Witam wszystkich i proszę o pomoc.

Sytuacja jest następująca: jest sobie domek na wsi, od południa droga,
od północy las (mój :-) ), od wschodu i zachodu sąsiedzi.
Wschodni sąsiad niestety prowadzi wiejski sklepik, co oczywiście
wiąże się z regularnie przesiadującymi pod sklepem alkoholikami.
Na szczęście nie jest to tuż przy płocie.
Przy domu biegnie dojazd na podwórko, dalej jest ok. 5 m pas trawnika,
płot, trawnik sąsiada (ok. 10m), wjazd do sklepu i sam sklep
z alkoholikami. Dom sąsiada jest za sklepem (jeszcze dalej na wschód).

I teraz pytanie do znawców: co za roślinki posadzić dysponując przestrzenią
tegoż pięciometrowej szerokości pasa? (długość wystarczy ok. 25 m, bo w głębi
podwórka stoi budynek gospodarczy sąsiada). Pożądane efekty: izolacja
optyczna i w miarę możliwości akustyczna. Nie za drogie, no i żeby
na efekty nie trzeba było czekać 10 lat...

Myślałem, żeby przy samym płocie zmajstrować głogowy żywopłot, a na reszcie
terenu dać brzózki, dość gęsto, żeby utworzyły zagajnik. Ale może jest
coś lepszego?
Gleba raczej słaba, dość sucho, ale z podlewaniem nie ma problemu.

Dzięki z góry za wszelkie podpowiedzi. Jeśli trzeba więcej informacji
oczywiście napiszę.


--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
RP