Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Joanna Pawlus" <a...@...stopce>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Depilonine + Translucide nr 16
Date: Tue, 14 Jun 2005 23:06:52 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 33
Message-ID: <d8ni70$fqc$3@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: aty65.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1118784544 16204 83.27.6.65 (14 Jun 2005 21:29:04 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 14 Jun 2005 21:29:04 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:115687
Ukryj nagłówki
Czy któraś z Was korzystała z metody trwałej depilacji o nazwie depilonine?
Polega ona na wprowadzeniu ultradźwiękami jakichś enzymów wgłąb skóry.
Pamiętam, że ładnych parę lat temu (ze 6 - 7) kiedy na polski rynek masowo
zaczęła wchodzić depilacja laserowa, moja kosmetyczka wspominała mi, że
lasera w gabinecie raczej sobie nie sprawi, ale marzy jej się zakup
urządzenia do depilacji enzymatycznej. Według niej był to sposób znacznie
lepszy niż laser, ale koszt zakupu był zbyt dużą barierą. Minęło ładnych
parę lat i czasem sobie przypominałam o jej słowach, ale jako, że nic nie
było słychac o tej metodzie (wszędzie tylko laser) - doszłam do wniosku, że
się pewnie nie sprawdziła. A tu właśnie trafiłam na ofertę wrocławskiego
salonu Clarinsa http://www.gabinet.wroclaw.pl/zacl.htm gdzie wprowadzili
nowość - depilonine. Opisali to jako "trwałe usuwanie zbędnego owłosienia za
pomocą enzymów i ultradźwięków", więc to najwyraźniej metoda, o które dawno
temu wspominała moja kosmetyczka. Jestem bardzo ciekawa, czy ktoś miał już z
tym doczynienia i czy znacie wady tej metody? Strasznie mnie korci
spróbować - na pierwszy ogień pachy.
I druga sprawa - pytanie do użytkowniczek podkładu Translucide Loreala. Do
tej pory zaopatrywałam się na allegro w odcień 22. Doszłam jednak do
wniosku, że jest on dla mnie za ciemny i po dłuższej medytacji nad testerami
w Sephorze kupiłam nr 16. Okazał się być strzałem w dziesiątkę. Niestety
właśnie się kończy, więc chciałam zaopatrzyć się na allegro (jednak 20 zł
różnicy nie chodzi piechotą), a tu okazało się, że nikt nie ma tego
odcienia. Na allegro jest towar z rynku niemieckiego i tak się zastanawiam,
czy to oznacza, że na niemieckim rynku nie ma 16? Wszędzie tylko 15, która
jest zbyt jasna i różowa jak dla mnie, a potem od razu 22. Czy któraś z Was
przerobiła ten temat? Czy muszę za 16 płacić w Sephorze jak za zboże? :)
--
best regards
Asia/niedzielka/Jona [wroclaw]
joanna (at) niedzielka (dot) com
|