| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-02-07 23:18:52
Temat: Dla pań - kuracja hormonalna zabija (link)Fragment artykułu:
"Pod koniec lat 90. w ramach Women's Health Initiative National Institutes
of Health (NIH) w USA rozpoczęły największe na świecie kontrolowane badanie
kliniczne, które miało dać odpowiedź na pytanie: jakie są korzyści i szkody
kuracji hormonalnej? W badaniu tym, przeprowadzonym w 40 ośrodkach
klinicznych, wzięło udział 16 608 zdrowych kobiet w wieku 50-79 lat, którym
podawano HTZ (Premarin + Medroxyprogesterone) lub placebo (neutralna pigułka
cukrowa). Miało ono trwać do 2005 r., lecz niezależna grupa monitorująca
przerwała je w kwietniu br. (średnio po 5,2 latach kuracji), kiedy liczba
inwazyjnych nowotworów piersi powodowanych przez HTZ przekroczyła z góry
przyjętą dopuszczalną granicę, a globalny wskaźnik statystyczny pokazał, że
szkody tej kuracji są znacznie większe niż korzyści.
(...)
W USA opinia publiczna jest zaszokowana rozmiarami ryzyka stosowania HTZ.
Szczególnie podkreśla się fakt, że rak indukowany przez hormony oraz choroby
krążenia okaleczają lub zabijają kobiety w średnim wieku, a osteoporoza
(przed którą estrogeny miały chronić) jest chorobą późnego wieku, którą
można leczyć inaczej. Panuje przekonanie, że firmy farmaceutyczne i
niektórzy lekarze przez pół wieku ukrywali tajemnicę o toksyczności
hormonów, tak jak producenci papierosów ukrywali informacje o toksyczności
palenia tytoniu.
Akcje firm produkujących hormony drastycznie spadły, a amerykańscy prawnicy
zacierają ręce i nawołują kobiety, które ucierpiały w skutek brania
hormonów, do składania pozwów przeciw ich producentom. Niektóre firmy jednak
nadal przekonują opinię publiczną, że mimo wszystko hormony są bezpieczne -
inna jest teraz postać leku, sposób jego podawania i zalecane dawki. Można
wątpić, czy myślące kobiety bezkrytycznie przyjmą takie zapewnienia.
Ostrożniej również traktować będą straszenie "piekłem menopauzy" (depresją
prowadzącą do samobójstw, uderzeniowymi falami gorąca itp.). Jak wiadomo,
kobiety żyją dłużej od mężczyzn, wolniej się starzeją i większość przechodzi
menopauzę bez kłopotów. "
całość tutaj:
http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1091
490&MP=1
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-02-08 08:05:38
Temat: Re: Dla pań - kuracja hormonalna zabija (link)
Użytkownik "Sowa" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b21err$li9$1@news.onet.pl...
> największe na świecie kontrolowane badanie
> kliniczne,
Jeśli reszta newsa jest tak prawdziwa jak to zdanie, to dziękujemy (były już
znacznie większe, bo trwające kilkanaście lat i na kilkukrotnie większej
próbce).
JoP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-02-08 08:40:49
Temat: Re: Dla pań - kuracja hormonalna zabija (link)
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> napisał w wiadomości
news:b22en8$1ib$2@atlantis.news.tpi.pl...
> Jeśli reszta newsa jest tak prawdziwa jak to zdanie, to dziękujemy (były
już
> znacznie większe, bo trwające kilkanaście lat i na kilkukrotnie większej
> próbce).
No tak ... ale co z tego?
Żyjemy w świecie sterowanym przez pieniądze.
Zawsze, gdy mowa o dobru ogólnoludzkim mowa
o dobru jednostek. Ze złem zresztą to samo.
Wzdragam się, gdy ktoś zdrowy chce się leczyć.
"Okres poreprodukcyjny to bezcenny dar ofiarowany nam przez ewolucję, której
jesteśmy ulubieńcami, bo zwierzęta innych gatunków zwykle kończą życie
wkrótce po zakończeniu rozmnażania. Okres ten nie jest jednoznaczny z
gwałtownym rozpadem fizycznym i psychicznym, lecz może być pełnią zdrowia i
doskonałego samopoczucia. Możemy w nim doznać wielu nowych inspirujących
przeżyć, zrobić to, na co dotąd brakowało czasu, i rozwinąć szeroko skrzydła
humanizmu, pomagając mniej uprzywilejowanym."
... i to jest clou artykułu (IMHO naturalnie:-)
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-02-08 08:49:33
Temat: Re: Dla pań - kuracja hormonalna zabija (link)
Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b22fro$o9m$1@news.onet.pl...
> No tak ... ale co z tego?
To z tego, że badania na znacznie szerszą skalę nie dawały tak
jednoznacznych wyników.
> Okres ten nie jest jednoznaczny z
> gwałtownym rozpadem fizycznym i psychicznym, lecz może być pełnią zdrowia
i
> doskonałego samopoczucia.
Jeśli nie jest, to fajnie, ale bywa, że jest. I dobrze, że wtedy jest
możliwość zrobienia z tym czegoś. Oczywiście rozważając wszystkie za i
przeciw, ale tak jest w medycynie ze wszystkim.
JoP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-02-08 09:01:05
Temat: Re: Dla pań - kuracja hormonalna zabija (link)
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> napisał w wiadomości
news:b22gco$b18$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jeśli nie jest, to fajnie, ale bywa, że jest. I dobrze, że wtedy jest
> możliwość zrobienia z tym czegoś. Oczywiście rozważając wszystkie za i
> przeciw, ale tak jest w medycynie ze wszystkim.
Jola, ale czy o to chodzi?!
Czemu zrzucamy odpowiedzialność za nasze zdrowie
(już nawet nie chorobę!) na pigułki mające koniec końców
oszukiwać tylko czas.
puchaty
OT
Przepraszam, mam chyba dzisiaj troszeczkę zbyt filozoficzne
podejście do życia (po wczorajszej imprezie) ;-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-02-08 09:56:24
Temat: Re: Dla pań - kuracja hormonalna zabija (link)
Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b22h1p$qog$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@u...com.pl> napisał w wiadomości
> news:b22gco$b18$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Jeśli nie jest, to fajnie, ale bywa, że jest. I dobrze, że wtedy jest
> > możliwość zrobienia z tym czegoś. Oczywiście rozważając wszystkie za i
> > przeciw, ale tak jest w medycynie ze wszystkim.
>
> Jola, ale czy o to chodzi?!
Owszem, o to.
> Czemu zrzucamy odpowiedzialność za nasze zdrowie
> (już nawet nie chorobę!) na pigułki mające koniec końców
> oszukiwać tylko czas.
Medycyna jak dotąd owszem, poprawiła długość życia, natomiast bardzo
niewiele zrobiła w celu poprawy jego jakości. Mówiąc brutalnie, człowiek nie
był zaprojektowany na taki przebieg. I uważam, że _cokolwiek_ co tę jakość
życia w późniejszym wieku może być cenne. Bo dążeniu do tego, żeby życie
było komfortowe, osobiście nie widzę nic zdrożnego. Alternatywą jest
podcięcie sobie żył w wieku lat circa 50-ciu, ale chyba nie o to chodzi.
JoP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-02-09 16:49:10
Temat: Re: Dla pań - kuracja hormonalna zabija (link)> całość tutaj:
>
> http://polityka.onet.pl/artykul.asp?DB=162&ITEM=1091
490&MP=1
>
Czytałam ten atrykuł w wydaniu papierowym - ukazał się już dość dawno ok 3
miesiące temu.
Sowa nie napisała jednak że był to jeden z pary artykułów polemicznych, obok
zamieszczono drugi artykuł w którym HTZ była jak najbardziej chwalona.
Generalnie zarzuty do art. pierwszego były takie ze brana pod uwagę była zbyt
mała próba statystyczna i brano pod uwagę UWAGA ! - kobiety tylko chore, np. z
b. dużą nadwagą.
Link do tego drugiego artykułu jest tutaj :
http://polityka.onet.pl/162,1091491,1,0,2360-2002-30
,artykul.html
Podanie linku i wniosków dotyczących tylko jednego z artykułów jest delikatnie
mówiąc manipulacją.
Tyle co do formy, a co do treści :
Mam ponad 45 lat od roku za poradą mojego lekarza ginekologa stosuję HTZ.
Zaczęłam brać hormony, ponieważ miałam zaburzenia miesiaczkowania, a mianowicie
bardzo długie, trwajace do 20 dni miesiączki.
Po roku stosowania hormonów czuję sie świetnie, mam bardzo dużą ochotę na seks
(i to wyraźnie czuję ze w czasie brania tych "białych" tabletek wiekszą).
Nieco urosły mi piersi, ale ogólnie nie przytyłam.
Nie odczuwam zadnych "uderzeń gorąca". Moja mama, kiedy była w wieku ok 50 lat
przechodziła to koszmarnie, miała zawroty głowy, uderzenia gorąca, silne poty.
Ja nic takiego nie odczuwam.
Odwiedzam lekarza ginekolga co 2 miesiące po nową porję tabletek, regularnie
robi mi badania ginekologiczne i kontroluje piersi.
Czy kobieta w wieku 50 - 60 lat nie ma prawa do tego aby mieć udane zycie
seksualne ?
Czy nie uważacie że chciałaby też podobać się mężowi, jak również i innym
panom ?
Dzieci w tym wieku ma sie zawyczaj już odchowane, byłby czas na to aby zająć
sie sobą, popodróżować, poswiecić sie swoim zainteresowaniom.
Dlaczego mają w tym przeszkadzać kłopoty zdrowotne ?
Zresztą kobiety, które stosowały przez długie lata antykoncepcję hormonalną
przyjęły w zyciu na pewno wiecej hormonów, niż kobieta w okresie klimakterium
przez około 10 lat brania tych tabletek (u nas sie ich dłużej nie stosuje).
Sowo - czy jesteś przeciwna również antykoncepcji hormonalnej ?
Czy stosujesz tylko naturalne metody kontroli urodzeń (kalendarzyk) ?
Jesli tak - szanuję twój punkt widzenia, chociaż się z nim nie zgadzam.
Jesli nie - dlaczego inną mierę stosujesz w stosunku do kobiet młodych, inną w
stosunku do tych koło piećdziesiątki ?
D.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-02-09 17:44:26
Temat: Re: Dla pań - kuracja hormonalna zabija (link)Użytkownik <b...@p...onet.pl>
> Generalnie zarzuty do art. pierwszego były takie ze brana pod uwagę była zbyt
> mała próba statystyczna i brano pod uwagę UWAGA ! - kobiety tylko chore, np. z
> b. dużą nadwagą.
Nie po raz pierwszy podano na grupy zmanipulowany artykuł. Ale za odkrycie tego
faktu zawsze skaczą do gardła, ostrzegam.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-02-09 18:21:08
Temat: Re: Dla pań - kuracja hormonalna zabija (link)
Użytkownik "AsiaS" <a...@n...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b26421$d6$1@news.onet.pl...
> Nie po raz pierwszy podano na grupy zmanipulowany artykuł. Ale za odkrycie
tego
> faktu zawsze skaczą do gardła, ostrzegam.
Ja jestem zdania, że padamy tu ofiarą jakiegoś potwornego spisku!!!
Dziękuję za czujność.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-02-09 18:40:43
Temat: Re: Dla pań - kuracja hormonalna zabija (link)
Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4650.0000007e.3e468686@newsgate.onet.pl...
> Sowo - czy jesteś przeciwna również antykoncepcji hormonalnej ?
> Czy stosujesz tylko naturalne metody kontroli urodzeń (kalendarzyk) ?
> Jesli tak - szanuję twój punkt widzenia, chociaż się z nim nie zgadzam.
> Jesli nie - dlaczego inną mierę stosujesz w stosunku do kobiet młodych,
inną w
> stosunku do tych koło piećdziesiątki ?
Sama stosowałam tabletkę antykoncepcyjną, i zamierzam do niej wrócić po
odstawieniu dziecka od piersi, jeśli mój ginekolog zadecyduje, że nie ma
przeciwwskazań. A ja "przetrwam" zmiany jakie wywołuje w moim organizmie.
Pamiętam jednak cały czas o historii tabletek DES, i o tym, że każdy lek, to
potworne pieniądze i złoty interes dla koncernów. Uważam, że każde takie
posunięcie - branie hormonów, jest wygodne, ale i bardzo ryzykowne. Dlatego
warto na zimne dmuchać.
Namawiałam, także mamę na stosowanie kuracji hormonalnej, ale teraz zaczynam
się zastanawiać, czy jej strach nie jest uzasadniony.
Warto znać za i przeciw. Tego drugiego artykułu nie czytałam wcześniej.
Sowa
P.S.
Nie ja pisałam artykuł :)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |