| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-10-13 09:37:58
Temat: Do kobietekMiłe moje, chciałam wam ksiązkę polecić
Beata Pawlikowska (tak, tak, nie pomyliłam się)
Agnes w Wenecji
Rzecz o świecie zmysłów, samotności, która raz boli, a raz otula jak miękki
płaszcz, jak miłość....
Podobała mi się bardzo.
Bardzo kobieca, bardzo "miękka", bardzo prawdziwa.
Do Panów:
nie wiem, czy dotrze do was zmysłowa część ksiązki, a bez tego... to taka
sobie głupawa historyjka zostanie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-10-13 09:53:33
Temat: Re: Do kobietek"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:hb1hpn$bm6$1@news.onet.pl...
> Miłe moje, chciałam wam ksiązkę polecić
>
> Beata Pawlikowska (tak, tak, nie pomyliłam się)
> Agnes w Wenecji
>
> Rzecz o świecie zmysłów, samotności, która raz boli, a raz otula jak
miękki
> płaszcz, jak miłość....
> Podobała mi się bardzo.
> Bardzo kobieca, bardzo "miękka", bardzo prawdziwa.
>
> Do Panów:
> nie wiem, czy dotrze do was zmysłowa część ksiązki, a bez tego... to taka
> sobie głupawa historyjka zostanie.
Jak wszystkie babskie roman_sidła.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-10-13 09:57:59
Temat: Re: Do kobietekMęska głupota w klasycznym wydaniu: Nie przeczytał, nawet nie powąchał, ale
już wydał sąd i skrytykował. Pogratulować Panslawisto.
To nie jest romansidło - pudło.
MK
Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hb1jdq$inj$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
> news:hb1hpn$bm6$1@news.onet.pl...
>> Miłe moje, chciałam wam ksiązkę polecić
>>
>> Beata Pawlikowska (tak, tak, nie pomyliłam się)
>> Agnes w Wenecji
>>
>> Rzecz o świecie zmysłów, samotności, która raz boli, a raz otula jak
> miękki
>> płaszcz, jak miłość....
>> Podobała mi się bardzo.
>> Bardzo kobieca, bardzo "miękka", bardzo prawdziwa.
>>
>> Do Panów:
>> nie wiem, czy dotrze do was zmysłowa część ksiązki, a bez tego... to taka
>> sobie głupawa historyjka zostanie.
>
> Jak wszystkie babskie roman_sidła.
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-10-13 10:13:25
Temat: Re: Do kobietek
"Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
news:hb1iv8$f8a$1@news.onet.pl...
> Męska głupota w klasycznym wydaniu: Nie przeczytał, nawet nie powąchał,
ale
> już wydał sąd i skrytykował. Pogratulować Panslawisto.
> To nie jest romansidło - pudło.
>
> MK
He..he, krypto-roman_sidło... Wiem, jakie Maruda czyta.
Próbowałem, trzy, a czasem jedna karta wystarczyla - decyzja - na przemiał.
Qrde, przez te kompy i programy kreujące literaturę ramoty zamieniają się w
erzac dzieł.
Jak wszystko czego tknie się parchaty paluch.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-10-13 10:29:10
Temat: Re: Do kobietekDnia Tue, 13 Oct 2009 11:53:33 +0200, Prawusek napisał(a):
> "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> wrote in message
> news:hb1hpn$bm6$1@news.onet.pl...
>> Miłe moje, chciałam wam ksiązkę polecić
>>
>> Beata Pawlikowska (tak, tak, nie pomyliłam się)
>> Agnes w Wenecji
>>
>> Rzecz o świecie zmysłów, samotności, która raz boli, a raz otula jak
> miękki
>> płaszcz, jak miłość....
>> Podobała mi się bardzo.
>> Bardzo kobieca, bardzo "miękka", bardzo prawdziwa.
>>
>> Do Panów:
>> nie wiem, czy dotrze do was zmysłowa część ksiązki, a bez tego... to taka
>> sobie głupawa historyjka zostanie.
>
> Jak wszystkie babskie roman_sidła.
Nie czytowywam. Mam swój real.
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-10-13 14:24:12
Temat: Re: Do kobietek
Vilar wrote:
> Mi?e moje, chcia?am wam ksi?zk? poleci?
>
> Beata Pawlikowska (tak, tak, nie pomyli?am si?)
> Agnes w Wenecji
>
> Rzecz o ?wiecie zmys??w, samotno?ci, kt?ra raz boli, a raz otula jak mi?kki
> p?aszcz, jak mi?o??....
> Podoba?a mi si? bardzo.
> Bardzo kobieca, bardzo "mi?kka", bardzo prawdziwa.
>
> Do Pan?w:
> nie wiem, czy dotrze do was zmys?owa cz?? ksi?zki, a bez tego... to taka
> sobie g?upawa historyjka zostanie.
Nie wiem nic o tej książce, ale literatura kobieca bardzo jest
denerwująca obecnie i sztuczna, gdyż te kobiety rozpływają się w
jakieś niesamowitej miękkości i najdrastyczniejsze problemy rozwiązują
jakim nic nierozwiązywalnym kochajmy, tolerujmy , co powoduje że nie
potrafią przebić się do sedna rzeczywistości, zobaczyć naprawdę
problemów, szukać prawdziwych rozwiązań.
Jedynie Jelinek jest ostra, tam nie ma rozpływania się w górnolotnej
demagogii, ale ona to nie polka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |