| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2010-05-12 17:56:42
Temat: Do redIQa 200 ;)Suchej... nie wiem czy dzwigna ten temat :/
> Nie wspomnieliśmy o trzecim motywie przewodnim samobójstwa:
> autoagresja jako szantaż, sposób na egzekwowanie od otoczenia
> spełnienia własnych potrzeb. To jest ta sytuacja, w której eksponowanie
> własnej niezgody, czy nawet lęku wobec planów samobójcy jest 'graniem
> w jego karty'.
Autoagresja/rozumiem, samo okaleczanie, które w efekcie może
doprowadzić do śmierci nie zawsze jest zamierzonym manipulatorstwem.
Bardzo często jet objawem strachu,bezsilności,samotności,
wyobcowanie .
Paradoksalnie, ból fizyczny przynosi im ulgę w cierpieniu emocjonalnym
i jest sposobem na odreagowanie napięcia psychicznego. Także nie
zawsze jest w tym postępowaniu siódme dno a raczej bywa sposobem na
zwrócenie na siebie uwagi kogokolwiek. Jednak całkiem możliwe że może
byś wykorzystywane jako swego rodzaju manipulacja - ale czy na
zimno?...ee nie, to zjawisko jednak ma głębszą problematykę.
> Trzeba to jakoś przeciąć. Inaczej będziemy tylko pionkiem
> na jego planszy, bez większych szans na poprawę czegokolwiek.
> Okazywanie w tej sytuacji lęku daje sj sygnały wzbudzajace dwa rodzaje
> myśli:
> 1.jesteś taki sam jak moja toksyczna rodzina, jesteś moim wrogiem, a
> ja wiem, jak Tobą manipulować za pomocą lęków. Jesteś nikim.
Bu... cóż to za jakieś przeciągi myślowe, nie wyciągasz aby zbyt
daleko idących wniosków?
Redi nie szalej....zejdź na ziemię bo nie pomówimy.
> 2. nie ma na tym świecie ludzi silniejszych ode mnie, niezapętlonych lękami,
> którzy mogliby mi pomóc. Czas stąd spadać.
Nie sądze, zeby to sie odnosiło do niego.
> Imho podejście globa, jako inicjujące rozmowę o technikaliach dot. śmierci,
> w przypadku tych ostatnich moze być niezłym wstępem do dalszej rozmowy.
Na przykład?
> Trzeba tylko wpierw rozpoznać, z kim właściwie mamy do czynienia.
> Wydaje mi się z tego co piszesz, że miałaś tutaj jakąś przewagę wiedzy
> wcześniej -ale generalnie atak na globa raczej nie był potrzebny. Pokazałaś
> lęk :)
Owszem, moja wiedza w połączeniu z globika epatowaniem 'emancypacją co
do samostanowienia'
sprowokowały mnie by bać sie o K, ale nie o siebie... bo nie wiem do
końca co sugerujesz.
Ahaaaaaa, ze niby on mnie wciągnął w swoje..... eee nie. Zapewniam, i
niech Ci tyle wystarczy.
\iza\ Ps. zaczęłam wątek, bo nie chce mi się tonąć w 250newsach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |