Dzrewa i krzewy obcego pochodzenia
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 67
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-06-04 06:54:53
Temat: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaOd: Monika <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam!
Mam nietypową prośbę... Czy jest tu ktoś, kto posiada (lub wie gdzie mogę
znaleźć) drzewo lub krzew obcego pochodzenia i byłby w stanie oszpecić je
z jednej, niewielkiej gałązki. W sumie to łatwiej przychodzi mi proszenie
o wskazanie miejsca w okolicach olsztyna gdzie rośnie taki okaz. Szukam od
2 dni i nic :(
Niedaleko Olsztyna znajduje się Arboretum, jednak nie chcę zaszkodzić
tamtym okazom - nie są wystarczająco duże.
--
Pozdrawiam
- Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2006-06-04 08:12:31
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaOd: Beata Mateuszczyk <b...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Monika wrote:
> Witam!
> Mam nietypową prośbę... Czy jest tu ktoś, kto posiada (lub wie gdzie
> mogę znaleźć) drzewo lub krzew obcego pochodzenia i byłby w stanie
> oszpecić je z jednej, niewielkiej gałązki. W sumie to łatwiej
> przychodzi mi proszenie o wskazanie miejsca w okolicach olsztyna gdzie
> rośnie taki okaz. Szukam od 2 dni i nic :(
No co Ty? Nigdzie w Olsztynie nie rosną kasztanowce albo robinie
nazywane powszechnie akacjami? ;)
A tak na serio: do czego tego potrzebujesz? Bo jak na lekcje to gałązka
akacji lu kasztanowca załatwi sprawę.
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-06-04 09:23:43
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaOd: Monika <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 04-06-2006 o 10:12:31 Beata Mateuszczyk
<b...@p...gazeta.pl> napisał:
> No co Ty? Nigdzie w Olsztynie nie rosną kasztanowce albo robinie
> nazywane powszechnie akacjami? ;)
> A tak na serio: do czego tego potrzebujesz? Bo jak na lekcje to gałązka
> akacji lu kasztanowca załatwi sprawę.
Nie do końca na lekcję... Ani robinia ani kasztanowiec ani nawet glediczja
trójcierniowa nie wystarczą. Muszę zrobić zielnik na dendrologię :/
--
Pozdrawiam
- Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-06-04 10:59:04
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaOd: "Gusiek" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Monika" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.tal61tekmatu4y@monika...
> Dnia 04-06-2006 o 10:12:31 Beata Mateuszczyk
> <b...@p...gazeta.pl> napisał:
>
> > No co Ty? Nigdzie w Olsztynie nie rosną kasztanowce albo robinie
> > nazywane powszechnie akacjami? ;)
> > A tak na serio: do czego tego potrzebujesz? Bo jak na lekcje to gałązka
> > akacji lu kasztanowca załatwi sprawę.
>
>
> Nie do końca na lekcję... Ani robinia ani kasztanowiec ani nawet glediczja
> trójcierniowa nie wystarczą. Muszę zrobić zielnik na dendrologię :/
To jak obcego pochodzenia musi być to drzewo? Dziwne jakieś to zadanie.
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-06-04 11:48:12
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaOd: Monika <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 04-06-2006 o 12:59:04 Gusiek <a...@W...onet.pl> napisał:
> To jak obcego pochodzenia musi być to drzewo? Dziwne jakieś to zadanie.
> Pozdrawiam, Agata
>
Chodzi raczej o okazy rzadko spotykane... Rzadko w samym Olsztynie, bo to
byłoby zbyt łatwe a szukanie poza miastem to dla mnie gorzej niż igły w
stogu siana.
--
Pozdrawiam
- Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-06-04 13:44:41
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaOd: "Gusiek" <a...@W...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Monika" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.tamdqm07matu4y@monika...
> Dnia 04-06-2006 o 12:59:04 Gusiek <a...@W...onet.pl> napisał:
>
> > To jak obcego pochodzenia musi być to drzewo? Dziwne jakieś to zadanie.
> > Pozdrawiam, Agata
> >
>
> Chodzi raczej o okazy rzadko spotykane... Rzadko w samym Olsztynie, bo to
> byłoby zbyt łatwe a szukanie poza miastem to dla mnie gorzej niż igły w
> stogu siana.
rozumiem :) Olsztyn uwielbiam, ale aż tak go nie znam ;)
no to powodzenia :)
Pozdrawiam, Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-06-04 13:57:24
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaOd: "Agnieszka Biernacka" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Monika" napisał:
> Chodzi raczej o okazy rzadko spotykane... Rzadko w samym Olsztynie, bo to
> byłoby zbyt łatwe a szukanie poza miastem to dla mnie gorzej niż igły w
> stogu siana.
To moze ustal liste roslin, ktore by Cie interesowaly z 30% zapasem i nam
napisz, czego szukasz. Latwiej sie rozmawia o konkretach ;)
Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-06-04 16:35:34
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaOd: Monika <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 04-06-2006 o 15:57:24 Agnieszka Biernacka
<a...@g...pl> napisał:
> To moze ustal liste roslin, ktore by Cie interesowaly z 30% zapasem i nam
> napisz, czego szukasz. Latwiej sie rozmawia o konkretach ;)
Jest wiele roślin, które się nadają. Łatwiej jest poprosić o cokolwiek niż
o konkretny gatunek. Nie pogardzę niczym, bo zawsze lepiej mieć niż nie
mieć...
Teraz jestem załamana - dziś przejechałam rowerem jakieś 50km i nic. Tylko
zmakłam i przygarnęłam 2 kleszcze :/
--
Pozdrawiam
- Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-06-04 16:44:20
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaOd: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Monika" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.tamq1kbematu4y@monika...
> Dnia 04-06-2006 o 15:57:24 Agnieszka Biernacka
> <a...@g...pl> napisał:
>
> > To moze ustal liste roslin, ktore by Cie interesowaly z 30% zapasem i
nam
> > napisz, czego szukasz. Latwiej sie rozmawia o konkretach ;)
>
> Jest wiele roślin, które się nadają. Łatwiej jest poprosić o cokolwiek niż
> o konkretny gatunek. Nie pogardzę niczym, bo zawsze lepiej mieć niż nie
> mieć...
Litości, nie możesz poprosić o gałązkę byle jakiego rododendrona z byle
jakiego cudzego ogródka? 99% to rośliny obcego pochodzenia...
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-06-04 16:52:02
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaOd: Dobranoc <a...@a...art.pl> szukaj wiadomości tego autora
Basia Kulesz wrote:
>
>
> Użytkownik "Monika" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:op.tamq1kbematu4y@monika...
>> Dnia 04-06-2006 o 15:57:24 Agnieszka Biernacka
>> <a...@g...pl> napisał:
>>
>>> To moze ustal liste roslin, ktore by Cie interesowaly z 30% zapasem i
> nam
>>> napisz, czego szukasz. Latwiej sie rozmawia o konkretach ;)
>> Jest wiele roślin, które się nadają. Łatwiej jest poprosić o cokolwiek niż
>> o konkretny gatunek. Nie pogardzę niczym, bo zawsze lepiej mieć niż nie
>> mieć...
>
> Litości, nie możesz poprosić o gałązkę byle jakiego rododendrona z byle
> jakiego cudzego ogródka? 99% to rośliny obcego pochodzenia...
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Weźmy np takiego ziemniaka albo i pomidora.
Pozdrawiam autochtonicznie
Baśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |