| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-31 16:02:53
Temat: Dylematy z farbowaniem włosówDrogie Grupowiczki, Drodzy grupowicze,
witam po raz pierwszy na grupie. Troszkę Was już znam, bo podczytuję
grupę ładnych parę miesięcy.
Do tej pory - tylko czytałam - teraz baaaaaaaardzo proszę Was o pomoc.
Na początku października farbowałam włosy w domu (sama, bez niczyjej
pomocy, he, he). Mój naturalny kolor włosów to srodkowoeuropejski mysi
brąz (jak to któras z Was okresliła). Farba się nazywała złoty kasztan
(tej firmy, co to jestem tego warta ;)) Na opakowaniu było napisane, że
efekt koloryzacji jest trwały ale... ODROSTÓW NIE BĘDZIE. Gdzie podziała
się moja inteligencja - nie wiem. Odrosty oczywiscie się pojawiły. No i
mam teraz problem - co z tym zrobić? Od razu mówię, że wizyta u fryzjera
nie wchodzi w grę - moja pani fryzjerka jest na urlopie i jeszcze na nim
pobędzie a do innej nie pójdę i już.
Nie ma też mowy o tym, by nałożyć tę samą farbę na odrosty - sama tego
nie zrobię a nikt mi nie pomoże (no chyba, że mąż się skusi ;))
Wymysliłam, że kupię szampon koloryzujacy (ale innej firmy - palette,
kolor kasztan) i sobie nałożę sama na całosć.
Tylko co mi z tego wyjdzie??? Czy kolor na odrostach i na reszcie włosów
(jeszcze pokrytych farbą) będzie inny???
Pomóżcie, w sobotę impreza i nie wiem, co robić - a może zostawić jak
jest? Ale te odrosty...
ufffff ale się rozpisałam. Liczę na Wasza pomoc
pozdrawiam wszystkich serdecznie
Orla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-31 16:32:31
Temat: Re: Dylematy z farbowaniem włosów
____________________________________________________
______________
Użytkownik "Orla" <m...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:3E3A9E2D.6AC84A6B@acn.waw.pl...
> Drogie Grupowiczki, Drodzy grupowicze,
> witam po raz pierwszy na grupie. Troszkę Was już znam, bo podczytuję
> grupę ładnych parę miesięcy.
> Do tej pory - tylko czytałam - teraz baaaaaaaardzo proszę Was o pomoc.
> Na początku października farbowałam włosy w domu (sama, bez niczyjej
> pomocy, he, he). Mój naturalny kolor włosów to srodkowoeuropejski mysi
> brąz (jak to któras z Was okresliła). Farba się nazywała złoty kasztan
> (tej firmy, co to jestem tego warta ;)) Na opakowaniu było napisane, że
> efekt koloryzacji jest trwały ale... ODROSTÓW NIE BĘDZIE. Gdzie podziała
> się moja inteligencja - nie wiem. Odrosty oczywiscie się pojawiły. No i
> mam teraz problem - co z tym zrobić? Od razu mówię, że wizyta u fryzjera
> nie wchodzi w grę - moja pani fryzjerka jest na urlopie i jeszcze na nim
> pobędzie a do innej nie pójdę i już.
> Nie ma też mowy o tym, by nałożyć tę samą farbę na odrosty - sama tego
> nie zrobię a nikt mi nie pomoże (no chyba, że mąż się skusi ;))
> Wymysliłam, że kupię szampon koloryzujacy (ale innej firmy - palette,
> kolor kasztan) i sobie nałożę sama na całosć.
> Tylko co mi z tego wyjdzie??? Czy kolor na odrostach i na reszcie włosów
> (jeszcze pokrytych farbą) będzie inny???
> Pomóżcie, w sobotę impreza i nie wiem, co robić - a może zostawić jak
> jest? Ale te odrosty...
>
> ufffff ale się rozpisałam. Liczę na Wasza pomoc
> pozdrawiam wszystkich serdecznie
> Orla
A jestes zadowolona z tego koloru? odpowiada Ci?
Jezeli tak to ja nie widze problemu, najpierw nalozyc farbke na odrosty
(poprosic kogos jak nie dasz rady sama) a po uplywie 20 minut rozprowadzic
farbe na calą dlugosc wlosow. Odzywi to kolor.
Pozdrawiam
Ania
Ps. I milej imprezki!!! ;-)
GG 2874748 www.anutka.prv.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-03 07:14:55
Temat: Odp: Dylematy z farbowaniem włosów
Użytkownik Orla <m...@a...waw.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@a...waw.pl...
że
Odrosty oczywiscie się pojawiły. No i mam teraz problem - co z tym zrobić?
Od razu mówię, że wizyta u fryzjera nie wchodzi w grę - moja pani fryzjerka
jest na urlopie i jeszcze na nim pobędzie a do innej nie pójdę i już. Nie ma
też mowy o tym, by nałożyć tę samą farbę na odrosty - sama tego nie zrobię a
nikt mi nie pomoże (no chyba, że mąż się skusi ;))
> Wymysliłam, że kupię szampon koloryzujacy (ale innej firmy - palette,
> kolor kasztan) i sobie nałożę sama na całosć.
> Tylko co mi z tego wyjdzie??? Czy kolor na odrostach i na reszcie włosów
> (jeszcze pokrytych farbą) będzie inny???
> Pomóżcie, w sobotę impreza i nie wiem, co robić - a może zostawić jak
> jest? Ale te odrosty...
Witam.
Ja zawsze sama farbuję włosy. Robię to od 10 lat i jeszcze nigdy nie byłam u
fryzjera. A miałam już wszystkie kolory na głowie (od czarnego, po rudy do
blond). Zawsze nakładam farbę na całe włosy i kolor mi się wyrównuje.
Farbuje też włosy moim koleżankom, wiec chyba dobrze mi to wychodzi.
Pozdrawiam.
Mariola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-02-03 10:54:06
Temat: Re: Dylematy z farbowaniem włosów>
> ufffff ale się rozpisałam. Liczę na Wasza pomoc
> pozdrawiam wszystkich serdecznie
> Orla
Zrob jak doradzila Ci Ania w innym wypadku odrosty beda mialy jasniejszy
odcien. Tez uzywalam tej marki co Ty i przypominam sobie, ze tam jest
dokladny opis jak dlugo farbowac odrosty i jak dlugo reszte.
Powodzenia
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |