| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-04 11:24:12
Temat: Re: Dieta dla matki karmiacejAnna Ladorucka napisal(a):
>> Dokładnie to samo mi powiedziała moja lekarka - gdy jej powiedziałam, że w
>> ciązy na mleko nie moge patrzeć, a pifffko, to bym sobie strzeliła
>> no i strzełam, tylko małe i bezalkoholowe
>
>Jak bezalkoholowe, to w czym problem?
A istnieja piwa bezalkoholowe?
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-12-04 11:28:58
Temat: Re: Dieta dla matki karmiacej
Użytkownik "wojus" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bqllr9$n0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> >
> > No, moja siostra uslyszala od lekarza: male piwko nie zaszkodzi. Sama
byla
> > zdumiona :)
>
> Dokładnie to samo mi powiedziała moja lekarka - gdy jej powiedziałam, że w
> ciązy na mleko nie moge patrzeć, a pifffko, to bym sobie strzeliła
> no i strzełam, tylko małe i bezalkoholowe
Jak bezalkoholowe, to w czym problem?
Niestety wina bezalkoholowego dla ciezarnych jeszcze nie wynaleziono ;).
Ja mam wieczna ochote na Martini oraz na jakis likier typu Malibu. Niestety
musze zaczekac az urodze i wykarmie...
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 11:41:34
Temat: Re: Dieta dla matki karmiacej
Użytkownik "Lama" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:53c4.00000b82.3fcea921@newsgate.onet.pl...
> zgrozo!) pomidor. W dodatku w postaci przetworzonej, czyli koncentratu. A
na
> czele listy owoców jabłko, ponoć też zakazane dla mam karmiących. (Apple a
day
> keeps the doctor away - skąd my to znamy?).
Z tego co mi wiadomo, jablko i banan to jedyne _dozwolone_ owoce dla mam
karmiacych noworodki. Tak wiec na jablkach specjalisci sie poznali ;).
>
> Jest smutnym nieporozumieniem, jeżeli kobieta odżywiała się zdrowo przed
ciążą
> i w ciąży, a po urodzeniu dziecka nagle przechodzi na dietę niedoborową.
Nie ma
> żadnego powodu, dla którego karmiąca mama nie miałaby jeść owoców,
kalafiorów,
> pić soków i tak dalej, o ile tylko nie wprowadza do organizmu substancji
> ewidentnie toksycznych.
To bardzo nietypowa opinia. Wg mnie nie ma podstaw do diety _niedoborowej_,
ale rowniez bylabym ostrozna z zachowaniem dotychczasowej diety. Unikanie
potraw smazonych, roznych owocow oraz potraw ostrych i kwasnych ma swoje
podstawy, duzo skladnikow przechodzi do mleka i moze wywolywac kolki. Moze,
nie musi. Ja w przypadku pierwszego dziecka stosowalam dosc ostra diete i
powolne rozszerzanie menu, podobnie bede postepowac w przypadku drugiego. U
Stasia moj sposob odzywiania przyniosl dobre rezultaty i oczekuje, ze i
teraz sie sprawdzi.
Zaznaczam, ze przestrzeganie tej diety nie wymagalo ode mnie jakichs
koszmarnych wyrzeczen czy niedozywienia, zubozenia w wartosci odzywcze.
Poprostu odzywialam sie "z glowa" i omijalam ryzykowne potrawy. Troche
bolalo mnie wyrzeczenie sie mleka, ale nie trwalo to dlugo. Najwazniejsze
dla mnie jest, ze Stas nie mial kolek.
Oczywiscie wybor nalezy do matki... Jezeli woli "sprawdzic", czy jej dziecko
bedzie dobrze reagowalo na diete, ogolnie mowiac ciezkostrawna, no to jej
wola.
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 12:50:10
Temat: Re: Dieta dla matki karmiacej> Z tego co mi wiadomo, jablko i banan to jedyne _dozwolone_ owoce dla mam
> karmiacych noworodki. Tak wiec na jablkach specjalisci sie poznali ;).
Nie do końca masz rację. Jak już napisałam, moim zdaniem nie ma potrzeby
wyrzekać się jakichkolwiek owoców "na wszelki wypadek". Jednak banany bardzo
alergizują i jeśli masz dziecko ze skłonnością do alergii, to właśnie banany
należałoby odstawić w pierwszej kolejności; a jeżeli nie chcesz "sprawdzać,
jak dziecko reaguje na dietę", to w ogóle powinnaś trzymać się od bananów z
daleka.
