Data: 2003-04-14 05:51:51
Temat: Re: Do PowerBoks
Od: Marsel <Marselon@p_czta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Amnesiac:
> On 13 Apr 2003 17:17:22 +0200, m...@w...fr (Magdalena
> Nawrocka) wrote:
>
> > I za co ty wlasciwie tak mnie nienawidzisz? Za te glupie
> >felietony. Bzdura. Upokarzasz mnie na kazdym kroku. Powtarzasz
> >sie. Juz nie wiesz, co wymyslec, tak zeby zabolalo. .
>
> Magdo, MZ zachowanie PowerBoxa w stosunku do Ciebie można zrozumieć
> jedynie w kategoriach klinicznych. Traktuj je jako wypowiedzi
> człowieka chorego i - choć może to być dla Ciebie trudne - traktuj go
> tak, jak traktuje się właśnie człowieka chorego.
A jak nalezy traktowac czlowieka chorego ? iGnorowac?
Jako czlowiek .. hm.... niespelniajacych wszystkich norm zrowia
psychicznego chcialbym zaprotestowac przeciwko takiem stawianiu sprawy
- nie tylko w swoim wlasnym interesie.
Jesliby powolac sie na kryterium zdrowia psychicznego nalezoloby tez
igorowac takze Magdalene N i jak sadze wiele innych osob. A ten pomysl
srednio i sie podoba.
Nie chce bronic PB, sam uwazam wiekszosc z jego wypowiedzi za
pomylone, toksyczne, destrukcyjne, jednak takie stawianie sprawy jak
zaprezentowal kolega imo jest wlasnie chore.
Przypominam koledze ze choroba psychiczna nie jest warunkiem
koniecznym aby pieprzyc bez sensu czy wyladowywac swoja agresje w
bezpiecznych dla siebie warunkach na oslabionych osobach, i w zasadzie
rzadko w ten sposob sie objawia, aczkolwiek nie mozna jej wykluczyc.
Rozumiem, ze trudno szanowac kogos, kto nie szanuje innych, ale imo
krzywdzace jest 'lekka reka' przypisywanie takiego zachowania osobom i
tak czesto juz dosc cierpiacym.
duzo zdrowia zycze
--
Marsel
|