« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-12-05 22:39:20
Temat: Do Pana M. Bienka.Witam!!!
Ja w sprawie tej epilepsji "niby na tle nerwowym" okazuje sie ze to
faktycznie bzdura bo nigdzie czegos takiego nie znalazłem, a troche na ten
temat przeczytałem.Zwracam honor i przyznaje sie do błędu.Jesli chodzi o
wyniki badan w szpitalu, sa nastepujące.
CT) -struktury mózgowia bez zmian ogniskowych.Układ komorowy prawidłowy. Nie
stwierdza sie cech wewnątrzczaszkowego procesu rozrostowego.
EEG-pierwsze EEG wykonane podczas pobytu w szpitalu.
*Zapis ze zmianami w okolicach czołowo-centralno-skroniowych pod postacia
fal 7Hz o ampl. do 35uV oraz pojedynczych fal ostrych o ampl.35-50uv.
Drugie EEG wykonane 4 m-ce pózniej.
Zapis ze zmianami w okolicach czołowych w postaci zwiększonej ilości fal
wolnych theta. Symulacja nasila opisane zmiany.
OPIS BADANIA-W zapisie spoczynkowym wystepuja regularne fale alfa 10/11/s o
amp. do 40uV z przewagą w okolicach potylicznych, liczne niskonapięciowe
fale szybkie beta 14-18/s i pojedyncze nieliczne fale wolne theta.Na tym tle
w okolicach czołowych obustronniez przewagą po stronie prawej rejestruje sie
dosc liczne fale theta 4-6/s o ampl. tła zapisu.RZ obecna.Fs i Hv zwiększaja
ilosc fal wolnych w okolicach czołowych.
Tak wyglądają badania-czym mógłbys mi powiedziec jaka to forma epilepsji, bo
niestety moja wiedza nie siega tak daleko a i z tych badan niewiele
łapie.Poza tym moja dziewczyna ostatnio ma problemy z pamiecią nie pamieta
czasem co mówiła przed 20 min, a czasem pamieta jakies szczegóły sprzed 10
czy 15 lat, ma również troche problemów z nauką nie tyle co nie przyswaja
ale strasznie szybko jej ta wiedza wietrzeje, poza tym ma dosc czeste
uczucie deja-vu, a jej lekarka mówi ze to w takiej chorobie normalne i nawet
nie zrobiła żadnych badan kontrolnych, chciaz fakt ze ostatni atak miała
około 1,5 roku temu.
Dziękuje za ewentualną odpowidz.
Pozdrawiam i życze zdrowia:)
Looca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-12-05 23:31:26
Temat: Re: Do Pana M. Bienka.On Sun, 5 Dec 2004 23:39:20 +0100, Looca wrote:
Było o padaczce:)
> CT) -struktury mózgowia bez zmian ogniskowych.Układ komorowy prawidłowy. Nie
> stwierdza sie cech wewnątrzczaszkowego procesu rozrostowego.
Czyli (o ile badanie z kontrastem, a zapewne tak) norma, znaczy padaczka
skrytopochodna.
> EEG-pierwsze EEG wykonane podczas pobytu w szpitalu.
[...]
> Drugie EEG wykonane 4 m-ce pózniej. [...]
Czyli leczenie (bo jak rozumiem drugie jest już na lekach) spowodowało
wycofanie się fal ostrych. Znaczy są dane na to, ze działa - ale
częstotliwość napadów jest ważniejsza od spoczynkowego EEG.
> Tak wyglądają badania-czym mógłbys mi powiedziec jaka to forma epilepsji,
To znaczy... U dorosłych ważne jest zaobserwowanie jaki jest rodzaj
napadów, bo od tego zależy w pewnym stopniu leczenie. Na podstawie eeg i
TK nie można tego powiedzieć, a z tego co wcześniej pisałeś wydaje mi
się, że były to napady częściowe złożone - depakine jak najbardziej się
do leczenia takich napadów nadaje.
> Poza tym moja dziewczyna ostatnio ma problemy z pamiecią nie pamieta
> czasem co mówiła przed 20 min, a czasem pamieta jakies szczegóły sprzed 10
> czy 15 lat, ma również troche problemów z nauką nie tyle co nie przyswaja
> ale strasznie szybko jej ta wiedza wietrzeje, poza tym ma dosc czeste
> uczucie deja-vu, a jej lekarka mówi ze to w takiej chorobie normalne i nawet
> nie zrobiła żadnych badan kontrolnych, chciaz fakt ze ostatni atak miała
> około 1,5 roku temu.
Opisuje się napady padaczkowe przebiegajace jako deja vu. Być może tak
jest u osoby o której piszesz.
Napady mogą zmieniać postać, ewoluować, czasami poza dotychczas
obserwowanymi napadami mogą pojawiać się nowe, inne.
Nie zawsze można skwitować wszelkie kłopoty z koncentracją i nauką
rozpoznaniem padaczki.
Jedyne co mogę w takiej sytuacji ewentualnie zasugerować, to
zasięgniecie drugiej opinii. Może warto sprawdzić czym są te incydenty
deja vu. A może nie... Musi to ocenić lekarz który widzi pacjenta i może
porozmawiać z nim i świadkami napadów (w padaczce wywiad od świadków
incydentów jest bardzo ważny - ale pewnie o tym wiesz).
No cóż - wiele nie napisałem... Ale w medycynie z reguły nie da się nic
konkretnego powiedzieć zdalnie.
Pozdrawiam,
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-12-06 10:01:56
Temat: Odp: Do Pana M. Bienka.
> > CT) -struktury mózgowia bez zmian ogniskowych.Układ komorowy prawidłowy.
Nie
> > stwierdza sie cech wewnątrzczaszkowego procesu rozrostowego.
>
> Czyli (o ile badanie z kontrastem, a zapewne tak) norma, znaczy padaczka
> skrytopochodna.
>
> > EEG-pierwsze EEG wykonane podczas pobytu w szpitalu.
> [...]
> > Drugie EEG wykonane 4 m-ce pózniej. [...]
>
> Czyli leczenie (bo jak rozumiem drugie jest już na lekach) spowodowało
> wycofanie się fal ostrych. Znaczy są dane na to, ze działa - ale
> częstotliwość napadów jest ważniejsza od spoczynkowego EEG.
>
> > Tak wyglądają badania-czym mógłbys mi powiedziec jaka to forma
epilepsji,
>
> To znaczy... U dorosłych ważne jest zaobserwowanie jaki jest rodzaj
> napadów, bo od tego zależy w pewnym stopniu leczenie. Na podstawie eeg i
> TK nie można tego powiedzieć, a z tego co wcześniej pisałeś wydaje mi
> się, że były to napady częściowe złożone - depakine jak najbardziej się
> do leczenia takich napadów nadaje.
>
> > Poza tym moja dziewczyna ostatnio ma problemy z pamiecią nie pamieta
> > czasem co mówiła przed 20 min, a czasem pamieta jakies szczegóły sprzed
10
> > czy 15 lat, ma również troche problemów z nauką nie tyle co nie
przyswaja
> > ale strasznie szybko jej ta wiedza wietrzeje, poza tym ma dosc czeste
> > uczucie deja-vu, a jej lekarka mówi ze to w takiej chorobie normalne i
nawet
> > nie zrobiła żadnych badan kontrolnych, chciaz fakt ze ostatni atak miała
> > około 1,5 roku temu.
>
> Opisuje się napady padaczkowe przebiegajace jako deja vu. Być może tak
> jest u osoby o której piszesz.
> Napady mogą zmieniać postać, ewoluować, czasami poza dotychczas
> obserwowanymi napadami mogą pojawiać się nowe, inne.
> Nie zawsze można skwitować wszelkie kłopoty z koncentracją i nauką
> rozpoznaniem padaczki.
> Jedyne co mogę w takiej sytuacji ewentualnie zasugerować, to
> zasięgniecie drugiej opinii. Może warto sprawdzić czym są te incydenty
> deja vu. A może nie... Musi to ocenić lekarz który widzi pacjenta i może
> porozmawiać z nim i świadkami napadów (w padaczce wywiad od świadków
> incydentów jest bardzo ważny - ale pewnie o tym wiesz).
>
> No cóż - wiele nie napisałem... Ale w medycynie z reguły nie da się nic
> konkretnego powiedzieć zdalnie.
Dzieki za jakąkolwiek odpowiedz, bo teraz chociaz wiem mniej wiecej z czym
mam do czynienia.
Pozdrawiam
Looca
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |