« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2009-10-19 16:23:36
Temat: Re: Fajny wywiad ;)W Usenecie medea <e...@p...fm> tak oto plecie:
>
> tren R pisze:
>
>> pozwolisz że polecę seneką - nie żebym był tak oczytany, ale wpadło mi po
>> drodze:
>>
>> "Nie spuszczamy z oczu cudzych błędów, a własne chowamy za plecami"
>
> Ee, to tylko aforystyczna wersja jeszcze starszej bajki Ezopa o człowieku
> i jego dwóch sakwach z wadami - tę z cudzymi nosi człowiek z przodu, a tę
> z własnymi na plecach.
Są jeszcze tacy, którzy żadnych sakw nie widzą. Lustrzyca uniemożliwia.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2009-10-19 17:04:34
Temat: Re: Fajny wywiad ;)Dnia Mon, 19 Oct 2009 18:21:23 +0200, XL napisał(a):
> Dnia Mon, 19 Oct 2009 18:16:18 +0200, vonBraun napisał(a):
>
>> Teraz dominuje muzyka bo do audycji słownych trzeba ludzi umiejących
>> przynajmniej mówić po polsku.
>
> Dokładnie tak jest. Jeśli już ktoś coś mówi, to wygląda z tej mowy wioska,
> oj, wioska... Ach, gdzie te czasy, kiedy w radiu ludzie umieli mówić, a w
> TV przynajmniej niektórzy...
..i mieli O CZYM mówić...
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2009-10-19 17:43:19
Temat: Re: Fajny wywiad ;)Qrczak pisze:
> Są jeszcze tacy, którzy żadnych sakw nie widzą. Lustrzyca uniemożliwia.
Aaa, to tacy są zwykle najsympatyczniejsi. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2009-10-19 17:52:42
Temat: Re: Fajny wywiad ;)vonBraun pisze:
> Teraz dominuje muzyka bo do audycji słownych trzeba ludzi umiejących
> przynajmniej mówić po polsku.
Poprawne mówienie po polsku to jedno, a druga kwestia - która jest chyba
nie do przeskoczenia dla większość dziennikarzy IMO - to umiejętność
powstrzymywania się od ogromnej chęci promowania własnej osoby. Często
jest tak, że prowadzący wywiad mówi więcej od osoby zaproszonej, narzuca
się z sobą - czasem wygląda to tak, jakby gość miał służyć tylko i
wyłącznie jako ozdoba do prowadzącego, taki "przyciągacz" uwagi.
Ukoronowaniem tej tendencji są programy autorskie, jak np. Wojewódzkiego
(w takiej formie oczywiście, bo chyba wcześniej też takie programy
bywały, ale rola prowadzącego była tam zgoła inna).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2009-10-19 22:02:57
Temat: Re: Fajny wywiad ;)medea wrote:
/.../ Często
> jest tak, że prowadzący wywiad mówi więcej od osoby zaproszonej, narzuca
> się z sobą - czasem wygląda to tak, jakby gość miał służyć tylko i
> wyłącznie jako ozdoba do prowadzącego, taki "przyciągacz" uwagi.
/.../
Autopromocję też można robić z głową i dyskretnie - ostatnie wywiady,
których 'upilnowywałem' w telewizorni to "Rozmowy na koniec wieku" (do
dziś są w sieci). Potem nie było już nic... ;-(
pozdrawiam
vonBraun
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2009-10-21 09:08:48
Temat: Re: Fajny wywiad ;)
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> No właśnie. Na tyle znam Waglewskiego, by podejrzewać, że tekst "mój
> zespół jest najlepszy na świecie" był najpiękniejszym zniesionym przez
> niego jajem. Które to jajo pani dziennikarz (IMO w bardzo dużym ten
> dziennikarz cudzysłowie) przełknęła z mlaśnięciem.
Dzięki za link do dobrego wywiadu z waglewskim w którymś poscie powyżej.
Nie znałam kolesia, nie słuchałam jego muzyki, moja wiedza na jego temat
była pewnie równa wiedzy tej dziennikarki,
więc nie przemówiły do mnie te "najpiękniejsze zneisione przez niego jaja" w
radiu koszalin. ;)
ale wywiad z wysokich obcasow do mnie przemowil.
Swoją drogą, to ciekawe, jak oceniamy ludzi zaleznie od naszej wczesniejszej
wiedzy o nich.
> A mogłaś się jeszcze trochę poupierać przy swej pierwszej wizji. Miałabym
> zajęcie na poniedziałkowe przedpołudnie...
Jestem pewna, że poradziłaś sobie beze mnie.
:)
pozdr.
ostryga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |