Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dla XL - z serii "Ten zły dżęder"

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dla XL - z serii "Ten zły dżęder"

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 844


« poprzedni wątek następny wątek »

691. Data: 2014-02-05 20:23:23

Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-02-04 09:34, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości

>> Tak mówisz? To powiem Ci, że w piątej klasie szkoły podstawowej, kiedy
>> miałam 12 lat i nie potrzebowałam jeszcze nawet podpasek, na lekcji
>> religii (w tamtych czasach odbywającej się jeszcze w salkach
>> katechetycznych) pani katechetka opowiadała nam o aborcji, o tym, że my
>> dziewczynki nie powinnyśmy nosić zbyt krótkich spódniczek, bo podniecamy
>> tym chłopców, oraz inne tego typu rzeczy. Wtedy to doświadczyłam
>> pierwszej
>> systemowej "edukacji seksualnej". ;) Myślisz, że ktoś pytał moich
>> rodziców, czy życzą sobie dla mnie takich lekcji?
>>
>
> No ale rozumiem, że to było dobrowolne? Można było iść na skarge do
> proboszcza, można było nie posyłać na zajęcia. Przecież to nie o to
> choodzi, że takie rzeczy się zdarzają- bo wyeliminować się tego nie da.

Takie rzeczy się nie zdarzały, tylko były normą. Poza tym na lekcje
religii chodziłam rzeczywiście dobrowolnie, bez żadnego udziału w tym
rodziców, nie musieli nawet wyrażać zgód.

> Jednak chodzi o przymus państwowy- państwo z całą swoją urzędowością,
> środkami przymusu może zmusić rodzica do tego, by jego dziecko
> uczestniczyło w zajęciach, na które on nei wyraża zgody. I to jest
> problemem.

Rodzic decyduje, czy posyłać dziecko na te zajęcia.
Różnica polega na tym, że w przypadku wdżwr jednak ma być jakiś program
zatwierdzony, w przypadku religii nie ma takiego programu, a tematyka
"edukacji do życia w rodzinie", w tym także kwestie seksualności,
pojawiają się nie od dziś na tych lekcjach.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


692. Data: 2014-02-05 20:27:52

Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten zły dżęder"
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-02-05 11:23, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 4 Feb 2014 09:19:43 +0100, Chiron napisał(a):

>> Sprawdzałem rano- wszystko jest ok. Obie stopki były na kołderce
>> :-)
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Chiron_instructs_y
oung_Achilles_-_Ancient_Roman_fresco.jpg
> :-)


No tak, niebawem zamiast dwóch stopek pojawią się cztery kopytka.

Ewa, z dedykacją dla Chirona https://www.youtube.com/watch?v=Vg6pGISUE_A

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


693. Data: 2014-02-05 21:35:09

Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 05 Feb 2014 20:17:08 +0100, FEniks napisał(a):

> W dniu 2014-02-05 19:03, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 05 Feb 2014 15:54:44 +0100, krys napisał(a):
>>
>>> Ja tam dostałam karteczkę "wyrażam/nie wyrażam zgodę na uczestnictwo
>>> syna/córki na lekcjach religii/WDŻ , niepotrzebne skreślić."
>>
>> .Ale oczywiście musiałaś ją chyba podpisać i oddać?
>> 33333-]
>
> No dokładnie. Ten sam "mały niuansik" stosuje się w kwestii lekcji
> religii, co widać powyżej.


No właśnie. Verba volant, scripta manet... I teraz tylko pytanie, co i kto
z tym zrobi KIEDYŚ.
--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


694. Data: 2014-02-05 21:38:37

Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 05 Feb 2014 20:23:23 +0100, FEniks napisał(a):

> W dniu 2014-02-04 09:34, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>
>>> Tak mówisz? To powiem Ci, że w piątej klasie szkoły podstawowej, kiedy
>>> miałam 12 lat i nie potrzebowałam jeszcze nawet podpasek, na lekcji
>>> religii (w tamtych czasach odbywającej się jeszcze w salkach
>>> katechetycznych) pani katechetka opowiadała nam o aborcji, o tym, że my
>>> dziewczynki nie powinnyśmy nosić zbyt krótkich spódniczek, bo podniecamy
>>> tym chłopców, oraz inne tego typu rzeczy. Wtedy to doświadczyłam
>>> pierwszej
>>> systemowej "edukacji seksualnej". ;) Myślisz, że ktoś pytał moich
>>> rodziców, czy życzą sobie dla mnie takich lekcji?
>>>
>>
>> No ale rozumiem, że to było dobrowolne? Można było iść na skarge do
>> proboszcza, można było nie posyłać na zajęcia. Przecież to nie o to
>> choodzi, że takie rzeczy się zdarzają- bo wyeliminować się tego nie da.
>
> Takie rzeczy się nie zdarzały, tylko były normą. Poza tym na lekcje
> religii chodziłam rzeczywiście dobrowolnie, bez żadnego udziału w tym
> rodziców, nie musieli nawet wyrażać zgód.
>
>> Jednak chodzi o przymus państwowy- państwo z całą swoją urzędowością,
>> środkami przymusu może zmusić rodzica do tego, by jego dziecko
>> uczestniczyło w zajęciach, na które on nei wyraża zgody. I to jest
>> problemem.
>
> Rodzic decyduje, czy posyłać dziecko na te zajęcia.
> Różnica polega na tym, że w przypadku wdżwr jednak ma być jakiś program
> zatwierdzony, w przypadku religii nie ma takiego programu,

https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+przedszkolu
https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+szkole+podstawowej
https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+gimnazjum
https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+liceum

> a tematyka
> "edukacji do życia w rodzinie", w tym także kwestie seksualności,
> pojawiają się nie od dziś na tych lekcjach.
>

Ale zakładania prezerwatywy w 3-5 klasie Cię nie uczyli? ani że mama nie
musi wiedzieć o niczym?
:-/


--
XL
"Świat Amerykanina jest tak wielki jak jego gazeta. " A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


695. Data: 2014-02-05 22:55:19

Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"
Od: Lolitka <5...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Rany jakie prymitywne babsko


http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Edukacja_seksualna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


696. Data: 2014-02-06 09:35:50

Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-02-05 21:38, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 05 Feb 2014 20:23:23 +0100, FEniks napisał(a):

>> Rodzic decyduje, czy posyłać dziecko na te zajęcia.
>> Różnica polega na tym, że w przypadku wdżwr jednak ma być jakiś program
>> zatwierdzony, w przypadku religii nie ma takiego programu,
>
> https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+przedszkolu
> https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+szkole+podstawowej
> https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+gimnazjum
> https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+liceum

I co? Wykaz podręczników ma o czymś świadczyć? Że są podręczniki - to ja
wiem, ale nie podlegają one (jak i program nauczania) ocenie MEN ani
dyrektora szkoły. Radzę uważniej zapoznawać się z linkami, które podajesz:

"Dyrektor przedszkola lub szkoły nie dopuszcza programów do naucza-
nia religii w przedszkolu lub szkole, którą kieruje. Nauczanie religii w
przedszkolu lub szkole odbywa się bowiem na podstawie programów
opracowanych i zatwierdzonych przez właściwe władze Kościołów i innych
związków wyznaniowych i przedstawionych Ministrowi Edukacji Narodowej do
wiadomości. Dyrektor nie może wymagać od nauczycieli religii składania
wniosków o dopuszczenie do użytku szkolnego programów i podręczników do
nauczania religii, ponieważ zostały one już zatwierdzone przez
odpowiednie władze Kościołów i innych związków wyznaniowych."


"Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 21 czerwca 2012 r.
w sprawie dopuszczania do użytku w szkole programów wychowania przed-
szkolnego i programów nauczania oraz dopuszczania do użytku szkolnego
podręczników nie dotyczy programów i podręczników do nauczania religii,
ponieważ Konkordat między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą Polską
oraz Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992
r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w
publicznych przedszkolach i szkołach gwarantują w tej kwestii autonomię
stronie kościelnej. Procedury obowiązujące w szkole nie mogą tej
autonomii kwestionować."

Więcej pod linkiem:

http://www.katechetyka.eu/files/poradnik-prawny-na-t
emat-nauczania-religii.pdf


> Ale zakładania prezerwatywy w 3-5 klasie Cię nie uczyli? ani że mama nie
> musi wiedzieć o niczym?

A kto tego uczy w 3-5 klasie? Znasz taką podstawę programową?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


697. Data: 2014-02-06 14:47:55

Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"
Od: krys <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lolitka wrote:

> Krys
> Obłudny śmierdziuchu,

Albo się naucz dyskutowac na argumenty, albo spierdalaj.

> te zajęcia niby dobrowolne są ustawione w centum
> godzin lekcyjnych, czyli dziecko przez godzine się samo pałęta, jest
> oduniete od stadka, co pokazuje że on jest inny i tym samym prześladowanie
> takich dzieci przez rówieśników.

Ta, zwłaszcza straszne jak "dziecko" ma 17 lat, A lekcje sa na poczatku lub
końcu planu.


Rodzice jak moja siostra podpisują to ze
> strachu przed prześladowaniem, przed tym że dziecko jest samo bez kontroli
> godzinę w szkole i...nie wiadomo co robi. Jest to celowo zrobione a nie na
> ostatniej godzinie lub pierwszej. Bo jest to przymus.

Gówno prawda. Nie podpisał?am zgody ani na WDŻ, ani na religie i nikomu włos
z głowy nie spadł.
Siostrze poradź, żeby przestała się bać, bo wychowa takiego samego tchórza,
jak ona sama.


--
J

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


698. Data: 2014-02-06 14:52:09

Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"
Od: krys <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Wed, 05 Feb 2014 15:54:44 +0100, krys napisał(a):
>
>> Ja tam dostałam karteczkę "wyrażam/nie wyrażam zgodę na uczestnictwo
>> syna/córki na lekcjach religii/WDŻ , niepotrzebne skreślić."
>
> .Ale oczywiście musiałaś ją chyba podpisać i oddać?

Ale za to nikt mi domyślnie dzieciaka za fraki na żadną lekcję nie zaciągał.
Problem byłby dopiero wtedy, jakby mnie szkoła nie pytała, czy sobie życzę.

--
J

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


699. Data: 2014-02-06 14:54:41

Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"
Od: krys <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Wed, 05 Feb 2014 20:23:23 +0100, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2014-02-04 09:34, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>
>>>> Tak mówisz? To powiem Ci, że w piątej klasie szkoły podstawowej, kiedy
>>>> miałam 12 lat i nie potrzebowałam jeszcze nawet podpasek, na lekcji
>>>> religii (w tamtych czasach odbywającej się jeszcze w salkach
>>>> katechetycznych) pani katechetka opowiadała nam o aborcji, o tym, że my
>>>> dziewczynki nie powinnyśmy nosić zbyt krótkich spódniczek, bo
>>>> podniecamy tym chłopców, oraz inne tego typu rzeczy. Wtedy to
>>>> doświadczyłam pierwszej
>>>> systemowej "edukacji seksualnej". ;) Myślisz, że ktoś pytał moich
>>>> rodziców, czy życzą sobie dla mnie takich lekcji?
>>>>
>>>
>>> No ale rozumiem, że to było dobrowolne? Można było iść na skarge do
>>> proboszcza, można było nie posyłać na zajęcia. Przecież to nie o to
>>> choodzi, że takie rzeczy się zdarzają- bo wyeliminować się tego nie da.
>>
>> Takie rzeczy się nie zdarzały, tylko były normą. Poza tym na lekcje
>> religii chodziłam rzeczywiście dobrowolnie, bez żadnego udziału w tym
>> rodziców, nie musieli nawet wyrażać zgód.
>>
>>> Jednak chodzi o przymus państwowy- państwo z całą swoją urzędowością,
>>> środkami przymusu może zmusić rodzica do tego, by jego dziecko
>>> uczestniczyło w zajęciach, na które on nei wyraża zgody. I to jest
>>> problemem.
>>
>> Rodzic decyduje, czy posyłać dziecko na te zajęcia.
>> Różnica polega na tym, że w przypadku wdżwr jednak ma być jakiś program
>> zatwierdzony, w przypadku religii nie ma takiego programu,
>
> https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+przedszkolu
> https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+szkole+podstawowej
> https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+gimnazjum
> https://www.google.pl/#q=program+nauczania+religii+w
+liceum
>
>> a tematyka
>> "edukacji do życia w rodzinie", w tym także kwestie seksualności,
>> pojawiają się nie od dziś na tych lekcjach.
>>
>
> Ale zakładania prezerwatywy w 3-5 klasie Cię nie uczyli? ani że mama nie
> musi wiedzieć o niczym?

A teraz uczą? Mój młodyani z podstawówki, ani z gimnazjum takich rewelacji
nie przyniósł. A jakby usłyszał, że "rodzice o czymś wiedzieć nie muszą",
pierwsze co by zrobił, to uprzejmie by doniósł rodzicom.


--
J

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


700. Data: 2014-02-06 15:24:17

Temat: Re: Dla XL - z serii "Ten z?y d??der"
Od: Andromeda <6...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Krys
Śmieciu bo inaczej nie można, państwo jest neutralne poglądowa, wiara to sprawa
prywatna, religia w szkole a nie w kościele to złamanie konstytucji państwa, bo jeśli
jest w szkole, to powinny być też protestantyzm, ateizm, buddyzm, ci od boga makaronu
itd, ponieważ wszyscy są równi według prawa. Tym samym może być etyka która omawia
wszystkie religie świata ale dana religia to atak na państwo, jest nielegalnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 60 ... 69 . [ 70 ] . 71 ... 80 ... 85


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

PURCHASE ORIGINAL PASSPORTS, DRIVER'S LICENSES, ID CARDS, BIRTH CERTS & UNIVERSITIES DIPLOMA FOR ALL COUNTRIES
Czeszka szuka Miłosza :-D
Oświecenie wbrew dogmatom...
WOŚP.
TV temat namber łan - Ukraina :-/

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany

zobacz wszyskie »