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 27 Dec 2007 13:59:26 +0100, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
> news:f1fl325hocoo.r93oe24y319q$.dlg@40tude.net...
>
> Dotleniaj się!!!

Się dotleniłam - chwilowo. Potem zaczerpnę więcej :-)
--
XL wiosenna
====================================================
================
"Jeżeli ktoś naprawdę cię nienawidził, to tylko dlatego, że nie mógł być
taki, jak ty."
====================================================
================
Poprzedni profil:
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


103. Data: 2007-12-27 17:17:49

Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka; <v...@4...net> :

> Dnia Thu, 27 Dec 2007 07:57:45 +0100, Flyer napisał(a):
>

> > Tak więc całkiem dobrze zrozumieliści, że tłumaczyłem Ikselce, że przy
> > jej postawie nikt nie wygra - ani nie wygra poczucia bezpieczeństwa, ani
> > nie wygra dobrej samooceny - nie może wygrać, skoro już je straciła
> > [straciła].
>
> Zupełnie opacznie zrozumiałeś moja postawę: ja po prostu tłumaczę, że nie
> mogłabym żyć z mężczyzną, który ma mnie za przyrząd do uprawiania seksu. Z
> takim precz - jaka tu walka, zemsta? na kim? przecież jego już nie ma! on
> już myśli o swojej przyszłości z inną kobietą!

O matkoooooooooo. Za przeproszeniem kto myśli o swojej przyszłości z
inną kobietą? Bohater postu?

Pozdrawiam
Flyer

--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


104. Data: 2007-12-27 17:26:58

Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 27 Dec 2007 18:17:49 +0100, Flyer napisał(a):

> Ikselka; <v...@4...net> :
>
>> Dnia Thu, 27 Dec 2007 07:57:45 +0100, Flyer napisał(a):
>>
>
>>> Tak więc całkiem dobrze zrozumieliści, że tłumaczyłem Ikselce, że przy
>>> jej postawie nikt nie wygra - ani nie wygra poczucia bezpieczeństwa, ani
>>> nie wygra dobrej samooceny - nie może wygrać, skoro już je straciła
>>> [straciła].
>>
>> Zupełnie opacznie zrozumiałeś moja postawę: ja po prostu tłumaczę, że nie
>> mogłabym żyć z mężczyzną, który ma mnie za przyrząd do uprawiania seksu. Z
>> takim precz - jaka tu walka, zemsta? na kim? przecież jego już nie ma! on
>> już myśli o swojej przyszłości z inną kobietą!
>
> O matkoooooooooo. Za przeproszeniem kto myśli o swojej przyszłości z
> inną kobietą? Bohater postu?

"ale ma nadzieje ze sobie jakąś znajdzie i że ja sobie
też kogoś znajdę i będziemy szczęśliwi."

W dodatku - po mojemu smędzi nieuczciwie w czasie przyszłym... dupek jeden.

--
XL wiosenna
====================================================
================
"Prawdziwe przyjaciółki poznaje się nie w biedzie, ale w sukcesie."
====================================================
================
Poprzedni profil: //tylko odsiej podszywki
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


105. Data: 2007-12-27 17:53:51

Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka; <137peacmn0631$.1ojmrfkgurmz2$.dlg@40tude.net> :

> Dnia Thu, 27 Dec 2007 18:17:49 +0100, Flyer napisał(a):

> > O matkoooooooooo. Za przeproszeniem kto myśli o swojej przyszłości z
> > inną kobietą? Bohater postu?
>
> "ale ma nadzieje ze sobie jakąś znajdzie i że ja sobie
> też kogoś znajdę i będziemy szczęśliwi."
>
> W dodatku - po mojemu smędzi nieuczciwie w czasie przyszłym... dupek jeden.

Przypominasz mi Wysoki Sąd z kawału o góralu, którego przyłapano na
posiadaniu sprzętu do pędzenia bimbru i oskarżono o pędzenie bimbru. W
sądzie góral wysłuchał oskarżenia i mówi:

- to za gwałt też mnie posadźcie.
- dlaczego? - zapytał Wysoki Sąd.
- bo też sprzęt posiadam

Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


106. Data: 2007-12-27 18:11:50

Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: "Panslavista" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:137peacmn0631$.1ojmrfkgurmz2$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 27 Dec 2007 18:17:49 +0100, Flyer napisał(a):
>
>> Ikselka; <v...@4...net> :
>>
>>> Dnia Thu, 27 Dec 2007 07:57:45 +0100, Flyer napisał(a):
>>>
>>
>>>> Tak więc całkiem dobrze zrozumieliści, że tłumaczyłem Ikselce, że przy
>>>> jej postawie nikt nie wygra - ani nie wygra poczucia bezpieczeństwa,
>>>> ani
>>>> nie wygra dobrej samooceny - nie może wygrać, skoro już je straciła
>>>> [straciła].
>>>
>>> Zupełnie opacznie zrozumiałeś moja postawę: ja po prostu tłumaczę, że
>>> nie
>>> mogłabym żyć z mężczyzną, który ma mnie za przyrząd do uprawiania seksu.
>>> Z
>>> takim precz - jaka tu walka, zemsta? na kim? przecież jego już nie ma!
>>> on
>>> już myśli o swojej przyszłości z inną kobietą!
>>
>> O matkoooooooooo. Za przeproszeniem kto myśli o swojej przyszłości z
>> inną kobietą? Bohater postu?
>
> "ale ma nadzieje ze sobie jakąś znajdzie i że ja sobie
> też kogoś znajdę i będziemy szczęśliwi."
>
> W dodatku - po mojemu smędzi nieuczciwie w czasie przyszłym... dupek
> jeden.

Hop, hop, wypukła!!! Skoro świątecznie dopuszczono płaskiego do
trójkącika, to albo ona uprawia domową prostytucję (jest taka), albo też
uzyskał absolutorium, ale ma tyle niechętne, że można podejrzewać: jej
chorobę fizyczną, psychiczną, lub on lubi wypić np. piwo, którego ona nie
znosi, śmierdzi z ust jemu, jej (się wstydzi), on nie potrafił jej obudzić,
może pobudza ją inny, podejrzewa go (tak mają baby) o skok (-i) w bok i
nawet bez dowodów - na wszelki wypadek - karze zakazem wstępu.

Zwieszała się nade mną młoda blondyna paręnaście lat temu, chcąc wymusić
miejsce w podmiejskim autobusie siejąc kudłami - w domu nie uniknęły wzroku,
zostałem obwąchany dyskretnie i oficjalnie zbesztany za niegodne wiary
tłumaczenie. To było ostatnie, wszystkie następne olałem...
Kochanki miałem - ale w te dni nie podlegałem osmotrowi...
Od tamtego czasu ani się nie tłumaczyłem, że wychodzę i gdzie idę - tak
minęło ze 20 lat...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


107. Data: 2007-12-27 19:47:18

Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: m...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

On 27 Gru, 07:57, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:

> > Ja to zrozumiałam tak, że chodzi o to, aby oboje wygrywali. Ale może
> > Flaj się wytłumaczy ;)
>
> No nie wiem, Hekate mnie skrzyczy, że znów się tłumaczę. ;> Ale
> zaryzykuję wytłumaczenie.

:))
A wyobraź sobie, że miałam w planach sama cię tu wytłumaczyć,
ale jakoś tak zeszło...
Poza tym trochę liczyłam, że mnie jednak wyręczysz. ;)

- JaKasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


108. Data: 2007-12-27 19:50:04

Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 27 Dec 2007 19:11:50 +0100, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
> news:137peacmn0631$.1ojmrfkgurmz2$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 27 Dec 2007 18:17:49 +0100, Flyer napisał(a):
>>
>>> Ikselka; <v...@4...net> :
>>>
>>>> Dnia Thu, 27 Dec 2007 07:57:45 +0100, Flyer napisał(a):
>>>>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


109. Data: 2007-12-27 19:55:57

Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: Ikselka <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 27 Dec 2007 19:11:50 +0100, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
> news:137peacmn0631$.1ojmrfkgurmz2$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 27 Dec 2007 18:17:49 +0100, Flyer napisał(a):
>>
>>> Ikselka; <v...@4...net> :
>>>
>>>> Dnia Thu, 27 Dec 2007 07:57:45 +0100, Flyer napisał(a):
>>>>
>>>
>>>>> Tak więc całkiem dobrze zrozumieliści, że tłumaczyłem Ikselce, że przy
>>>>> jej postawie nikt nie wygra - ani nie wygra poczucia bezpieczeństwa,
>>>>> ani
>>>>> nie wygra dobrej samooceny - nie może wygrać, skoro już je straciła
>>>>> [straciła].
>>>>
>>>> Zupełnie opacznie zrozumiałeś moja postawę: ja po prostu tłumaczę, że
>>>> nie
>>>> mogłabym żyć z mężczyzną, który ma mnie za przyrząd do uprawiania seksu.
>>>> Z
>>>> takim precz - jaka tu walka, zemsta? na kim? przecież jego już nie ma!
>>>> on
>>>> już myśli o swojej przyszłości z inną kobietą!
>>>
>>> O matkoooooooooo. Za przeproszeniem kto myśli o swojej przyszłości z
>>> inną kobietą? Bohater postu?
>>
>> "ale ma nadzieje ze sobie jakąś znajdzie i że ja sobie
>> też kogoś znajdę i będziemy szczęśliwi."
>>
>> W dodatku - po mojemu smędzi nieuczciwie w czasie przyszłym... dupek
>> jeden.
>
> Hop, hop, wypukła!!! Skoro świątecznie dopuszczono płaskiego do
> trójkącika, to albo ona uprawia domową prostytucję (jest taka), albo też
> uzyskał absolutorium, ale ma tyle niechętne, że można podejrzewać: jej
> chorobę fizyczną, psychiczną, lub on lubi wypić np. piwo, którego ona nie
> znosi, śmierdzi z ust jemu, jej (się wstydzi), on nie potrafił jej obudzić,
> może pobudza ją inny, podejrzewa go (tak mają baby) o skok (-i) w bok i
> nawet bez dowodów - na wszelki wypadek - karze zakazem wstępu.

Usiłowałam coś z tego zrozumieć, co napisałeś, ale kiepsko mi dziś idzie;
kryzys poświąteczny ;-)

> Zwieszała się nade mną młoda blondyna paręnaście lat temu, chcąc wymusić
> miejsce w podmiejskim autobusie siejąc kudłami - w domu nie uniknęły wzroku,
> zostałem obwąchany dyskretnie i oficjalnie zbesztany za niegodne wiary
> tłumaczenie. To było ostatnie, wszystkie następne olałem...
> Kochanki miałem - ale w te dni nie podlegałem osmotrowi...
> Od tamtego czasu ani się nie tłumaczyłem, że wychodzę i gdzie idę - tak
> minęło ze 20 lat...

A finał? //tylko nie mów, że święty spokój...


--
XL wiosenna
====================================================
================
"Prawdziwe przyjaciółki poznaje się nie w biedzie, ale w sukcesie."
====================================================
================
Poprzedni profil: //tylko odsiej podszywki
http://groups.google.com/groups/profile?enc_user=LWs
rThYAAABr-nqNxKREgaFPDG6Ht91aF6sPCqGHHKkulQEP0yp8Qg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


110. Data: 2007-12-27 20:06:31

Temat: Re: Decyzja mojego męża.......
Od: "Panslavista" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:gu13bbp1bsx7.1tim0sw553pm8.dlg@40tude.net...

> A finał? //tylko nie mów, że święty spokój...

Skąd wiesz? Po S. Zaczęła chodzić częściej do kościółka...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Chiron promuje Międzyduchowość ;)
"Dupek" - definicja terminu...
Chiron promuje Międzyduchowość! ;)
Świadoma wola jest złudzeniem? - Skąd się...
Re: lecytyna z punktu widzenia medycyny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »