Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Do przyjaciół Moskali.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Do przyjaciół Moskali.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 275


« poprzedni wątek następny wątek »

211. Data: 2011-01-13 22:49:29

Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 13-styczeń-11 w ramce <news:ignrrh$m7p$1@usenet.news.interia.pl>
pędzel Stalker zmalował:

> Nowy lepszy tren R wrote:
>
>> "Przed chwilą Donald Tusk, z miną pokerowego gracza, przekonywał przez
>> kilkanaście minut dziennikarzy, że postąpił słusznie, decydując się na
>> konwencję chicagowską w sprawie badania katastrofy smoleńskiej, bo daje ona
>> Polsce możliwość odwołania się do arbitrażu.
>> Po czym został zapytany przez Andrzeja Stankiewicza z ?Newsweeka?, gdzie
>> jest dokument, w którym strona polska taką decyzję podejmuje i kto ten
>> dokument podpisał. Premier odpowiedział, już z miną nieco mniej pewną, że
>> takiego dokumentu nie ma. Przyznał też, po kolejnym pytaniu Stankiewicza,
>> że decyzja została podjęta samodzielnie przez Rosjan i polskiemu rządowi po
>> prostu narzucona, a my tylko byliśmy ?świadomi, że tak się stanie?. Okazuje
>> się, że Tusk nie miał w sprawie konwencji chicagowskiej nic do gadania.
>> Premier został przyłapany na bezczelnym kłamstwie, bo wreszcie nadział się
>> na kompetentnego dziennikarza, który zadał mu trudne pytanie.
>> W tym kontekście jego zapewnienia, że cała prawda o katastrofie smoleńskiej
>> zostanie ujawniona, brzmią cynicznie"
>
> Tak, to jest ciekawy aspekt.
>
> Mam z tym jedno pytanie: Czy całe zło konwencji chicagowskiej ma polegać
> na tym, że zaproponowali ją Rosjanie?
>
> Prosiłbym o wypunktowanie wad tej konwencji.

A czy wybór konwencji chicagowskiej dot. lotów cywilnych nie jest
podyktowany np. tym, aby lot traktować jako cywilny, a w związku z tym, w
lotach cywilnych, w odróżnieniu od lotów wojskowych, kontrolerzy mogą
załodze takiego lotu nafiukać?
Innymi słowy - czy wojskowe procedury pozwalają/nakazują zamknąć
kontrolerom lotnisko w określonych sytuacjach, a w przypadku procedur
cywilnych, kontroler nie ma takiej władzy?


> Bo jak na razie dzięki niej mamy:
>
> 1. publiczny raport końcowy. (Ba, paradoksalnie, zamieszanie wokół niego
> może się bardzo przyczynić do publikowania teraz wszystkiego jak leci -
> Miller już zapowiedział upublicznienie rozmów z wieży)

> 2. możliwość arbitrażu międzynarodowego
>
> 3. jasno sprecyzowane reguły postępowania.
>
> To taka dygresja na boku: Ja mam wrażenie, że włączył się wszystkim taki
> mechanizm "bardziej zielonej trawy u sąsiada" :-)
> Tzn. pewne rzeczy wymagają podjęcia jakiejś decyzji. PO pewnym czasie
> zawsze można powiedzieć, że niewybrana opcja byłaby lepsza, bo nie ma
> jak zweryfikować prawdziwości tych słów :-)
>
> Na bazie tej dygresji niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego zastosowanie
> umowy ramowej z 1993 roku, która jest:
>
> 1. umową bez żadnych narzędzi wykonawczych i dopiero trzeba byłoby je
> ustalić (kto, kiedy i w jaki sposób ma dostęp do czego, na jakich
> zasadach, jakie umoocowania prawne, itp. itd.)
> 2. byłaby umową dwustronną o watpliwej możlkiwości włączenia się w nią
> kogiokolwiek innego,
> 3. mogłaby np. zawierać kaluzulę tajności
>
> miało by być lepsze?

Ja się tyko zastanawiam, czy tak bezprecedensowa sprawa, nie daje asumptu
do poczynienia właśnie takich ponadstandardowych ustaleń, o których mówisz
w pkt 1?

A poza tym - bez odbioru, mam robotę. Full roboty :(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


212. Data: 2011-01-13 22:50:02

Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: "<,,>__" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

-`@'-

Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał


> Jeśli prawdę zdefiniujemy: Coś w co wierzę i co jestem w stanie
> zaakceptować, to się zgadzam :-)
> -
> Nie rozumiemy się. Nie w tym rzecz,
> że w ogólności siostra Ixelka nie ma racji,
> ale w szczególe ma, w tym jednym, że mianowicie
> ktoś tu coś mataczy, a Ty to zlewasz jak się patrzy...

O masz ci los... a w jaki sposób?

No wiesz, czepia się dziewczyna, że chce wszystko widzieć,
jak na dłoni:) a ty jej czemuś bronisz... :o/


> =======================================
> Choć przeciez byś chciał wiedzieć więcej...,
> a nie wiesz tylko dlatego,
> że ktoś pewne informacje utajnił...
>
> I to mnie, brat martwi. :o/

A mnie wręcz cieszy zamieszanie wokół raportu...
Bo brat nie zdajesz sobie sprawy jak pozytywnie na ujawnianie
utajnionego
wpływa jak się ktoś na kogoś wkurzy :-)
-
I tu się muszę z Tobą zgodzić,
co mnie znowu bardzo pociesza :o)

Stalker

Łoś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


213. Data: 2011-01-13 23:00:01

Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Sty, 23:49, Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
wrote:
> Dnia 13-styczeń-11  w ramce <news:ignrrh$m7p$1@usenet.news.interia.pl>
> pędzel Stalker zmalował:
>
>
>
> > Nowy lepszy tren R wrote:
>
> >> "Przed chwilą Donald Tusk, z miną pokerowego gracza, przekonywał przez
> >> kilkanaście minut dziennikarzy, że postąpił słusznie, decydując się na
> >> konwencję chicagowską w sprawie badania katastrofy smoleńskiej, bo daje ona
> >> Polsce możliwość odwołania się do arbitrażu.
> >> Po czym został zapytany przez Andrzeja Stankiewicza z ?Newsweeka?, gdzie
> >> jest dokument, w którym strona polska taką decyzję podejmuje i kto ten
> >> dokument podpisał. Premier odpowiedział, już z miną nieco mniej pewną, że
> >> takiego dokumentu nie ma. Przyznał też, po kolejnym pytaniu Stankiewicza,
> >> że decyzja została podjęta samodzielnie przez Rosjan i polskiemu rządowi po
> >> prostu narzucona, a my tylko byliśmy ?świadomi, że tak się stanie?. Okazuje
> >> się, że Tusk nie miał w sprawie konwencji chicagowskiej nic do gadania.
> >> Premier został przyłapany na bezczelnym kłamstwie, bo wreszcie nadział się
> >> na kompetentnego dziennikarza, który zadał mu trudne pytanie.
> >> W tym kontekście jego zapewnienia, że cała prawda o katastrofie smoleńskiej
> >> zostanie ujawniona, brzmią cynicznie"
>
> > Tak, to jest ciekawy aspekt.
>
> > Mam z tym jedno pytanie: Czy całe zło konwencji chicagowskiej ma polegać
> > na tym, że zaproponowali ją Rosjanie?
>
> > Prosiłbym o wypunktowanie wad tej konwencji.
>
> A czy wybór konwencji chicagowskiej dot. lotów cywilnych nie jest
> podyktowany np. tym, aby lot traktować jako cywilny, a w związku z tym, w
> lotach cywilnych, w odróżnieniu od lotów wojskowych, kontrolerzy mogą
> załodze takiego lotu nafiukać?

I to jest dobre pytanie... Co jedank absolutnie nie wyklucza faktu, że
dokładny opis tego powinien znaleźć się w raporcie.
Użycie konwencji chicagowskiej nie wyklucza przecież dokładnego opisu
dlaczego i wg jakich przepisów samolot uznano za cywilny.

Trzeba zaobserwować, czy ktoś tego tak nie tłumaczy: "lot był cywilny,
BO użyliśmy konwencji chicagowskiej",
co byłoby oczywistym nadużyciem.

> Innymi słowy - czy wojskowe procedury pozwalają/nakazują zamknąć
> kontrolerom lotnisko w określonych sytuacjach, a w przypadku procedur
> cywilnych, kontroler nie ma takiej władzy?

Zgadza się

> > 1. umową bez żadnych narzędzi wykonawczych i dopiero trzeba byłoby je
> > ustalić (kto, kiedy i w jaki sposób ma dostęp do czego, na jakich
> > zasadach, jakie umoocowania prawne, itp. itd.)

> Ja się tyko zastanawiam, czy tak bezprecedensowa sprawa, nie daje asumptu
> do poczynienia właśnie takich ponadstandardowych ustaleń, o których mówisz
> w pkt 1?

Zgadza się. Ale skąd założenie, że te ustalenia przebiegałyby
bezproblemowo?

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


214. Data: 2011-01-13 23:02:22

Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: "<,,>__" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

-`@'-

Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał

Większość z nich nawet wierzy w brednie które wygadują i w imię tych
bredni palili ludzi na stosie.
-
Nie wierzę w to ani trochę, już nie, bo to w sumie absurd.
Gdyby wierzyli w dobrego, a zwłaszcza srogiego Boga,
jakiego przeciez ludziom malują, nigdy by się nie odwazyli takich
rzeczy robić, jakich się dopuszczali całymi wiekami...

Po prostu by musieli się sfajdać wczesniej ze strachu
albo zaraz po tym powisić z rozpaczy, a o niczym
]takim żeśmy nie słyszeli, tak ? :o/


Czyli spalono kobietę, bo była mądra, a
faceci boją się mądrych kobiet,
==
To też.
Okazuje się, ze panowie profesorowie w Oxford
jeszcze na początku XX wieku nie przyjmowali do swojego
grona kobiet, w ogóle, a jeśli chciały se poczytac coś
w bibliotece, to musiały się pytać o pozwolenie
i być "wprowadzane" przez jakiegoś znajomego
samca profesora uniwersytetu...

Żenada..., a my się czepiamy kiecuchów...


i na dodatek wiara wyklucza mądre
kobiety, więc stwierdzali że prawdą jest iż baba ma stosunki z
szatanem i niewinna kobieta płoneła na stosie. Nie mamy całej wiedzy o
wszystkim aby wiedzieć czym jest prawda,
==
Naprawdę nie kontrolujesz tego umysłem,
co czujesz ? :o/
To jest właśnie prawda.
I teraz albo mi możesz o tym opowiedzieć szczerze,
co zresztą czynisz, albo to zataić i suszyć zęby...,
co czynią obłudnicy w czarnych sukienkach.
A przecież Jezus nie chodził w czarnym...
Ciekawe, skąd im się ten czarny przyplątał...


sam zobacz, że religia która
wierzy w swoje prawdy ma Boga, a Druga Mochameta, a prawda musi być
jedna.
-
Jest jedna, bo Wszystko jest jedno,
ale jest dość rozległa, zwłaszcza jeśli Wszechświat
jest nieskończony, a na to mi wygląda...

Tak więc najpewniejsza to jest ta prawda,
którą sami znamy i odczuwamy,
i o której lepiej lub gorzej, ale jednak umiemy
opowiedzieć, o ile ktoś jest lub choć próbuje
być szczery.

Łoś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


215. Data: 2011-01-13 23:02:46

Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 13 Sty, 23:50, "<,,>__" <e...@i...pl> wrote:

> > Nie rozumiemy się. Nie w tym rzecz,
> > że w ogólności siostra Ixelka nie ma racji,
> > ale w szczególe ma, w tym jednym, że mianowicie
> > ktoś tu coś mataczy, a Ty to zlewasz jak się patrzy...
>
> O masz ci los... a w jaki sposób?
>
> No wiesz, czepia się dziewczyna, że chce wszystko widzieć,
> jak na dłoni:) a ty jej czemuś bronisz... :o/

Ale ja sie nie czepiam, że ona chce widzieć jak na dłoni.
Ja się czepiam, że zamiast tego widzi do... też na cztery litery i też
na "d" :-D

Stalker

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


216. Data: 2011-01-13 23:11:10

Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: glob <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Wiadomość:

<,,>__ napisał(a):
> -`@'-
>
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa�
>
> Wi�kszo�� z nich nawet wierzy w brednie kt�re wygaduj� i w imi� tych
> bredni palili ludzi na stosie.
> -
> Nie wierzďż˝ w to ani trochďż˝, juďż˝ nie, bo to w sumie absurd.
> Gdyby wierzyli w dobrego, a zw�aszcza srogiego Boga,
> jakiego przeciez ludziom malujďż˝, nigdy by siďż˝ nie odwazyli takich
> rzeczy robi�, jakich si� dopuszczali ca�ymi wiekami...
>
> Po prostu by musieli siďż˝ sfajdaďż˝ wczesniej ze strachu
> albo zaraz po tym powisiďż˝ z rozpaczy, a o niczym
> ]takim �e�my nie s�yszeli, tak ? :o/
>
>
> Czyli spalono kobiet�, bo by�a m�dra, a
> faceci boj� si� m�drych kobiet,
> ==
> To teďż˝.
> Okazuje siďż˝, ze panowie profesorowie w Oxford
> jeszcze na pocz�tku XX wieku nie przyjmowali do swojego
> grona kobiet, w og�le, a je�li chcia�y se poczytac co�
> w bibliotece, to musia�y si� pyta� o pozwolenie
> i byďż˝ "wprowadzane" przez jakiegoďż˝ znajomego
> samca profesora uniwersytetu...
>
> �enada..., a my si� czepiamy kiecuch�w...
>
>
> i na dodatek wiara wyklucza m�dre
> kobiety, wi�c stwierdzali �e prawd� jest i� baba ma stosunki z
> szatanem i niewinna kobieta p�one�a na stosie. Nie mamy ca�ej wiedzy o
> wszystkim aby wiedzieďż˝ czym jest prawda,
> ==
> Naprawd� nie kontrolujesz tego umys�em,
> co czujesz ? :o/
> To jest w�a�nie prawda.
> I teraz albo mi mo�esz o tym opowiedzie� szczerze,
> co zreszt� czynisz, albo to zatai� i suszy� z�by...,
> co czyni� ob�udnicy w czarnych sukienkach.
> A przecieďż˝ Jezus nie chodziďż˝ w czarnym...
> Ciekawe, sk�d im si� ten czarny przypl�ta�...
>
>
> sam zobacz, �e religia kt�ra
> wierzy w swoje prawdy ma Boga, a Druga Mochameta, a prawda musi byďż˝
> jedna.
> -
> Jest jedna, bo Wszystko jest jedno,
> ale jest do�� rozleg�a, zw�aszcza je�li Wszech�wiat
> jest niesko�czony, a na to mi wygl�da...
>
> Tak wi�c najpewniejsza to jest ta prawda,
> kt�r� sami znamy i odczuwamy,
> i o kt�rej lepiej lub gorzej, ale jednak umiemy
> opowiedzie�, o ile kto� jest lub cho� pr�buje
> byďż˝ szczery.
>
> �o�

Ja bym powiedział, że ja tak to widzę i wszystko. Bo nie ma ludzi
normalnych, każdy ma jakieś komleksy , frustracje, błędne koncepcje.
Tak więc każdy widzi świat inaczej, więc ktoś kto uważa że mówi
prawdę, to jest osobą, która chce narzucić innym swoje zdanie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


217. Data: 2011-01-13 23:13:48

Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: "<,,>__" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

-`@'-

Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał

> > Nie rozumiemy się. Nie w tym rzecz,
> > że w ogólności siostra Ixelka nie ma racji,
> > ale w szczególe ma, w tym jednym, że mianowicie
> > ktoś tu coś mataczy, a Ty to zlewasz jak się patrzy...
>
> O masz ci los... a w jaki sposób?
>
> No wiesz, czepia się dziewczyna, że chce wszystko widzieć,
> jak na dłoni:) a ty jej czemuś bronisz... :o/

Ale ja sie nie czepiam, że ona chce widzieć jak na dłoni.
Ja się czepiam, że zamiast tego widzi do... też na cztery litery i też
na "d" :-D
-
Słyszałem kiedyś,
jak pewna ślepa kura trafiła dziobem w ziarno,
=================================
zupełnym przypadkiem, a jednak trafiła,
rób co chcesz :o/

Stalker

Łoś

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


218. Data: 2011-01-13 23:14:09

Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-01-13 21:12, Ikselka pisze:

>>> Nie znasz zasad logiki? - alternatywa jest prawdziwa, kiedy przynajmniej
>>> jedna jej cz jest prawdziwa.
>>
>> A od kiedy albo, albo to jest alternatywa? :-D
>
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Alternatywa#W_logice_ma
tematycznej
> Alternatywa jest prawdziwa, jeżeli którekolwiek z jej zdań składowych jest
> prawdziwe. W przeciwnym razie alternatywa zdań jest fałszywa.
> (...)
>
> Tablica prawdy dla alternatywy (0 - oznacza zdanie fałszywe, 1 - zdanie
> prawdziwe):
> p q p v q

"v" oznacza "lub", nie "albo p, albo q". Żeby Tobie trzeba było takie
rzeczy tłumaczyć...

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


219. Data: 2011-01-13 23:21:38

Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: "<,,>__" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

-`@'-

Użytkownik "glob" <s...@g...com> napisał

Ja bym powiedział, że ja tak to widzę i wszystko. Bo nie ma ludzi
normalnych, każdy ma jakieś komleksy , frustracje, błędne koncepcje.
Tak więc każdy widzi świat inaczej, więc ktoś kto uważa że mówi
prawdę, to jest osobą, która chce narzucić innym swoje zdanie.
-
A sumie zgoda, ale nie do końca o to mi chodziło,
ale o odróżnienia prawdy globalnej od prawdy lokalnej.
Prawda Globalna dotyczy Wszechświata i nie ma co się zgrywać,
Wszechświat jest co najmniej bardzo duży i skomplikowany,
owszem można nieco prawdy o nim drasnąć,
o0 ile komuś mózgu nie pojebało
w młodości z powodu katolicyzmu :o)
albo innego muzułmanizmu czy hinduizmu.

No bo sam powiedz, jak ja mam zaufać profesorowi fizyki,
który chodzi na msze św. w niedzielę i wierzy
we wieczne dziewice ? :o/

No ok, ok, na śrubkach może się i zna...
czy na budowie mostów, ale to w sumie żenada...

I jest prawda lokalna,a tu starczy jeno zwykła szczerość,
by ją objawić światu. A sam powiedz, jak się spotykasz
w gronie przyjaciół, to na czym Ci najbardziej zależy,
na prawdach naukowych czy na takich właśnie zwykłych,
byle bez ściemy, co ? :o/

Łoś






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


220. Data: 2011-01-13 23:22:39

Temat: Re: Do przyjaciół Moskali.
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 14 Sty, 00:14, Aicha <b...@t...ja> wrote:
> W dniu 2011-01-13 21:12, Ikselka pisze:
>
> >>> Nie znasz zasad logiki? - alternatywa jest prawdziwa, kiedy przynajmniej
> >>> jedna jej cz jest prawdziwa.
>
> >> A od kiedy albo, albo to jest alternatywa? :-D
>
> >http://pl.wikipedia.org/wiki/Alternatywa#W_logice_m
atematycznej
> > Alternatywa jest prawdziwa, jeżeli którekolwiek z jej zdań składowych jest
> > prawdziwe. W przeciwnym razie alternatywa zdań jest fałszywa.
> > (...)
>
> > Tablica prawdy dla alternatywy (0 - oznacza zdanie fałszywe, 1 - zdanie
> > prawdziwe):
> > p  q       p v q
>
> "v" oznacza "lub", nie "albo p, albo q". Żeby Tobie trzeba było takie
> rzeczy tłumaczyć...

Tzw. XOR ;-)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Alternatywa_wykluczaj%C
4%85ca

Stalker, przegapiłem to tłumaczenie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 21 . [ 22 ] . 23 ... 28


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Imię -`@'- Jezus
Ja habibi...
DUNAV
Przyzwolenie na zbrodnie.
Uzasadnienie obrzezania.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »