« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-06-05 12:24:26
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaMonika napisał(a):
[...]
> Zawsze wydawało mi się, że w społeczeństwie internetowym wszyscy sa
> równi, jednak Ty starasz się uświadomić mi, że jestem niższa niż ludzie
> z tej grupy. [...]
???
Bez komentarza.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-06-05 13:07:23
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaJerzy Nowak wrote:
> http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/d,4/t,7572
"... trujących winorośli z rodziny Toxicodendron ..."???
Co na to Janusz?
A swoją drogą poison ivy w tym roku rośnie u mnie nad podziw dobrze.
Co mi przypomina, że wczoraj wieczorem znalazłem ich 3 sztuki,
ale nie chciało mi się iść po torebki plastikowe w celu wyrwania,
więc muszę to zrobić dziś.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-06-05 13:16:49
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaMonika wrote:
> Pokorę i szacunek okazuję osobom, które faktycznie chcą pomóc i nie
> ograniczają się jedynie do krytykowania moich wypowiedzi. Wyobraź sobie,
> że znalazły się osoby, które mnie zrozumiały i nie czerpały przyjemności
> z ubliżania mi na forum publicznym...
> Zawsze wydawało mi się, że w społeczeństwie internetowym wszyscy sa
> równi, jednak Ty starasz się uświadomić mi, że jestem niższa niż ludzie
> z tej grupy.
Ja mam 190 cm wzrostu :-)
A na serio: przejrzałem jeszcze raz wątek i naprawdę nie zauważyłem,
żeby ktoś Ci ubliżał. Zauważyłem jedynie lekkie zniecierpliwienie
osób, które próbowały Ci pomóc, ale chciały najpierw ustalić, o co
Ci konkretnie chodzi.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-06-05 13:18:32
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaMichal Misiurewicz napisał(a):
> Jerzy Nowak wrote:
>
>> http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/d,4/t,7572
>
> "... trujących winorośli z rodziny Toxicodendron ..."???
> Co na to Janusz?
>
> A swoją drogą poison ivy w tym roku rośnie u mnie nad podziw dobrze.
> Co mi przypomina, że wczoraj wieczorem znalazłem ich 3 sztuki,
> ale nie chciało mi się iść po torebki plastikowe w celu wyrwania,
> więc muszę to zrobić dziś.
Chwast? Sam się rozsiewa?
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-06-05 13:20:26
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaJerzy Nowak wrote:
>> A swoją drogą poison ivy w tym roku rośnie u mnie nad podziw dobrze.
>
> Chwast? Sam się rozsiewa?
Tak.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-06-05 13:28:39
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzenia
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:59Wgg.50729$mh.34573@tornado.ohiordc.rr.com...
> Monika wrote:
>
> > Pokorę i szacunek okazuję osobom, które faktycznie chcą pomóc i nie
> > ograniczają się jedynie do krytykowania moich wypowiedzi. Wyobraź sobie,
> > że znalazły się osoby, które mnie zrozumiały i nie czerpały przyjemności
> > z ubliżania mi na forum publicznym...
> A na serio: przejrzałem jeszcze raz wątek i naprawdę nie zauważyłem,
> żeby ktoś Ci ubliżał. Zauważyłem jedynie lekkie zniecierpliwienie
> osób, które próbowały Ci pomóc, ale chciały najpierw ustalić, o co
> Ci konkretnie chodzi.
A bo wiesz Michale, to ci studenci w Polsce dzisiaj ;) <chlip>.
A do Moniki: też nie zauważyłam ani ubliżania, ani awantur, wyluzuj trochę.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-06-05 13:41:19
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaMonika napisał(a):
> Dnia 04-06-2006 o 22:09:06 Agnieszka Biernacka
Gałązka nie większa niż kartka A4 a konserwacja -
> w zupełności wystarczy dobre zapakowanie, by liście nie poodpadały a
> ona sama nie połamała się.
O.k. konkretnie.
Ile tego potrzebujesz?
Dla jakiej to szkoły (pytam z ciekawości) potrzebujesz?
Hurtem, mogę wsadzić do jednej dużej koperty.
Na zabawę czasu nie mam. Mogę podać też nazwy.
Większość obncych ma duże liście, więc A4 niewiele z tego "ujmie".
Pozdrawiam Paweł L.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-06-05 18:33:14
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzenia
> > Chodzi raczej o okazy rzadko spotykane... Rzadko w samym Olsztynie
>
> Czyli główna idea tego zadania to znależć coś, co w danej
> okolicy występuje rzadko? Gdybyś dostała do Bogusława
> gałązkę Toxicodendron radicans, to mogłabyś dać ją dającemu
> takie zadania do pogłaskania (nie dotykając sama)... :-)
Zwlaszcza ze jak rzadko wystepuje to znaczy ze przemarza w tej okolicy i
raczej tego nie znajdziesz :>
Bo obcego pochodzenia jest np. oliwnik, sumak octowiec, karagana, czeremcha
pozna, platan, a nawet zwykly bez lilak, tamaryszek czy forsycja.
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-06-05 18:33:51
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaW wiadomości news:59Wgg.50729$mh.34573@tornado.ohiordc.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
> Ja mam 190 cm wzrostu :-)
> o co Ci konkretnie chodzi.
>
Hejka. Pewnie znowu się okaże, że jest to kolejny szampański żart
naszego Komendanta.
Pozdrawiam dedukcyjnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-06-05 19:02:02
Temat: Re: Dzrewa i krzewy obcego pochodzeniaElfir Dar'n'Ytta wrote:
>> gałązkę Toxicodendron radicans, [...]
> Zwlaszcza ze jak rzadko wystepuje to znaczy ze przemarza w tej okolicy i
> raczej tego nie znajdziesz :>
Wytrzymuje do -40 C. Czy w Olsztynie jest zimniej?
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |