Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Dziwny nałóg

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dziwny nałóg

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-10-03 20:59:09

Temat: Dziwny nałóg
Od: "Pinkponk" <p...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Od dziecinstwa mam dziwny nalog. Krece sie na kresle obrotowym sluchajac
muzyki, potrafie robic to pare godzin dziennie. Musze rzucic ten nalog, bo to
chore, na dodatek calkowicei rozwalilem fotel, na ktorym sie obracalem (teraz
mam nowy i mi go szkoda, bo byl drogi). Obejdzie sie bez psyhiatry? Mam 18 lat.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-10-03 21:05:19

Temat: Re: Dziwny nałóg
Od: GABi <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Pinkponk napisał:

> Od dziecinstwa mam dziwny nalog. Krece sie na kresle obrotowym sluchajac
> muzyki, potrafie robic to pare godzin dziennie. Musze rzucic ten nalog, bo to
> chore, na dodatek calkowicei rozwalilem fotel, na ktorym sie obracalem (teraz
> mam nowy i mi go szkoda, bo byl drogi). Obejdzie sie bez psyhiatry? Mam 18 lat.

A kiedy siedzisz na krześle i jest cisza ?
Też się kręcisz ?

--
GABi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-03 21:24:49

Temat: Re: Dziwny nałóg
Od: "Pinkponk" <p...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik Pinkponk napisał:
>
> > Od dziecinstwa mam dziwny nalog. Krece sie na kresle obrotowym sluchajac
> > muzyki, potrafie robic to pare godzin dziennie. Musze rzucic ten nalog, bo
to
> > chore, na dodatek calkowicei rozwalilem fotel, na ktorym sie obracalem
(teraz
> > mam nowy i mi go szkoda, bo byl drogi). Obejdzie sie bez psyhiatry? Mam 18
lat.
>
> A kiedy siedzisz na krześle i jest cisza ?
> Też się kręcisz ?
Raczej nie, bo fotel skrzypi i szumi. Gdy jednak np. przez caly dzien sie nie
obracałem, to nawet kilka obrotow w ciszy jest dla mnie ulga. Jednak w miare
mozliwosci wole muzyke i to glosna. Po takim np. poltorra godzinnym kreceniu
sie jestem zmeczony i boli mnie glowa. Wystarczy jednak, ze troche odpoczne,
np. pol godziny i znow wracam do nalogu :(

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-03 21:31:30

Temat: Re: Dziwny nałóg
Od: "mnjiodek" <m...@b...emila> szukaj wiadomości tego autora

Głupia wrotka dla GABi:

> A kiedy siedzisz na krześle i jest cisza ?
> Też się kręcisz ?

Pewne szczepy z malezji maja w swojej tradycji uroczyste obchodzenie dnia 11
wrzesnia,
kiedy to wodz plemiona zwoluje rade starszych a cala osada zbiera sie na wielkim
placu
i swietuja dzien krzesla zwany Obrot. Zadziwiajace jest ze na krzesle sadzany jest
zaw
sze mlodzieniec ktory niedlugo bedzie dostepowal zaszczytu wejscia w dorosle zycie. W
tym celu musi wykonac 4.000 obrotow w ciagu godziny i nastepnie do zachodu slonca
upol
owac malezyjska sarne palmista...
ta tradycja zostala zoapaczatkowana przez kpt jamesa cooka ktory w 1766 tuz po
oplynie
ciu raf koralowych u wybrzezy jawy dotarl do archipelagu malezji. spotakni
przedstawic
iele szczepu podarowali kapitanowi ich narodowe zwierze - sarne plamista a Cook
zrewan
zowal sie ksiazka o platonie w przekladzie malezyjskim. Dzicy od tamtej pory swietuja
dzien 11 wrzesnia i niezmiennie interpertuja rozprawe platona - 'obracaj sie, ale
najp
ierw poznaj jego istote'...

specjalnie dla psp i discovery civilisation mnjodek

--
Damn the language

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 02:49:46

Temat: Re: Dziwny nałóg
Od: "Bluzgacz" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Pinkponk" <p...@v...pl> wrote in message
news:3352.0000040e.41606e21@newsgate.onet.pl...

> Raczej nie, bo fotel skrzypi i szumi. Gdy jednak np. przez caly dzien sie
nie
> obracałem, to nawet kilka obrotow w ciszy jest dla mnie ulga. Jednak w
miare
> mozliwosci wole muzyke i to glosna. Po takim np. poltorra godzinnym
kreceniu
> sie jestem zmeczony i boli mnie glowa. Wystarczy jednak, ze troche
odpoczne,
> np. pol godziny i znow wracam do nalogu :(

Idz do lotnictwa.
Posadza cie do "wirowki" i jak podejdzie pod 10 G, to bedziezs rzygal z sila
odsrodkowa az odechce ci sie tych kretynskich zabaw.
--

Bluzgacz
GG:5015
skype: bluzgacz
gdzies pomiedzy innymi na:
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 06:28:47

Temat: Re: Dziwny nałóg
Od: "Krystyna z Rybnika" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Pinkponk" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
news:3352.00000401.4160681c@newsgate.onet.pl...
> Od dziecinstwa mam dziwny nalog. Krece sie na kresle obrotowym sluchajac
> muzyki, potrafie robic to pare godzin dziennie. Musze rzucic ten nalog, bo
> to
> chore, na dodatek calkowicei rozwalilem fotel, na ktorym sie obracalem
> (teraz
> mam nowy i mi go szkoda, bo byl drogi). Obejdzie sie bez psyhiatry? Mam 18
> lat.

Najlepszym wyjściem będzie jak zamienisz krzesło obrotowe na zwykłe i
obejdzie się bez psychiatry.

--
Pozdrawiam
Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 06:31:28

Temat: Re: Dziwny nałóg
Od: GABi <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Pinkponk napisał:

> Raczej nie, bo fotel skrzypi i szumi. Gdy jednak np. przez caly dzien sie nie
> obracałem, to nawet kilka obrotow w ciszy jest dla mnie ulga. Jednak w miare
> mozliwosci wole muzyke i to glosna. Po takim np. poltorra godzinnym kreceniu
> sie jestem zmeczony i boli mnie glowa. Wystarczy jednak, ze troche odpoczne,
> np. pol godziny i znow wracam do nalogu :(

Dzięki za odpowiedź. Zapytałam z ciekawości.
Nie ma pojęcia co Ci dolega i jak Ci pomóc.

Jednak na Twoim miejscu pogadalabym o tym z psychologiem.
Po cholere od razu do psychiatry ? ;)


--
GABi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 18:13:53

Temat: Re: Dziwny nałóg
Od: "M" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pinkponk" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
news:3352.00000401.4160681c@newsgate.onet.pl...
> Od dziecinstwa mam dziwny nalog. Krece sie na kresle obrotowym sluchajac
> muzyki, potrafie robic to pare godzin dziennie. Musze rzucic ten nalog, bo
to
> chore, na dodatek calkowicei rozwalilem fotel, na ktorym sie obracalem
(teraz
> mam nowy i mi go szkoda, bo byl drogi). Obejdzie sie bez psyhiatry? Mam 18
lat.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Czytałem taką książkę o hipnozie, i jej autor podeje wiele przypadków
dziwnych ludzkich zachowań, które najczęściej mają przyczynę w jakimś
wydarzeniu z przeszłośći. I właśnie hipnoza pomaga dojść do tych wydarzeń i
ponoć to jakoś pomaga. (Mówię tu rzecz jasna o hipnotyzerze-psychologu a nie
jakiejś wróżce z cyrku!!!). Np. jenda kobita nałogowo stykała palce czy
jakoś tak, i hipnotyzer wyciągnął z niej że kiedyś kiedy była mała na ślubie
była świadkiem jakiejś kłopotliwej sytułacji młodej pary, odnośnie
obrączki(nie pamiętam dokładnie jak ta historia leciała ale jakoś tak to
było). Ja sam nałogowo wyobrażam sobie nitkę oplatającą moją nogę i planuje
pogadać o tym z psychologiem. Mam jednego na gg, może zgodzi się z tobą
pogadać, jak tak to dam znać.






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 19:41:10

Temat: Re: Dziwny nałóg
Od: "Pinkponk" <p...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "Pinkponk" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:3352.00000401.4160681c@newsgate.onet.pl...
> > Od dziecinstwa mam dziwny nalog. Krece sie na kresle obrotowym sluchajac
> > muzyki, potrafie robic to pare godzin dziennie. Musze rzucic ten nalog, bo
> to
> > chore, na dodatek calkowicei rozwalilem fotel, na ktorym sie obracalem
> (teraz
> > mam nowy i mi go szkoda, bo byl drogi). Obejdzie sie bez psyhiatry? Mam 18
> lat.
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
> Czytałem taką książkę o hipnozie, i jej autor podeje wiele przypadków
> dziwnych ludzkich zachowań, które najczęściej mają przyczynę w jakimś
> wydarzeniu z przeszłośći. I właśnie hipnoza pomaga dojść do tych wydarzeń i
> ponoć to jakoś pomaga. (Mówię tu rzecz jasna o hipnotyzerze-psychologu a nie
> jakiejś wróżce z cyrku!!!). Np. jenda kobita nałogowo stykała palce czy
> jakoś tak, i hipnotyzer wyciągnął z niej że kiedyś kiedy była mała na ślubie
> była świadkiem jakiejś kłopotliwej sytułacji młodej pary, odnośnie
> obrączki(nie pamiętam dokładnie jak ta historia leciała ale jakoś tak to
> było). Ja sam nałogowo wyobrażam sobie nitkę oplatającą moją nogę i planuje
> pogadać o tym z psychologiem. Mam jednego na gg, może zgodzi się z tobą
> pogadać, jak tak to dam znać.

No ja pamiętam kiedy zacząłem, bylem bardzo mały czasy przed przedszkolne.
Byłem u babci(przeprowadzaliśmy się wtedy z rodzicami, rodzice albo byli w
pracy, albo urządzali mieszkanie), nudziło mi się. No i tak sobie wymyśliłem,
że będę obracał się w okół własnej osi z samochodzikiem w ręku. Gdy już nałó
mnie wciągnął, zareagowała na to babcia i rodzice. Ale ja byłem cwany i zawsze
jakoś udawało mi się trwać w nałogu. Wtedy było bez muzyki. Potem już byłem we
własnym, nowym domu, była tez wieza unitry no i doszła muza... W czsach
wczesnych podstawówki kiedy dostałem biurko i fotel, po jakimś czasie odkryłem
zalety obracania się na fotelu. Lecz gdy jestem dłużej poza domem (co rzadko
bywa, ale np. jakiś wyjazd na tydzień, trzy do dziadków, na wczasy z
rodzicami), to wracam do starej formy nałogu (ale już z muzyką, np. z
walkmana). Tylko na szkolnyh wycieczkach, gdzie praktycznie cały czas jestem
pijany, lub mam kaca (cóż - taka teraz jest młodzieć, no ale przynajmniej nikt
poza mną się nie kręci).
Dodatkowa uwaga o której zapomniałem: w trakcie kręcenia mam mysłi
egocentryczne, czyli tak jak ktoś kiedyś pisał, że ma takie coś przed snem.
Wyobrażam siebie w jakichś sytuacjach zamiast tych którzy byli tam oryginalnie
i budzili we mnie respekt. Chore, no nie? :(
A dzisiaj znów było 20 min nałogu :(( Rzeczywiście zacznę od wyrzucenia fotela
i przyniose sobie krzesło z kuchni, zobaczymy co będzie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-10-04 19:59:24

Temat: Re: Dziwny nałóg
Od: "Phill" <f...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pinkponk" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
news:3352.00000401.4160681c@newsgate.onet.pl...
> Od dziecinstwa mam dziwny nalog. Krece sie na kresle obrotowym sluchajac
> muzyki, potrafie robic to pare godzin dziennie. Musze rzucic ten nalog, bo
> to
> chore, na dodatek calkowicei rozwalilem fotel, na ktorym sie obracalem
> (teraz
> mam nowy i mi go szkoda, bo byl drogi). Obejdzie sie bez psyhiatry? Mam 18
> lat.

Dr Bates (ten od leczenia wzroku) mówił, że dziecko czujące podświadomie
potrzebę relaksu kręci się w kółko tak, że świat wiruje w jego oczach. W
ten sposób relaksują się jego oczy a przez mózg i cały organizm.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wingmakers
Praca magisterska z zakresu neuropsychologii
Opowiem wam o moim snie.
Warszawa - Psycholog
Miłość a kontrola

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »