On Sun, 13 Apr 2003 12:32:28 +0200, PowerBox wrote:

>> Skonczyc z tym. Ta mysl jak blyskawica przemknela mi
>> dzisiaj przez glowe. Moje zycie stracilo sens. Dupa blada.
>> Beznadzieja i bezkres cierpienia. Skonczyc z tym, ja dluzej
>> nie wytrzymam.

>Jaka "beznadzieja i bezkres cierpienia" - powiedziała Nawrocka i popełniła
>samobójstwo, (ale przed tem i napisała jeszcze kilka felietonów na kilka
>innych tematów).

>- kto Ci, kobito, w to uwierzy. Jaki sztuczny ten list. Pomarudzisz trochę,
>wyciągniesz jakieś stare zapiski i dalej będziesz ni w pięć, ni w dziesięć,
>ni w dziewiętnaście wszystkim "truć tyłek" bezsensem istnienia.



I za co ty wlasciwie tak mnie nienawidzisz? Za te glupie
felietony. Bzdura. Upokarzasz mnie na kazdym kroku. Powtarzasz
sie. Juz nie wiesz, co wymyslec, tak zeby zabolalo. .

Zbeszczesciles pamiec mich Najblizszych, ktorzy opuscili mnie
tak wczesnie. Tego Ci nie moge darowac. Co innego, ze nie
omieszkales, wspomniec Bogu ducha winnej Pouneczki, milego
zwierzaczka, ktory osladzal nam zycie.

Nie cierpie, jak ktos mnie nienawidzi gratis. Czuje taki
psychiczny dyskomfort. Moze wiec mi wytlumacz, o co Ci chodzi.
Oboje bedziemy wiedzieli na czym stoimy.

Mozesz nie czytac moich postingow, ale to robisz. W jakim
celu? By mnie osmieszyc, splukac jak to gowno woda, zdyskredytowac
w oczach grupy? Ci, co mnie nie trawia i tak to robia bez Twojej
pomocy. Jestem przez czesc grupy nielubiana i taka jest cala
prawda.

Nie posadzam Cie o zazdrosc. Bo czego mialbys mi zazdroscic?
Wykoslawionej pozycji na tym forum, ostrej nagonki na mnie, ktora
miala miejsce?

Mam nadzieje, ze mi odpowiesz. Normalnie, niezlosliwie.
Jezeli tego nie zrobisz, odpuszcze sobie twoje postingi i bede
egzystowac, jakby ich w ogole nie bylo. Teraz Twoja odzywka.
Czekam niecierpliwie.



Magda N











--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia