| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-11-25 07:29:30
Temat: FalckCo sadzicie o tej lecznicy?
Latal handlowiec po mieszkankach z karta rabatowa i jak to jest w jego
obowiazku bardzo zachwalal.Nie skorzystalam,ale zastanawiam sie nad
miesiecznym abonamentem na 70zl.
Pozdawiam.Magda.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-11-25 22:40:55
Temat: Re: FalckUżytkownik "Mrowka" <m...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:9tq910$f9d$1@news.tpi.pl...
> Co sadzicie o tej lecznicy?
> Latal handlowiec po mieszkankach z karta rabatowa i jak to jest w jego
> obowiazku bardzo zachwalal.Nie skorzystalam,ale zastanawiam sie nad
> miesiecznym abonamentem na 70zl.
> Pozdawiam.Magda.
Przyłączam sie do pytania. A co proponował w ramach tego abonamentu ?
Sark
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-11-26 10:46:01
Temat: Re: Falck
Sark napisał(a) w wiadomości: <9trs2p$gfr$1@news.onet.pl>...
>Przyłączam sie do pytania. A co proponował w ramach tego abonamentu ?
Darmowe uslugi lacznie z wizytami domowymi.
Magda.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-11-26 17:59:08
Temat: Re: Falck
Użytkownik Mrowka <m...@p...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9tt6l9$9f7$...@n...tpi.pl...
>
> Sark napisał(a) w wiadomości: <9trs2p$gfr$1@news.onet.pl>...
>
> >Przyłączam sie do pytania. A co proponował w ramach tego abonamentu ?
>
>
> Darmowe uslugi lacznie z wizytami domowymi.
A byl jakis limit tych uslug?
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-11-27 23:41:03
Temat: Re: Falck
AnieszkaP napisał(a) w wiadomości: <9ttvpd$4dp$1@news.tpi.pl>...
>> Darmowe uslugi lacznie z wizytami domowymi.
>
>A byl jakis limit tych uslug?
>
>Aga
No widzisz...nie zapytalam.Ale przekrece do nich to Ci napisze.
Magda.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-11-30 17:01:27
Temat: Re: Falck
AnieszkaP napisał(a) w wiadomości: <9ttvpd$4dp$1@news.tpi.pl>...
>A byl jakis limit tych uslug?
>
>Aga
Okazalo sie ,ze nie jest to 70zl od rodziny a 28zl od osoby/mc.
Abonament obejmuje 4 wizyty domowe,przyjazd pogotowia za darmo,10% znizki na
wizyty u specjalistow i rozne badania,25% na wizyty u stomatologa.
Magda.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-12-03 00:00:52
Temat: Re: Falck
Ja kiedys (czerwiec 2000), nie majac abonamentu zadzwoniłem do Falcka po
karetke, bo moj ojciec zle sie czul. Przyjechali oczywiscie (niestety po
godzinie, ale to moja wina, nie powiedziałem przez telefon, że ojciec po
zawale i ze ma bole wiencowe).
Zbadali, zrobili EKG i biorą do szpitala.
Jedziemy do szpitala, a tam dowiadujemy sie, ze taty nie przyjma, bo
Falck nie ma umowy z kasa chorych czy cos takiego.
Przepychanka slowna i po obiecaniu, ze zaplacimy za badanie na izbie
przyjec, jezeli bedzie bezcelowe (!), zgadzaja sie przebadac.
Potem dowiadujemy sie, ze tata mial zawal...
I pani doktor z izby przyjec kardioloicznej mowiaca, ze gdyby nie
zagrozenie zycia, to bysmy sie nie wyplacili...
Zostal mi do Falcka jednym slowem wielki niesmak.
W szpitalu potraktowano nas gorzej, niz jakbysmy wlasnym samochodem
przyjechali.
Wiec jezeli ktos chce to prosze bardzo, ale pytajcie, czy maja umowe z
kasa chorych na transport medyczny...
--
Paweł Muszyński
mailto:p...@b...int.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-12-05 19:24:32
Temat: Re: FalckUżytkownik "Paweł Muszyński" <p...@b...int.pl> napisał w wiadomości
news:3C0AC0B4.8E704D11@bolinko.int.pl...
> Jedziemy do szpitala, a tam dowiadujemy sie, ze taty nie przyjma, bo
> Falck nie ma umowy z kasa chorych czy cos takiego.
> Przepychanka slowna i po obiecaniu, ze zaplacimy za badanie na izbie
> przyjec, jezeli bedzie bezcelowe (!), zgadzaja sie przebadac.
> Potem dowiadujemy sie, ze tata mial zawal...
> I pani doktor z izby przyjec kardioloicznej mowiaca, ze gdyby nie
> zagrozenie zycia, to bysmy sie nie wyplacili...
Ja czegoś nie rozumiem jakie znaczenie może mieć dla szpitala, dla lekarza,
jakim środkiem transportu dostarczyliście ojca. To zaczyna być naprawdę
chore.
Sark
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-12-06 08:12:11
Temat: Re: FalckSark wrote:
>
> Ja czegoś nie rozumiem jakie znaczenie może mieć dla szpitala, dla lekarza,
> jakim środkiem transportu dostarczyliście ojca. To zaczyna być naprawdę
> chore.
Nie znając tego przypadku mogę tylko wysmażyć na poczekaniu inny, który może
cię przekona. Wyobraź sobie prywatne pogotowie lekarskie, które bierze za
wizytę 200 zł, a wizyta ogranicza się do wykonania EKG i przewiezienia KAŻDEGO
pacjenta do najbliższej izby przyjęć (IP) z rozpoznaniem: "podejrzenie zawału
serca". Jest to oczywiste oszustwo, gdyż prywatne pogotowie nic w tym przypadku
nie robi i niczym nie ryzykuje, jest po prostu rodzajem bardzo drogiego
transportu. Cały ciężar diagnostyki i ewentualnej interwencji spoczywa na izbie
przyjęć (IP), która robi to poniekąd za darmo. No, tego właściwie nie wiem na
pewno - tu ktoś musiałby wyjaśnić, jakie są rzeczywiście zasady refundacji
działań IP przez kasy chorych. Ale można przypuszczać, że gdyby nie było
żadnego mechanizmu obronnego, to z czasem opisany przeze mnie mechanizm
rozwinąłby się na dużą skalę. [słyszałem o przypadku, że pewien ośrodek
wykonywał badania za darmo, więc chytrzy lekarze "pierwszego kontaktu"
pobierali od pacjentów lewe opłaty za kierowanie pacjentów na badania do tego
właśnie ośrodka - choć żadne opłaty nie były wymagane]. Mechanizm obronny na
etapie pogotowia ratunkowego polega na 1) pracy dyspozytora (niedawno o tym
pisaliśmy tu na liście) 2) zagrożeniu opłatą za nieuzasadnione wezwanie. Do
tego dochodzi drugi mechanizm obronny, podpisanie umowy z pogotowiem przez kasę
- z zagrożeniem, że umowę można rozwiązać albo nie przedłużyć, jeżeli pogotowie
będzie przywozić do szpitali pacjentów nie wymagających hospitalizacji.
Oczywiście te mechanizmy nie dotyczą pogotowia prywatnego, które chętnie
przyjeżdża do każdego, bo inkasuje za każdą wizytę, albo abonament z góry; zaś
umowy z kasą i tak nie ma, więc nie można tej umowy rozwiązać.
To nie jest świat idealny i stale trzeba się bronić przed wykorzystywaniem
przez innych.
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-12-13 12:59:21
Temat: Re: FalckSorki ze sie wtracamale tak sie sklada ze dokladnie wiem o tym iz Falck
posiada potrzebna umowe z kasa chorych,a po drugie czy w stanie zagrozenia
zycia (a w takich przypatkach najczesciej trafiamy do szpitala) ktokolwiek
ma prawo egekwowac takowa umowe ?
Użytkownik "Lech Trzeciak" <l...@i...gov.pl> napisał w wiadomości
news:3C0F285B.50B8B267@iimcb.gov.pl...
> Sark wrote:
>
> >
> > Ja czegoś nie rozumiem jakie znaczenie może mieć dla szpitala, dla
lekarza,
> > jakim środkiem transportu dostarczyliście ojca. To zaczyna być naprawdę
> > chore.
>
> Nie znając tego przypadku mogę tylko wysmażyć na poczekaniu inny, który
może
> cię przekona. Wyobraź sobie prywatne pogotowie lekarskie, które bierze za
> wizytę 200 zł, a wizyta ogranicza się do wykonania EKG i przewiezienia
KAŻDEGO
> pacjenta do najbliższej izby przyjęć (IP) z rozpoznaniem: "podejrzenie
zawału
> serca". Jest to oczywiste oszustwo, gdyż prywatne pogotowie nic w tym
przypadku
> nie robi i niczym nie ryzykuje, jest po prostu rodzajem bardzo drogiego
> transportu. Cały ciężar diagnostyki i ewentualnej interwencji spoczywa na
izbie
> przyjęć (IP), która robi to poniekąd za darmo. No, tego właściwie nie wiem
na
> pewno - tu ktoś musiałby wyjaśnić, jakie są rzeczywiście zasady refundacji
> działań IP przez kasy chorych. Ale można przypuszczać, że gdyby nie było
> żadnego mechanizmu obronnego, to z czasem opisany przeze mnie mechanizm
> rozwinąłby się na dużą skalę. [słyszałem o przypadku, że pewien ośrodek
> wykonywał badania za darmo, więc chytrzy lekarze "pierwszego kontaktu"
> pobierali od pacjentów lewe opłaty za kierowanie pacjentów na badania do
tego
> właśnie ośrodka - choć żadne opłaty nie były wymagane]. Mechanizm obronny
na
> etapie pogotowia ratunkowego polega na 1) pracy dyspozytora (niedawno o
tym
> pisaliśmy tu na liście) 2) zagrożeniu opłatą za nieuzasadnione wezwanie.
Do
> tego dochodzi drugi mechanizm obronny, podpisanie umowy z pogotowiem przez
kasę
> - z zagrożeniem, że umowę można rozwiązać albo nie przedłużyć, jeżeli
pogotowie
> będzie przywozić do szpitali pacjentów nie wymagających hospitalizacji.
> Oczywiście te mechanizmy nie dotyczą pogotowia prywatnego, które chętnie
> przyjeżdża do każdego, bo inkasuje za każdą wizytę, albo abonament z góry;
zaś
> umowy z kasą i tak nie ma, więc nie można tej umowy rozwiązać.
>
> To nie jest świat idealny i stale trzeba się bronić przed wykorzystywaniem
> przez innych.
>
> Leszek
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |