Dwa krwawe pytania

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 13

1. Data: 2003-11-21 20:06:46

Temat: Dwa krwawe pytania
Od: Ewa Pocierznicka <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piszę akurat opowiadanie, w związku z czym mam dwa pytania natury
medycznej (bo nie chciałabym nasmarować jakichś bzdur). Otóż:
-jak długo będzie dochodził do siebie młody człowiek o silnym
organizmie, który jednak zafasował kilka solidnych ran ciętych, nieco
pomniejszych i jeden postrzał w plecy (czyli pozbył się sporych ilości
krwi)? Przy optymistycznym załozeniu ze kula wyhamowała na żebrach a
rany goją się szybko i bez zakazenia.
-ile czasu zabierze doprowadzenie do stanu pełnej uzyteczności dłoni
pokłutych prawie na wylot?

Bedę dźwięczna za odpowiedź :)
--
Wiedźma www.mohawk.friko.pl gg 4083447
"...nawet najnormalniejszy człowiek zaledwie wisi na śliskim sznurze
normalności. Obwody normalności wbudowano w ludzkie zwierzę wyjątkowo
niedbale" Stephen King

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

3. Data: 2003-11-21 22:02:50

Temat: Re: Dwa krwawe pytania
Od: Ewa Pocierznicka <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kasztelowicz wrote:

> On Fri, 21 Nov 2003, Ewa Pocierznicka wrote:
>
>
>>-ile czasu zabierze doprowadzenie do stanu pełnej uzyteczności dłoni
>>pokłutych prawie na wylot?
>
>
> na wszelki wypadek niech kupi parcele ... na wieczny spoczynek

O. A od kiedy rany kłute dłoni są śmiertelne?

--
Wiedźma www.mohawk.friko.pl gg 4083447
"...nawet najnormalniejszy człowiek zaledwie wisi na śliskim sznurze
normalności. Obwody normalności wbudowano w ludzkie zwierzę wyjątkowo
niedbale" Stephen King

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

2. Data: 2003-11-21 22:02:50

Temat: Re: Dwa krwawe pytania
Od: Ewa Pocierznicka <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-11-21 22:12:48

Temat: Re: Dwa krwawe pytania
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 21 Nov 2003, Ewa Pocierznicka wrote:

> -ile czasu zabierze doprowadzenie do stanu pełnej uzyteczności dłoni
> pokłutych prawie na wylot?

na wszelki wypadek niech kupi parcele ... na wieczny spoczynek

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-11-21 22:12:48

Temat: Re: Dwa krwawe pytania
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-11-22 00:26:57

Temat: Re: Dwa krwawe pytania
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 21 Nov 2003, Ewa Pocierznicka wrote:

> O. A od kiedy rany kłute dłoni są śmiertelne?

w opisie bylo chyba wiecej krwawych scen

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-11-22 00:26:57

Temat: Re: Dwa krwawe pytania
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-11-22 09:36:26

Temat: Re: Dwa krwawe pytania
Od: Ewa Pocierznicka <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr Kasztelowicz wrote:

>>O. A od kiedy rany kłute dłoni są śmiertelne?
>
>
> w opisie bylo chyba wiecej krwawych scen

Ale Ty w odpowiedzi zacytowałeś tylko to o ranach dłoni. Poza tym
dzięki, byłeś niezwykle pomocny.:/
--
Wiedźma www.mohawk.friko.pl gg 4083447
"...nawet najnormalniejszy człowiek zaledwie wisi na śliskim sznurze
normalności. Obwody normalności wbudowano w ludzkie zwierzę wyjątkowo
niedbale" Stephen King

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-11-22 18:07:05

Temat: Re: Dwa krwawe pytania
Od: "fo ma" <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ewa Pocierznicka <b...@g...pl> napisał(a):

> Piszę akurat opowiadanie, w związku z czym mam dwa pytania natury
> medycznej (bo nie chciałabym nasmarować jakichś bzdur). Otóż:
> -jak długo będzie dochodził do siebie młody człowiek o silnym
> organizmie, który jednak zafasował kilka solidnych ran ciętych, nieco
> pomniejszych i jeden postrzał w plecy (czyli pozbył się sporych ilości
> krwi)? Przy optymistycznym załozeniu ze kula wyhamowała na żebrach a
> rany goją się szybko i bez zakazenia.
> -ile czasu zabierze doprowadzenie do stanu pełnej uzyteczności dłoni
> pokłutych prawie na wylot?
>
> Bedę dźwięczna za odpowiedź :)
Jak byś napisała, że właśnie postrzelili Twego kumpla to w to uwierzę,bo
chcesz wiedzieć kiedy możesz się z nim zobaczyć, ale w opowiadaniu możesz
napisać co chcesz.:)
Odnośnie klatki -Jeżeli postrzał przeszedł przez klatkę i i zatrzymał się od
wewnętrznej strony na zebrach to Twój bohater miał dużo szczęścia,że żyje,
ale i tak przynajmniej ma zdrenowaną klatkę piersiową i raczej trzeba mu tę
kulkę usunąć bo jednak mu grozi zakażenie.Jeżeli trzeba mu było klatkę
otwierać szeroko to nawet jak jest z Dzikiego Zachodu to nie uwierzę, że
wcześniej niż po 3 miesiącach może próbować narąbać Ci drzewa do kominka.
Jeżeli kulka zatrzymała się na zebrach od zewnątrz to ten krwotok jest z
tętnicy między żebrowej więc bez drenażu k.p. też się nie obędzie.Jakby
wszystko szło ok to pewnie przynajmniej po 10 dniach mogłby wybyć do domu ze
szpitala.Co do ręki jak ma rany na wylot to niestety ma uszkodzone ścięgna i
duża podatność na zakażenie.Może się zdarzyć że precyzyjnie to on niestety za
cyngiel nie pociagnie.Przeciętny czas rehabilitacji jego dłoni, przy jego
dużym szczęściu do 2 miesięcy.Więc najlepiej go od razu uśmierć i wprowadż do
akcji nowego bohatera bo ten jest już inwalidą. :)Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-11-22 18:27:13

Temat: Re: Dwa krwawe pytania
Od: Ewa Pocierznicka <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

fo ma wrote:

> Jeżeli kulka zatrzymała się na zebrach od zewnątrz to ten krwotok jest z
> tętnicy między żebrowej więc bez drenażu k.p. też się nie obędzie.Jakby
> wszystko szło ok to pewnie przynajmniej po 10 dniach mogłby wybyć do domu ze
> szpitala.Co do ręki jak ma rany na wylot to niestety ma uszkodzone ścięgna i
> duża podatność na zakażenie.Może się zdarzyć że precyzyjnie to on niestety za
> cyngiel nie pociagnie.Przeciętny czas rehabilitacji jego dłoni, przy jego
> dużym szczęściu do 2 miesięcy.Więc najlepiej go od razu uśmierć i wprowadż do
> akcji nowego bohatera bo ten jest już inwalidą. :)Pozdrawiam

Kulka zatrzymała się na żebrach od zewnątrz, bardzo zdecydowanie,
krwotok zaś miał z róznych miejsc, nie tylko z rany postrzałowej, także
z paru ran ciętych. Za cyngiel on nie pociąga, co najwyżej za cięciwę
łuku, względnie rękojeść tomahawka. Wyrzucić go nie mogę bo cała
opowieśc opiera się na jego przywróceniu do zycia i tym co nastąpiło
dalej, to kluczowa postać jest :)
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam :)

--
Wiedźma www.mohawk.friko.pl gg 4083447
"...nawet najnormalniejszy człowiek zaledwie wisi na śliskim sznurze
normalności. Obwody normalności wbudowano w ludzkie zwierzę wyjątkowo
niedbale" Stephen King