Hania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 14:04:23
Temat: Re: Dieta dla matki karmiacej
Użytkownik "Hanna Burdon" <h...@n...com> napisał w wiadomości
news:bqnagj$74s$1@inews.gazeta.pl...
> > Z tego co mi wiadomo, jablko i banan to jedyne _dozwolone_ owoce dla mam
> > karmiacych noworodki. Tak wiec na jablkach specjalisci sie poznali ;).
> Nie do końca masz rację. Jak już napisałam, moim zdaniem nie ma potrzeby
> wyrzekać się jakichkolwiek owoców "na wszelki wypadek". Jednak banany
bardzo
> alergizują i jeśli masz dziecko ze skłonnością do alergii, to właśnie
banany
> należałoby odstawić w pierwszej kolejności; a jeżeli nie chcesz
"sprawdzać,
> jak dziecko reaguje na dietę", to w ogóle powinnaś trzymać się od bananów
z
> daleka.
Ja nie jadlam bananow, powtarzam tylko, co powiedziala polozna srodowiskowa.
Dla mnie wszelkie egzotyczne owoce sa zbyt nafaszerowane konserwantami i
innymi chemikaliami, by byly zdrowe ;).
A jablka tylko pieczone.
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 16:02:09
Temat: Re: Dieta dla matki karmiacej
Użytkownik "Marcin E. Hamerla" <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X> napisał
w wiadomości news:pumusvssfinfkfko9nne0eq1gsr6l41gh3@4ax.com...
> Hehehe, czy ja czegos nie pisalem o 'wyraznych zaleceniach'?
Zalecenia to jedno, a zdrowy rozsadek to drugie.
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 16:17:58
Temat: Re: Dieta dla matki karmiacejAnna Ladorucka napisal(a):
>> należałoby odstawić w pierwszej kolejności; a jeżeli nie chcesz
>"sprawdzać,
>> jak dziecko reaguje na dietę", to w ogóle powinnaś trzymać się od bananów
>z
>> daleka.
>
>Ja nie jadlam bananow, powtarzam tylko, co powiedziala polozna srodowiskowa.
Hehehe, czy ja czegos nie pisalem o 'wyraznych zaleceniach'?
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 18:06:02
Temat: Re: Dieta dla matki karmiacejJa polecam pić dużo mleka
Użytkownik "wojus" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bqllr9$n0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> >
> > No, moja siostra uslyszala od lekarza: male piwko nie zaszkodzi. Sama
byla
> > zdumiona :)
>
> Dokładnie to samo mi powiedziała moja lekarka - gdy jej powiedziałam, że w
> ciązy na mleko nie moge patrzeć, a pifffko, to bym sobie strzeliła
> no i strzełam, tylko małe i bezalkoholowe
>
> myślę, że tutaj najlepiej nas wyręcza matka natura
> skoro masz ochote na piwo - może potrzebujesz wit. choćby B?
>
> no a ciemne wzmaga laktację
>
> pzodr.
> --
> ----------------------------------------------------
-----------
> Paulina i Ola 18.06.2003
> http://sus.univ.szczecin.pl/~wojus
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 18:44:47
Temat: Re: Dieta dla matki karmiacej
Anna Ladorucka wrote:
> Niestety wina bezalkoholowego dla ciezarnych jeszcze nie wynaleziono ;).
Jak to nie? przeciez jest i wino i piwo bezalkoholowe...
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-12-04 20:02:49
Temat: Re: Dieta dla matki karmiacejJoanna Pszuk napisal(a):
>Ja polecam pić dużo mleka
Baaaardzo madrze.
>> > No, moja siostra uslyszala od lekarza: male piwko nie zaszkodzi. Sama
>byla
>> > zdumiona :)
>>
>> Dokładnie to samo mi powiedziała moja lekarka - gdy jej powiedziałam, że w
>> ciązy na mleko nie moge patrzeć, a pifffko, to bym sobie strzeliła
>> no i strzełam, tylko małe i bezalkoholowe
>>
>> myślę, że tutaj najlepiej nas wyręcza matka natura
>> skoro masz ochote na piwo - może potrzebujesz wit. choćby B?
>>
>> no a ciemne wzmaga laktację
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |