Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-07-04 09:48:38

Temat: Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?
Od: "Ania Björk \(sveana\)" <a...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

Znalazlam wakacyjny artykul
http://www2.gazeta.pl/kobieta/1,24477,899085.html

"Mezczyzni uwazaja, ze to, co najatrakcyjniejsze - zycie seksualne - mozna i
tak rozpoczac przed slubem.
Wiedza, ze zaletami posiadania zony mozna sie rozkoszowac, nie zblizajac sie
do oltarza - wystarczy razem zamieszkac.
Chca uniknac ewentualnych komplikacji (np. finansowych) przy rozwodzie.
Skoro posiadanie dzieci i tak chca odlozyc "na pózniej", to po co sie zenic?
Boja sie, ze malzenstwo bedzie oznaczalo zbyt wiele zmian i kompromisów.
Czekaja na swój ideal, bratnia dusze, a ta jak na zlosc...wciaz sie nie
pojawia.
Nie czuja niemal zadnej presji spolecznej, by wstepowac w zwiazek malzenski.
Nie chca zenic sie z kobietami, które juz maja dzieci (a tych przybywa).
Najpierw chca zbudowac dom, a dopiero potem znalezc zone.
I wreszcie:
Chca jak najdluzej nacieszyc sie stanem kawalerskim.
Delikatna jest tez dla mlodych mezczyzn kwestia dzieci - jak sie bowiem
okazalo, ZADEN z 60 ankietowanych panów nie wykazal palacej checi posiadania
potomstwa.
- Uznali, ze dzieci to bardzo odlegly cel w ich zyciu, zwiazany na dodatek z
przyjeciem na swe barki odpowiedzialnosci, której nie sa w stanie póki co
sprostac."

To o mezczyznach amerykanskich. Sporo z tego zgadza sie w opisie Szwedow. A
jak to wyglada w Polsce? Moze panowie grupowicze podyskutuja? A moze
dyskusja jest zbedna?
Wiem, ze ryzykuje teraz przypiecie mi etykietki "plytkiego tematu", ale mam
to w nosie, po tj dzisiejszej ciszy na grupie musialam tu cos wrzucic
:-)))))))))))))))

--
Ania Björk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2002-07-04 10:07:21

Temat: Re: Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?
Od: "Tashunko" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ania Björk (sveana)" <a...@s...com> napisał w
wiadomości news:ag15ks$og$1@news.onet.pl...
/ciach/
> To o mezczyznach amerykanskich. Sporo z tego zgadza sie w opisie
Szwedow. A
> jak to wyglada w Polsce? Moze panowie grupowicze podyskutuja? A moze
> dyskusja jest zbedna?
> Wiem, ze ryzykuje teraz przypiecie mi etykietki "plytkiego tematu",
ale mam
> to w nosie, po tj dzisiejszej ciszy na grupie musialam tu cos
wrzucic
> :-)))))))))))))))
>
I chwała Ci za to:)))))
Ale - jak napisałaś - niech wypowiedzą się nasi grupowi Panowie.
Może Oni uznają , że temat " nie płytki " , bo z paniami różnie może
być.

Pozdrówka,
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2002-07-04 10:19:27

Temat: Re: Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?
Od: "JoJo" <g...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tashunko" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ag16ob$38p$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ania Björk (sveana)" <a...@s...com> napisał w
> wiadomości news:ag15ks$og$1@news.onet.pl...
> /ciach/
> > To o mezczyznach amerykanskich. Sporo z tego zgadza sie w opisie
> Szwedow. A
> > jak to wyglada w Polsce? Moze panowie grupowicze podyskutuja? A moze
> > dyskusja jest zbedna?
> > Wiem, ze ryzykuje teraz przypiecie mi etykietki "plytkiego tematu",
> ale mam
> > to w nosie, po tj dzisiejszej ciszy na grupie musialam tu cos
> wrzucic
> > :-)))))))))))))))
> >
> I chwała Ci za to:)))))
> Ale - jak napisałaś - niech wypowiedzą się nasi grupowi Panowie.
> Może Oni uznają , że temat " nie płytki " , bo z paniami różnie może
> być.
>
> Pozdrówka,
> Joanna

A ja mam wrecz przeciwne zdanie :) wszyscy znajomi faceci jacyś tacy
rodzinni są
oczywiscie nie piszę tu o chłopakach dwudziestoletnich
cała reszta znana mi dążyła do założenia rodziny z większym zaangażowaniem
niż kiedyś, a single jesli się pojawiają to szybko starają się znaleźć
TŻ-tkę nie tylko na jedną imprezkę
a moze ja mam takie dziwne towarzystwo?

pozdr.Joanna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2002-07-04 10:21:37

Temat: Re: Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ania Björk (sveana)" <a...@s...com> napisał w
wiadomości news:ag15ks$og$1@news.onet.pl...
> Znalazlam wakacyjny artykul
> http://www2.gazeta.pl/kobieta/1,24477,899085.html
>
> "Mezczyzni uwazaja, ze to, co najatrakcyjniejsze - zycie
seksualne - mozna i
> tak rozpoczac przed slubem.
> Wiedza, ze zaletami posiadania zony mozna sie rozkoszowac,
nie zblizajac sie
> do oltarza - wystarczy razem zamieszkac.
> Chca uniknac ewentualnych komplikacji (np. finansowych)
przy rozwodzie.
> Skoro posiadanie dzieci i tak chca odlozyc "na pózniej",
to po co sie zenic?
> Boja sie, ze malzenstwo bedzie oznaczalo zbyt wiele zmian
i kompromisów.
> Czekaja na swój ideal, bratnia dusze, a ta jak na
zlosc...wciaz sie nie
> pojawia.
> Nie czuja niemal zadnej presji spolecznej, by wstepowac w
zwiazek malzenski.
> Nie chca zenic sie z kobietami, które juz maja dzieci (a
tych przybywa).
> Najpierw chca zbudowac dom, a dopiero potem znalezc zone.
> I wreszcie:
> Chca jak najdluzej nacieszyc sie stanem kawalerskim.
> Delikatna jest tez dla mlodych mezczyzn kwestia dzieci -
jak sie bowiem
> okazalo, ZADEN z 60 ankietowanych panów nie wykazal
palacej checi posiadania
> potomstwa.
> - Uznali, ze dzieci to bardzo odlegly cel w ich zyciu,
zwiazany na dodatek z
> przyjeciem na swe barki odpowiedzialnosci, której nie sa w
stanie póki co
> sprostac."
>
> To o mezczyznach amerykanskich. Sporo z tego zgadza sie w
opisie Szwedow. A
> jak to wyglada w Polsce? Moze panowie grupowicze
podyskutuja? A moze
> dyskusja jest zbedna?
> Wiem, ze ryzykuje teraz przypiecie mi etykietki "plytkiego
tematu", ale mam
> to w nosie, po tj dzisiejszej ciszy na grupie musialam tu
cos wrzucic
> :-)))))))))))))))
>
> --
> Ania Björk
>
Osobiście trudno byłoby mi się wypowiedzieć na ten temat,
ponieważ wydaje mi się, że dotyczy on trochę młodszego
pokolenia mężczyzn, którzy wyznają już inne wartości
życiowe, spowodowanie między innymi z jednej strony
pogarszającym się sposobem wychowywania ich przez swoich
rodziców, a z drugiej strony ogromny wpływ na poglądy
małżeńskie mają media, które skutecznie spłycają ludzkie
wartości.W konsekwencji uczucia wyższe i związane z nimi
zobowiązania odchodzą na plan dalszy lub zanikają. Dużą rolę
w tym wszystkim ma lansowana moda na swobodę seksualną,
która ogranicza ludzkie potrzeby jedynie do czysto
seksualnych i skutecznie uderza w najsłabszy męski punkt,
jakim jest popęd. Konsekwencją zubożenia uczuć wobec kobiet
jest pogorszenie w stosunku do posiadania dzieci. Na całość
tej sytuacji ma również wpływ obecna ekonomia i gospodarka,
która wymusza taki a nie inny sposób życia i podejścia do
niego.
Myślę, że taki stan rzeczy występuje w zbliżonym stopniu w
większości państw rozwiniętych. Tak się w realiach niedobrze
składa, że postęp materialny niszczy w ludziach uczucia a
miało być inaczej. To maszyny miały za nas pracować dając
nam więcej czasu na bycie ludźmi. Tymczasem my sami stajemy
się maszynami a one nie myślą, nie czują, nie kochają.
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2002-07-04 10:28:42

Temat: Re: Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?
Od: "Tashunko" <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
news:ag17bp$ljh$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
>
> A ja mam wrecz przeciwne zdanie :) wszyscy znajomi faceci jacyś tacy
> rodzinni są
> oczywiscie nie piszę tu o chłopakach dwudziestoletnich
> cała reszta znana mi dążyła do założenia rodziny z większym
zaangażowaniem
> niż kiedyś, a single jesli się pojawiają to szybko starają się
znaleźć
> TŻ-tkę nie tylko na jedną imprezkę
> a moze ja mam takie dziwne towarzystwo?

Chyba mnie źle zrozumiałaś , ale może faktycznie niezbyt czytelnie
napisałam.
"Chwała Ci za to" - dotyczyło tego , że w ogóle dzisiaj pojawił się
nowy wątek.
Nie wypowiadałam własnej opinii , bo póki co zostali do tablicy
wywołani faceci i chętnie poczytam co mają w tym temacie do
powiedzenia.Chociaż tutaj goszczą IMO raczej rodzinni:) Może kogoś
przeoczyłam.

Twoje towarzystwo jest IMO jak najbardziej normalne . Mam podobne ,
chociaż znam też osobników , których można podczepić pod cytowany
artykuł w mniejszym lub większym zakresie.

Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2002-07-04 11:20:35

Temat: Re: Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam kilku kolegów - w wieku od 35 do 40 lat, którzy mimo ze
niewątpliiwie są atrakcyjnymi facetami nie ożenili się.
Dwóch z nich to moi bliscy przyjaciele.
W przypadku jednego - 40 lat - świetny kumpel i serdeczny przyjaciel -
zapewne nie ułożyło mu się. Sam niedawno zaczął ze mną taką rozmowę
pytajac "no, po co się żenić ?". Odpowiedziałam - że po to żeby mieć
oparcie w trudnych sytuacjach. Jakoś go to nie przekonało.
Drugi z kolei - 36 lat - bardzo inteligentny człowiek, uroczy kompan,
też miał w zyciu pecha. Od roku ma stałą dziewczynę, dużo od siebie
młodszą, ciągle widuje sie ich razem. Ale chyba boi się związać na
stałe.

Mam też kilku znajomych, którzy ożenili sie w wieku ok. 40 lat i teraz
są szczęśliwymi meżami i ojcami małych dzieci.
Zazwyczaj ozenili się z dziewczynami dużo od siebie młodszymi.

Pozdrowienia.

Basia




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2002-07-04 11:21:56

Temat: Re: Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie wiedzieć czemu a...@s...com napisał(a) na grupę:

> To o mezczyznach amerykanskich. Sporo z tego zgadza sie w opisie
> Szwedow. A jak to wyglada w Polsce? Moze panowie grupowicze
> podyskutuja? A moze dyskusja jest zbedna?

Mój były niedługo się żeni m.in. po to, żeby mieć drugie dziecko
(bo chce mieć syna :))). Chce również mieć dom i obiadki.
Naturalnie pewnie na tym się nie kończy, ale tak to wygląda
z mojego punktu widzenia. Ale on nigdy nie był statystyczny :)

Olka
--
**/|_/|*******************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ *
* http://www.olka.zis.com.pl *********

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2002-07-04 11:52:26

Temat: Re: Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?
Od: Jakub Słocki <j...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja juz jestem chyba za stary na takie dyskusje. Chialem sie zenic jak
mialem 20-21 lat :) No i pare lat pozniej sie udalo.
Nie rozumiem powodow dla ktorych inni tego nie chca :) :)

K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2002-07-04 12:41:54

Temat: Re: Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?
Od: "Oasy" <O...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ania Björk (sveana)" <a...@s...com> napisał w wiadomości
news:ag15ks$og$1@news.onet.pl...

> To o mezczyznach amerykanskich. Sporo z tego zgadza sie w opisie Szwedow.
A
> jak to wyglada w Polsce? Moze panowie grupowicze podyskutuja? A moze
> dyskusja jest zbedna?

Myślę że Twoje wnioski wyciągnięte na podstawie opinii męskiej części na tej
grupie nie będą obiektywne. Samo tu uczestnictwo czynne czy bierne świadczy
już o poczuciu tożsamości rodzinnej. Myślę że lepszy rezultat osiągniesz
analizując tutaj proporcje męskiej do żeńskiej części.
Od siebie dodam że sam utaciłem wolność w wieku 24 lat i mamy teraz trójkę
dzieci.


> Wiem, ze ryzykuje teraz przypiecie mi etykietki "plytkiego tematu", ale
mam
> to w nosie, po tj dzisiejszej ciszy na grupie musialam tu cos wrzucic
> :-)))))))))))))))

Cieszę się że masz to w nosie, nie każdy rozumie że nie ma głupich pytań, są
tylko głupie odpowiedzi.

Pozdrawiam
Andrzej


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2002-07-04 13:03:56

Temat: Re: Dlaczego mezczyzni sie nie zenia?
Od: "Sokrates" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Oasy" <O...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ag1fnv$npe$1@news.onet.pl...

> Myślę że Twoje wnioski wyciągnięte na podstawie opinii
męskiej części na tej
> grupie nie będą obiektywne. Samo tu uczestnictwo czynne
czy bierne świadczy
> już o poczuciu tożsamości rodzinnej.

W pelni się zgadzam. My som bardziej lub mniej, ale stare
konie. Nam nie te rzeczy juz w głowie, tylko dom, dom,
dom.......;-))

> Myślę że lepszy rezultat osiągniesz
> analizując tutaj proporcje męskiej do żeńskiej części.

Ciekawe, co by z tego wyszlo? Na razie nie mam w tej sprawie
żadnej koncepcji a anty-, to owszem, czemu nie:-))

> Od siebie dodam że sam utaciłem wolność w wieku 24 lat i
mamy teraz trójkę
> dzieci.

Mnie było bardziej spieszno. 21 lat, w dniu ślubu jeszcze
bez pracy a żona na 5 roku. Dziecko po czterech latach. Ach,
jaka gorąca byla wtedy krew.


> Cieszę się że masz to w nosie, nie każdy rozumie że nie ma
głupich pytań, są
> tylko głupie odpowiedzi.

Amen.
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kto mnie zabierze do siebie?????
Re: Jakie domowe metody walki ze szczurami?
pytanie
przemoc w rodzinie....
pierwsze wakacje z bobakiem

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »