Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Eutanazja

Grupy

Szukaj w grupach

 

Eutanazja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-12-01 12:09:30

Temat: Eutanazja
Od: "DeStroyer" <z...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Czytam sobie ten watek o eutanazji i w koncu nie rozumiem. Czy to co
zrobiono
w Holandii jest daniem prawa do smierci komus, kto o te smierc _prosi_
i zdjeciem odpowiedzialnosci prawnej z czlowieka, ktory mu pomoze umrzec (bo
przeciez sumienie pozostaje), czy tez _nakazem_ zabijania _wszystkich_
starcow
i ludzi ciezko chorych niezaleznie od ich woli przez zorganizowane grupy
lekarzy-katow?
Bo w ten drugi sposob rozumiem wypowiedzi przeciwnikow eutanazji.

JGrabowski




--
Konto pocztowe z powiadomieniem SMS? Tak! http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-12-01 13:37:02

Temat: Re: Eutanazja
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> w Holandii jest daniem prawa do smierci komus, kto o te smierc _prosi_
> i zdjeciem odpowiedzialnosci prawnej z czlowieka, ktory mu pomoze umrzec
(bo
> przeciez sumienie pozostaje),

Przeciez bylo tam napisane, ze rzadko kto prosi,
a jesli juz to najczesciej jest to przyczyna "droczenia sie ze
spoleczenstwem",
lub pewna presja:
"przeciez bedzie bolalo Cie coraz wiecej i w koncu umrzesz to po co w to
brniesz
i nas - obserwatorow - przyprawidsz o cierpienie".

Przyczyny wprowadzania eutanazji to zwykle strach przed
"krzyczacym z bolu pacjentem" (nie nasmiewam sie) i to otoczenie chce
eutanzji a nie pacjent. Teraz jest wlasnie kwestja wyboru,
czesc chce "spokoju" wiec wybiera eutanazje, bo to "usmierza bol".
Jestem przeciw eutanazji - po prostu nie bede usmiercal bliskich dla swojego
spokoju, i tyle.

I przy okazji:
Jest jeszcze motyw finansowy - i nie chodzi o "usmiercanie na prosbe"
tylko o taka sytuacje: pacjent smiertlenie chory, mozna mu pomoc
ale pomoc jest bardzo kosztowna a przedluzy zycie pacjenta o max 2 dni
(tylko i jest to pewnik). Za te pieniadze mozna by pomoc kilku innym jeszcze
zyjacym... o to jest problem, nie wiem jak go rozwiazac.

Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-01 17:24:15

Temat: Re: Eutanazja
Od: "Paker" <p...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Duch <a...@p...onet.pl> w artykule news:9089gv$ii7$1@news.tpi.pl
pisze...
>
> Przeciez bylo tam napisane, ze rzadko kto prosi,
> a jesli juz to najczesciej jest to przyczyna "droczenia sie ze
> spoleczenstwem",
> lub pewna presja:
> "przeciez bedzie bolalo Cie coraz wiecej i w koncu umrzesz to po co w to
> brniesz
> i nas - obserwatorow - przyprawidsz o cierpienie".

Moim zdaniem jest zupelnie na odwrot, co moze byc jedyna kwestia sporna.
Czasem ludzie zbyt predko chca umierac, przez zmiane nastroju, ktora
powoduje oczywiscie choroba. "Tak strasznie mnie boli, ze wolalbym umrzec."
Stan moze sie czasem poprawic, dlatego tutaj zbytni pospiech jest
katastrofalny.


> Przyczyny wprowadzania eutanazji to zwykle strach przed
> "krzyczacym z bolu pacjentem" (nie nasmiewam sie) i to otoczenie chce
> eutanzji a nie pacjent.

Pacjent w spiaczce, z papka zamiast mozgu, ktorego organizm zdolny jest
tylko do pewnych czynnosci wegetatywnych, jest rzeczywiscie strasznie
krzykliwy. W takim wypadku nie widze zadnych dylematow etyczno-moralnych.

> Teraz jest wlasnie kwestja wyboru,
> czesc chce "spokoju" wiec wybiera eutanazje, bo to "usmierza bol".
> Jestem przeciw eutanazji - po prostu nie bede usmiercal bliskich dla
swojego
> spokoju, i tyle.
>

Niech dla Twojego spokoju bliski umiera z ostatkami swiadomosci, ktore
niedlugo i tak pochlonie rak mozgu. Najlepiej zeby zyla se mamusia z
calkowitym paralizem ciala i strzepami pamieci, ktora juz nic nie przyswaja
z otoczenia, spowodowanymi wylewem, ale "ja bede spokojny i czysty, bo
przeciez nikogo nie usmiercam." Spijmy spokojnie, kiedy ktos lezy w
szpitalu, ze stwardnieniem rozsianym w najostrzejszym stadium, nie potrafiac
juz nawet spojrzec w dowolnym kierunku.

Mozesz byc przeciwny eutanazji, ale nie argumentuj swojego stanowiska w tak
zalosny sposob.

> I przy okazji:
> Jest jeszcze motyw finansowy - i nie chodzi o "usmiercanie na prosbe"
> tylko o taka sytuacje: pacjent smiertlenie chory, mozna mu pomoc
> ale pomoc jest bardzo kosztowna a przedluzy zycie pacjenta o max 2 dni
> (tylko i jest to pewnik). Za te pieniadze mozna by pomoc kilku innym
jeszcze
> zyjacym... o to jest problem, nie wiem jak go rozwiazac.

Power off...

>
> Duch
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-04 08:45:52

Temat: Re: Eutanazja
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Moim zdaniem jest zupelnie na odwrot, co moze byc jedyna kwestia sporna.
> Czasem ludzie zbyt predko chca umierac, przez zmiane nastroju, ktora
> powoduje oczywiscie choroba. "Tak strasznie mnie boli, ze wolalbym
umrzec."
> Stan moze sie czasem poprawic, dlatego tutaj zbytni pospiech jest
> katastrofalny.

Racja, wiem o czym mowisz, ale zauwazylem ze zwykle ludzie to *mowia*,
a nie czynia, to takie "narzekanie". Podanie "brzytwy do reki"
dziala przebudzajaco, trzezwieje sie, 99,5 % "odklada brzytwe".

> Pacjent w spiaczce, z papka zamiast mozgu, ktorego organizm zdolny jest
> tylko do pewnych czynnosci wegetatywnych, jest rzeczywiscie strasznie
> krzykliwy. W takim wypadku nie widze zadnych dylematow etyczno-moralnych.

Nie wiem po co to napisales...
Zawsze bedzie jakis przyklad, jak ten powyzej, ktory "obali" moje teksty.
Ja mowie o krzyczacym z bolu a Ty mi powiesz "jasne, a ten lezacy bez ruchu
tez?".
Ja powiem "lezacy bez ruchu" a Ty mozesz tak:
"Ciekawe czy moj sasiad ktory krzyczy z bolu po nocach tez jest milczacy?"

Wlasnie to nie bylo wczesniej ustalone: ja mowie o przypadku przytomnego
czlowieka
ktory zwija sie z bolu na raka.

> > Teraz jest wlasnie kwestja wyboru,
> > czesc chce "spokoju" wiec wybiera eutanazje, bo to "usmierza bol".
> > Jestem przeciw eutanazji - po prostu nie bede usmiercal bliskich dla
> swojego
> > spokoju, i tyle.
> Niech dla Twojego spokoju bliski umiera z ostatkami swiadomosci, ktore
> niedlugo i tak pochlonie rak mozgu. Najlepiej zeby zyla se mamusia z
> calkowitym paralizem ciala i strzepami pamieci, ktora juz nic nie
przyswaja
> z otoczenia, spowodowanymi wylewem, ale "ja bede spokojny i czysty, bo
> przeciez nikogo nie usmiercam." Spijmy spokojnie, kiedy ktos lezy w
> szpitalu, ze stwardnieniem rozsianym w najostrzejszym stadium, nie
potrafiac
> juz nawet spojrzec w dowolnym kierunku.

O! O to mi wlasnie chodzi. Twoj sposob dzialania bylby taki: "o, widze
mamusia juz ma braki pamieci, wszystko wskazuje na to ze za dwa miesiace
trzeba bedzie zapisac mamusie na eutanazje bo jak tego nie zrobimy to...
> mamusia bedzie zyla
> calkowitym paralizem ciala i strzepami pamieci,
... a to przeciez bez sensu, trzeba juz teraz zarezerwac kolejke.
Ja wole to pierwsze, ty wybierzesz to drugie...

...chociaz nie wierze w to, nie wierze Ci,
juz wczesniej pisalem, ze to co my tu prowadzimy,
to jakies przepychanki, mowimy o eutanazji a prowadzimu jakis inny -
glebszy-
konflikt, nie wiem wlasciwie o co, ale pewnie jest tam cos... to bardzo
ciekawe...

> Mozesz byc przeciwny eutanazji, ale nie argumentuj swojego stanowiska w
tak
> zalosny sposob.

:-) Brak Ci argumentow i moje - chyba nienajgorsze argumenty (ale nie mnie
oceniac) -
kwitujesz "zalosny sposob". Po prostu przedstawilem swoj sposob rozumowania,
a ze to ma byc "zalosne"?

Pozdrufka, Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-06 15:07:05

Temat: Re: Eutanazja
Od: "madae" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Duch" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:90flio$cmj$1@news.tpi.pl...
> O! O to mi wlasnie chodzi. Twoj sposob dzialania bylby taki: "o, widze
> mamusia juz ma braki pamieci, wszystko wskazuje na to ze za dwa miesiace
> trzeba bedzie zapisac mamusie na eutanazje bo jak tego nie zrobimy to...
> > mamusia bedzie zyla
> > calkowitym paralizem ciala i strzepami pamieci,
> ... a to przeciez bez sensu, trzeba juz teraz zarezerwac kolejke.
> Ja wole to pierwsze, ty wybierzesz to drugie...
Ale spojrz na to tez tak ze czas i pieniadze poswiecone na ratowanie kogos
wlasciwie juz martwego mogly by przysluzyc sie osobom zyjacym. Ciezko
przechodzi mi to przez usta , sam tez wolalbym zostac przy twoim
"idealistycznym" podejsciu ale w praktyce nie jest tak rozowo. Kasy i opieki
brakuje czesto tez tym ktorzy maja jeszcze szanse (jak z tymi
przeszczepami).

Poza tym tez nie stawialbym na rowni aborcji z eutanazja. Eutanazja jest
wyborem chorego (przybajmniej tak powinno byc) a aborcja to pozbycie sie
skutku popelnionego "bledu".

Poza tym z tego co wiem eutanazji nie zalatwia sie od reki. Jeden lekarz z
Holandia opisywal kjiedys jak to wyglada. Dlugo rozmawia sie z chorym na ten
temat i robi to nie tylko jeden lekarz. "Nie jest tak latwo umrzec"




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-07 09:47:05

Temat: Re: Eutanazja
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ale spojrz na to tez tak ze czas i pieniadze poswiecone na ratowanie
kogos
> wlasciwie juz martwego mogly by przysluzyc sie osobom zyjacym. Ciezko
> przechodzi mi to przez usta , sam tez wolalbym zostac przy twoim
> "idealistycznym" podejsciu ale w praktyce nie jest tak rozowo. Kasy i
opieki
> brakuje czesto tez tym ktorzy maja jeszcze szanse (jak z tymi
> przeszczepami).

Tego wlasnie nie rozgraniczylismy i teraz sie to odbija.
Jedna sprawa jest "przestac leczyc",
bo male szanse na przezycie a koszta ogromne
i mozna za to uratowac innych.
Zgoda, czasami tzreba pojsc na kompromis.

Druga sprawa to "usmieracanie, bo ktos za bardzo cierpi".
Czyli eutanazja - to mnie bardziej interesuje.
Ja tego nie chce, nie chce usmiercac kogos bliskiego, zeby
miec spokoj, a w sumie do tego sie ta eutanazja sprowadza.
Nie! nieprawda! to pomoc choremu, zakrzykna wszyscy ;-)

Jak sie wprowadzi eutanazje, to jestem przekonany, ze
- po pewenym czasie, powiedzmy 20 lat - wszyscy,
nawet Ci co sa "za" beda przeciw.
A dlaczego? Ludzie potrzebuja walczyc ze
"zlym systemem", teraz walcza z "bezdusznascia ludzi
ktorzy nie pozwalaja umrzec i zmuszaja do cierpienia"
a za 20 lat, beda walczyc z "bezdusznymi lekarzami
ktorzy tylko patrza zeby zeutanowac biedna matke
bo to <<zmiejsza koszta>>".
To stanie sie np. po kilku artukulach w gazetce, nagonce
"Lekarz z Pcimia za szybko zeutanowal zmniejszajac koszta".

Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-07 21:54:28

Temat: Re: Eutanazja
Od: "jacob bekker" <j...@f...net> szukaj wiadomości tego autora


"Duch" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:90nm92$1o4$1@news.tpi.pl...

> Druga sprawa to "usmieracanie, bo ktos za bardzo cierpi".
> Czyli eutanazja - to mnie bardziej interesuje.
> Ja tego nie chce, nie chce usmiercac kogos bliskiego, zeby
> miec spokoj, a w sumie do tego sie ta eutanazja sprowadza.
> Nie! nieprawda! to pomoc choremu, zakrzykna wszyscy ;-)

Oj, zle jest przez Ciebie pojmowana eutanazja. W eutanazji chodzi tylko i
wylacznie o to, by ulzyc beznadziejnie choremu w jego okropnych bolach.
>
> Jak sie wprowadzi eutanazje, to jestem przekonany, ze
> - po pewenym czasie, powiedzmy 20 lat - wszyscy,
> nawet Ci co sa "za" beda przeciw.

Zazdroszcze Ci Twojej pewnosci.:-)

> A dlaczego? Ludzie potrzebuja walczyc ze
> "zlym systemem", teraz walcza z "bezdusznascia ludzi
> ktorzy nie pozwalaja umrzec i zmuszaja do cierpienia"
> a za 20 lat, beda walczyc z "bezdusznymi lekarzami
> ktorzy tylko patrza zeby zeutanowac biedna matke
> bo to <<zmiejsza koszta>>".

Masz racje! Wszyscy ludzie walcza tylko i wylacznie po to, aby walczyc.
Nikomu nie chodzi o to, by swa walka cos osiagnac.:-)))

jakub

> To stanie sie np. po kilku artukulach w gazetce, nagonce
> "Lekarz z Pcimia za szybko zeutanowal zmniejszajac koszta".
>
> Duch
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-08 11:00:08

Temat: Re: Eutanazja
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Oj, zle jest przez Ciebie pojmowana eutanazja. W eutanazji chodzi tylko i
> wylacznie o to, by ulzyc beznadziejnie choremu w jego okropnych bolach.

Przeciez chory tego nie chce - nie slyszalem o tym, zeby chory chcial z bolu
popelnic samobojstwo,
jesli juz to raczej sparalizowany - z beznadziejnej sytuacji.
To my, "obserwatorzy" chcemy pomoc.
Ale nie jestem cyniczny!
To co przezywa czlowiek na krawedzi smierci, zwlaszcza gdy boli,
a wiec artykuluje z siebie swoja smierc,
jest nie do wytrzymania dla zwyklego smiertlenika.

> Masz racje! Wszyscy ludzie walcza tylko i wylacznie po to, aby walczyc.
> Nikomu nie chodzi o to, by swa walka cos osiagnac.:-)))

W wiekszosci spraw,
zfrustrowany i czesto podpuszczony lud chce zniszczyc "zlych ludzi",
na ktorych trzeba zwalic wine za to co jest. Tak wygodniej.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-08 13:25:29

Temat: Re: Eutanazja
Od: "Diana" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Duch <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:90qeu8$pgt$...@n...tpi.pl...

> > Oj, zle jest przez Ciebie pojmowana eutanazja. W eutanazji chodzi tylko
i
> > wylacznie o to, by ulzyc beznadziejnie choremu w jego okropnych bolach.
>
> Przeciez chory tego nie chce - nie slyszalem o tym, zeby chory chcial z
bolu
> popelnic samobojstwo,

W takim razie cała dyskusja z Twojej strony na temat eutanazji nie ma w
ogóle racji bytu. Nie znasz po prostu ważnej części faktów, a co za tym
idzie istoty problemu. A może po prostu (co bardziej prawdopodobne) nie
chcesz ich przyjąć do wiadomości?

Pozdrawiam,
Diana


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-08 15:01:53

Temat: Re: Eutanazja
Od: "Duch" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> W takim razie cała dyskusja z Twojej strony na temat eutanazji nie ma w
> ogóle racji bytu. Nie znasz po prostu ważnej części faktów, a co za tym
> idzie istoty problemu. A może po prostu (co bardziej prawdopodobne) nie
> chcesz ich przyjąć do wiadomości?

Jakie sa fakty?
Czemu ich nie przedstawisz tylko od razu zarzucasz mi stronniczosc?
Prawie nikt ze zwolennikow nie
przedsawil jakis faktow, przypadkow, danych. :-(
Wyglada na to, ze na grupie miala byc nagonka przeciw
"zlym ludzim zakazujacym eutanazji".
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

definicja milosci - chyba dlugie
Prosba o poparcie.
Re: eutanazja
racjonalnosc milosci.
eutanazja

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »